Żywe kamienie? ( Lithops Sp )cz.1

[darekcn42]

A po co te dziurki w folii???

[madzik86]

czy żywe kamienie szybko rosną?

[darekcn42]

Żywe kamienie same w sobie nie są jakimiś gigantami, ale szybko dorastają rozmiarem dorosłym kamykom.

[madzik86]

dziękuje za odpowiedź

[Inez]

Witam,
Wydaje mi się, że moje Lithopsy nie zachowują się normalnie, tzn.
zbyt szybko pękają wydając kolejne pokolenie, nie kwitną pomiedzy tymi pęknięciami. Widzę że każde pokolenie jest coraz mniejsze W tym roku dwa gatunki wydały nowe pokolenie gdzieś koło czerwca, a teraz widzę, że wydają kolejne pokolenie.

Teraz o warunkach. Latem stoją na południowym oknie, rosną w ceramicznych doniczkach, wypełnionych samym żwirem, tylko między korzeniami jest trochę ziemi (pozostałość po kupnie). Podlewane latem sporadyczni.
Od października ograniczyłam podlewanie, właściwie tylko je spryskiwałam wieczorem, po ciepłych i słonecznych dniach. Od około połowy listopada nie podlewam i nie spryskuję ich wcale. Stoją na oknie w temp około 18 stopni, bo nie mam innej możliwości przezimowania ich.

Co robię nie tak? Zachowują się jakbym je jakimś nawozem pędziła :P

[darekcn42]

Co robisz nie tak? Nie zimujesz ich wcale zakłócając ich naturalny cykl życia i rozwoju. Lithops - y trzeba zimować w chłodzie i w całkowitej suszy. Moje zimuję w temperaturze około 5-8 stopni. Jak często podlewasz swoje roślinki? Może są zbyt często podlewane?
Jeżeli nie zapewnisz im odpowiednich warunków do zimowania to możesz liczyć się z takimi oto skutkami niewłaściwej uprawy tych roślin.

I jeszcze taka prośba do Ciebie i nowicjuszy: nie zakładajcie nowych wątków dotyczących roślin o których jest pisane w kilkunastu chyba nawet takich samych wątkach. Robi się przez to bałagan na forum. Po co powielać wielokrotnie wątki dotyczące chociażby litopsów?
Podobne wątki można znaleźć na poprzednich stronach forum, chociażby tutaj:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 30&t=17541

Po mojej prośbie do KaRo widzę, że troszkę uporządkowała tę sprawę. Mniej bałaganu przynajmniej.
Pozdrawiam!

[Inez]

Opisłam wyżej, że zimą ich nie podlewam wcale, mimo to nie są pomarszczone stojąc w temp. 15-18 stopni. W przyszłym sezonie postaram się zorganizować dla nich tak chłodne miejsce.
Mam jeszcze kilka pytań, ale nie wiem czy pisać dalej w tym temacie.

[darekcn42]

No pisz, już przepadło. KaRo scali pewnie wątki, więc nie powinno być problemów.
Chętnie odpowiem na Twoje pytanka.
Pozdrawiam!

[Inez]

Wydawało mi się że moje pytanie jest dosyć specyficzne, dlatego nowy temat.

1. Czy zimujesz lithopsy w widnym pomieszczeniu, czy w zacienionym?
2. Co dalej z nimi? Wydaje mi się, że przeniesienie ich teraz w chłodniejsze miejsce niczego już nie zmieni.

[darekcn42]

W widnym pomieszczeniu w tej chwili zimuję. Jak chcesz, to możesz je przenieść do chłodnego pomieszczenia, jest to wręcz wskazane. Przesiedzą zimę w należytych warunkach .

[Inez]

Dzięki za odpowiedzi!

[wielki32]

A można je przesadzać? I kiedy to najlepiej robić. Mam takiego jednego co się utrzymał a że stoi w donicy dużej to mam zamiar go przesadzić.

[darekcn42]

Najlepiej na wiosnę przesadzić, jak ruszy wegetacja.
Co do Lithops - ów to z tego co wiem zakwitają po 3-4 latach od wysiewu.
Pozdrawiam!