Grubosz - bonsai, cięcie,formowanie,ratowanie
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Drogi Norbercie, zabiegi wykonam na wiosnę po prostu dziś przy dniu wolnym tak mnie naszło. Czy może byłoby go można za parę miesięcy podrasować. Mam go od paru lat nigdy nic przy nim nie robiłam. Ogólnie sama nie wiem,ale wydaje mi się,że trochę wymknął mi się spod kontroli. Raflezjo postaram się go wkleić we właściwej pozycji. Telefon spłatał mi figla.
-
- 500p
- Posty: 712
- Od: 31 sie 2006, o 13:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Moim zdaniem ten grubosz ma piękną formę i nie wymaga cięcia
B.
B.
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
No własnie tez mi się wydaje, ze jest piękny. Jeśli uważasz że za gęsty to najwyżej wytnij (nie utnij, nie skracaj) niektóre gałązki.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Też bym nie dotykała go wcale, jest piękny, zwarty i nie wymaga żadnego przycinania. Piękny okaz do patrzenia i wzdychania
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dziękuję bardzo za miłe słowa i pochwały. Myślałam,żeby może go zrobić w bardziej kompaktowej formie,ale skoro taki jaki jest znajduje Wasze uznanie dam mu spokój. Widzicie parę lat temu to drzewko bardzo chorowało i zgubiło sporą ilość listków. Dlatego jest trochę przerzedzone. Tak jak na czasem czytam forum to radzicie,aby odsłonić np. pieniek,usunąć dolne gałęzie,ale skoro nikt się z niczym nie wychyla dam mu spokój:)Podeślę zdjęcie za parę lat jak jeszcze trochę urośnie. Pozdrawiam i dobranoc kochani.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 30 gru 2017, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dzień dobry.
Chciałabym prosić o pomoc z moim gruboszem. Roślinka ma około 10 lat, wiele przeszła. Bywały momenty, że stracił wszystkie liście, ale zawsze jakoś do siebie dochodził. Od kilku miesięcy, po przeprowadzce do innego domu mój grubosz nie wygląda najlepiej. Liście straciły ładny, zielony kolor, są pomarszczone i miękkie. Stoi na oknie południowym, ale nie w pełnym słońcu z uwagi na rosnące za oknem drzewa. Podlewam sporadycznie, szczególnie w okresie zimowym. Kiedyś zdarzało mi się podlewać go również wodą z nawozem do roślin zielonych, ale bardzo rzadko. Od jakiegoś czasu obserwuję forum zamierzałam na wiosnę przesadzić go do mniejszej doniczki z odpowiednią ziemią. Dzisiaj jednak doniczka przewróciła się i drzewko praktycznie z niej wypadło. Nie wiem, czy to normalne, czy korzenie powinny tak wyglądać? Praktycznie wcale ich nie ma, są bardzo kruche, łatwo się łamią. Bardzo proszę o rady. Czy da się je jeszcze jakoś uratować?
Chciałabym prosić o pomoc z moim gruboszem. Roślinka ma około 10 lat, wiele przeszła. Bywały momenty, że stracił wszystkie liście, ale zawsze jakoś do siebie dochodził. Od kilku miesięcy, po przeprowadzce do innego domu mój grubosz nie wygląda najlepiej. Liście straciły ładny, zielony kolor, są pomarszczone i miękkie. Stoi na oknie południowym, ale nie w pełnym słońcu z uwagi na rosnące za oknem drzewa. Podlewam sporadycznie, szczególnie w okresie zimowym. Kiedyś zdarzało mi się podlewać go również wodą z nawozem do roślin zielonych, ale bardzo rzadko. Od jakiegoś czasu obserwuję forum zamierzałam na wiosnę przesadzić go do mniejszej doniczki z odpowiednią ziemią. Dzisiaj jednak doniczka przewróciła się i drzewko praktycznie z niej wypadło. Nie wiem, czy to normalne, czy korzenie powinny tak wyglądać? Praktycznie wcale ich nie ma, są bardzo kruche, łatwo się łamią. Bardzo proszę o rady. Czy da się je jeszcze jakoś uratować?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
W jakim rosły podłożu, w samej ziemi uniwersalnej?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 30 gru 2017, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Ziemia uniwersalna wymieszana z ziemią do kaktusów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
No to źle. Nie sadzi się roślin, a zwłaszcza sukulentów bezpośrednio do samej ziemi, a do mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji nawet 1:1.
W samej ziemi korzenie po prostu się dusiły.
Możesz próbować ratować poprzez posadzenie do w/w mieszanki, ale ze względu na niezbyt korzystny okres jesienno-zimowy okres regeneracji może trwać dłużej.
Co do podlewania, to w sezonie podlewa się dużą ilością wody (zachowując oczywiście zasadę całkowicie suchego podłoża przy kolejnym podlaniu), a nie sporadycznie, jak w okresie jesienno-zimowym.
W samej ziemi korzenie po prostu się dusiły.
Możesz próbować ratować poprzez posadzenie do w/w mieszanki, ale ze względu na niezbyt korzystny okres jesienno-zimowy okres regeneracji może trwać dłużej.
Co do podlewania, to w sezonie podlewa się dużą ilością wody (zachowując oczywiście zasadę całkowicie suchego podłoża przy kolejnym podlaniu), a nie sporadycznie, jak w okresie jesienno-zimowym.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 30 gru 2017, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Czyli nie wsadzać go teraz z powrotem do tej ziemi, w której rósł, tylko mogę przesadzić? Jaki żwirek wybrać, powinien być bardzo drobny? Mam w domu grys marmurowy biały - nie wiem czy się nada do wymieszania z ziemią?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Tak przesadzić do nowego podłoża, ale w żadnym wypadku nie używaj marmurowego żwirku.
Kup w akwarystycznym najlepiej kwarcowy o frakcji około 2 - 4 mm.
Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień czasu. Jeśli masz tam pogniłe korzenie to je poodcinaj a miejsca cięcia posyp sproszkowanym węglem) i odczekaj dzień, dwa. Jeśli nie, to normalnie posadź.
Kup w akwarystycznym najlepiej kwarcowy o frakcji około 2 - 4 mm.
Po przesadzeniu nie podlewaj przez tydzień czasu. Jeśli masz tam pogniłe korzenie to je poodcinaj a miejsca cięcia posyp sproszkowanym węglem) i odczekaj dzień, dwa. Jeśli nie, to normalnie posadź.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 30 gru 2017, o 10:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Dziękuję za rady, zrobię tak jak mówisz. Jutro kupię żwirek w sklepie zoologicznym i przesadzę drzewko. Jeśli chodzi o korzenie, to tak jak wcześniej pisałam, jest ich bardzo mało i są bardzo łamliwe. Trudno jest mi określić, czy są zgniłe, na pewno bardzo suche. Mam nadzieję, że uda się go jeszcze uratować. Zastanawiam się jeszcze, czy zostawić go w domu w tym miejscu, w którym teraz stoi, czy może przenieść do garażu, gdzie jest dosyć ciemno i temp. około 13 st.?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19104
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Grubosz - cięcie,formowanie,ratowanie
Nie zmieniaj mu stanowiska. W kwestii doniczki jeszcze, dobierz niewiele większą od wielkości bryły korzeniowej, najlepsza będzie ceramiczna.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta