Niekończąca się opowieść...

[dorcia7]

ALe urokliwe miejsca pokazujesz,jestem niezmiennie pod wrazeniem

[daffodil]

Grażynko u mnie też cały czas pada. Nawet zdjęć nie ma kiedy robić. Ale czasami się udaje. Szkoda tylko, że musiałam ściąć kwiaty tylu piwonii. Nieliczne jednak opierają sie ciągłym deszczom



Dorotko bardzo się cieszę, że podobają Ci sie miejsca które pokazuję. Ale to wszystko kwestia zdjęć, to się nazywa oszukiwanie oka . w rzeczywistości nie jest tak ładnie, chwasty szaleją różyczki stoją w miejscu . Dobrze, że inne rośliny kwitną. Dla Ciebie rozchodnik kamczacki z irysami w tle

[kogra]

Aśka co Ty bredzisz.
Jak to nie ładnie.
Takie łany kwiatów a Ty piszesz, że wcale nie jest tak ładnie ?
To co ja mam powiedzieć mając po jednej czy dwie rośliny z jednej odmiany.
To już lepiej zostań tą "wariatką"... .....i chwal się dalej tymi "nieładnymi" połaciami twojego bajkowego ogrodu.
A jak dalej Ci się nie podoba to ja się z tobą zamienię.
Ciekawe czy będziesz chciała.
U mnie doczekać się możesz tylko jednej kwitnącej szałwii - lekarskiej.
Chyba nawet wstawiłam już jej zdjęcie.
Druga chyba nie zakwitnie bo mała i dopiero się zbiera w sobie.
Piwonia w towarzystwie przywrotnika wyszła Ci super.

[Deirde]

Asiu - to nie wygląda na plamistość - raczej jakieś poparzenie, pryskałaś może środkami chemicznymi?
Kobiety dmuchajcie te chmury do nas - u mnie straszna susza, znowu brakuje wody. Co prawda ciemne chmury są ale z nich nic nie chce padać.

[daffodil]

Gosiu dzięki za odpowiedź . Nie, żadną chemią róż nie pryskałam. Tylko skrzypem i biosepten. Ale cieszę się, że to nie plamistość. A poobrywać te listki? I znowu się czegoś nauczyłam.
Gosiu wstałam dzisiaj rano i znowu leje. Dmucham te chmury w Twoją stronę z całych sił i zmykam do pracy. U nas już dość deszczu.

[agatka123]

Asiu dziękuję za piękną fotkę
Jestem zachwycona całym Twoim ogrodem i będę zaglądać z przyjemnością .
U mnie podobnie jak u Gosi straszna susza , więc też poproszę o troszkę deszczowych chmur

[April]

Dzięki za zdjęcia krzewuszki, mimo że NN to uroczy bladawiec.
Jak napisałaś o złotku to aż wróciłam do siebie sprawdzić Nie zauważyłam wcześniej Ale jestem bystra

[Gencjana]

I Ktoś tu niedawno narzekał.Jest pięęęknie. Bristol Ruby przycięłabym.

[chatte]

Asiulku, domyślałam się, że to może być zawciąg, ale nigdy nie widziałam go w takiej Ilości! - dlatego wolałam się upewnić
Na 2 metry to mógł Ci wyrosnąć tylko estragon Jeśli się nie mylę, to ta duża kępa. Jeżeli jednak myslisz o tym co rośnie bezpośrednio za lnem, to nie widzę, za duża odległość.
Coś mi się zdaje, że w ogóle nie musisz dbać o zioła, bo one sobie u Ciebie świetnie same poradzą.
Estragon kwitnie niepozornymi kwiatkami i raczej nie są one wielką ozdobą, ale za to roslina ta tworzy właśnie takie malownicze kępy. No i suszone jest niezastąpioną przyprawą do mięs pieczonych.
Musi mieć u Ciebie naprawdę idealne warunki, bo moja kępka przy Twojej jest bardzo mizerna
Też uważam, że trzy godziny to stanowczo za mało. Coś jednak jeszcze wymyslę Na razie mamy czas. Tylko to musi byś zwykły dzień tygodnia, bo w weekendy większość autobusów nie kursuje ...

[Margo2]

Dobrze dmuchałaś. Chmurki i do mnie dotarły.
Całe szczęście, bo od jutra ma być coraz cieplej.

[JagiS]

Daffodilku, ejże
Nie podpuszczaj, bo lingwiści lubią się wymądrzać .
Lepiej pokazuj swoje kwietne tarasy, a najlepiej moją ulubioną kociczkę w błękitach , bo to jest najczystsze piękno .

- Jagoda

[daffodil]

Hej, hej dla Wszystkich. Melduję, że dzisiaj mam wolną sobotę i zmykam na cały dzień to ogródka. Do 20.30 , a potem mecz. Mam nadzieję, że w końcu zakwitły mi jakieś róże
Pozwólcie, że odpowiem Wam potem.......

[JagiS]

Pracuj, Daffodilku, pracuj, dopóki Cię deszczyk nie wygoni, jak mnie
Ja też co dzień sprawdzam, która tu... i dotychczas tylko rugosa, "goździkowa", a dziś pokazał swoje sadzone jajo Pilgrim. Życzę Ci większej ilości kwitnących
No i przyjemnego kibicowania

Na razie - Jagoda