W.o...Grzybach cz.2
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: W.o...Grzybach cz.2
Besia, już wiem komu w grzybowym sezonie będę robiła najazd na chate o 5 rano W piżamie Cie do lasu wyciągne. Uwielbiam grzyby. U mnie jest zawsze najwięcej kurek, dużo koźlarzy, w tym roku było sporo prawdziwków no i od połowy września wysyp opieniek
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Paula
Nie ma sprawy , zapraszam !
Jak sama wiesz , zeszły rok w naszych lasach to było grzybowe Eldorado .
Dawno nie było takieg wysypu prawdziwków . Rosły jak oszalałe i co najważniejsze nie były robaczywe .
Wiesz , jeśli chodzi o grzyby to ja jestem trochę rozwydrzona . Czasami jak wracamy z pracy , to zanim dotrzemy do domu już mamy kosz pełen leśnych cudów .
.
Nie ma sprawy , zapraszam !
Jak sama wiesz , zeszły rok w naszych lasach to było grzybowe Eldorado .
Dawno nie było takieg wysypu prawdziwków . Rosły jak oszalałe i co najważniejsze nie były robaczywe .
Wiesz , jeśli chodzi o grzyby to ja jestem trochę rozwydrzona . Czasami jak wracamy z pracy , to zanim dotrzemy do domu już mamy kosz pełen leśnych cudów .
.
Pozdrawiam, Beata.
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: W.o...Grzybach cz.2
kocham zbierać grzyby, dla mnie nawet 3 rano w lesie z latarką jest możliwa hahaa, Beatko piękne grzyby zbierasz, ja na lejkowca nie trafiłam, a że gąski zbierałaś az do grudnia szczerze zazdroszcze
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: W.o...Grzybach cz.2
Ja też bardzo lubię chodzić po lesie za grzybami ale do latarki to jeszcze ich nie zbierałem .
- MORANGO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2414
- Od: 4 sie 2011, o 00:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: W.o...Grzybach cz.2
A widzisz musisz spróbować wrażenia bezcenne
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Paula
W pięknym rejonie Polski mieszkamy ! Prawda ?
Może ten nasz klimat niezbyt przyjazny , ale grzyby mamy na wyciągnięcie ręki
Wiesz , teraz jak jadę przez las , to też się rozglądam po drzewach , czy jakieś nowe grzyby się nie pojawiły . Zima jest ciepła i wyrosnąć mogą różne cuda . I nie koniecznie one są mi potrzebne w celach kulinarnych , ja lubię na nie patrzeć . Czyż nie piękne , choć niejalne ?
W pięknym rejonie Polski mieszkamy ! Prawda ?
Może ten nasz klimat niezbyt przyjazny , ale grzyby mamy na wyciągnięcie ręki
Wiesz , teraz jak jadę przez las , to też się rozglądam po drzewach , czy jakieś nowe grzyby się nie pojawiły . Zima jest ciepła i wyrosnąć mogą różne cuda . I nie koniecznie one są mi potrzebne w celach kulinarnych , ja lubię na nie patrzeć . Czyż nie piękne , choć niejalne ?
Pozdrawiam, Beata.
- lunatyk
- 200p
- Posty: 434
- Od: 23 maja 2015, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kraina Biesa i Czada
Re: W.o...Grzybach cz.2
Te ze skrzyneczki to chyba z mojego miejsca bo wyglądają identycznie jak te które ja zbieram .
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: W.o...Grzybach cz.2
Prawda besiu, prawda. Ja jak jestem na wsi w weekend to o 5 rano wsiadam w samochód i 4 min później jestem na swoich miejscowkach. Jak o tej godzinie jadę z miasta to zajmuje mi to 10 min. Mieszkam niedaleko wylotu z miasta.
Na tych grzybach drzewiastych się nie znam. Choć te brązowe na twoim tależu bym pochlonela. A te żółte. .. piękne. Ja tez uwielbiam patrzeć na grzyby i je podziwiać. Niektóre piękne borowiki rosnące w grupkach albo malutkie kozlaczki, ehh aż szkoda obiera czasem.
Na tych grzybach drzewiastych się nie znam. Choć te brązowe na twoim tależu bym pochlonela. A te żółte. .. piękne. Ja tez uwielbiam patrzeć na grzyby i je podziwiać. Niektóre piękne borowiki rosnące w grupkach albo malutkie kozlaczki, ehh aż szkoda obiera czasem.
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Tych brązowych szukałam bardzo długo , przez kilka lat . Nie każego roku się pokazują . Oczywiście okazało się , że rosną 70 m od domu . . Tylko trzeba było je znaleść .
Ususzyłam ich trochę , jeśli chcesz je spróbować , to nie ma sprawy , służę , proszę bardzo . Poza tym możesz je znaleść i spróbować w mieszance warzywnej zwanej Mieszanką Chińską .
Ususzyłam ich trochę , jeśli chcesz je spróbować , to nie ma sprawy , służę , proszę bardzo . Poza tym możesz je znaleść i spróbować w mieszance warzywnej zwanej Mieszanką Chińską .
Pozdrawiam, Beata.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: W.o...Grzybach cz.2
Beatko piękne te Trzęsaki (chyba to one?) .
- besia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: W.o...Grzybach cz.2
Kasiu
Tak , to Trzęsak pomarańczowożółty , śliczny prawda ?
Oczywiście niejadalny , ale napatrzeć się na niego nie mogłam , świat do okoła był szarobury , a on taki kolorowy .
Tak , to Trzęsak pomarańczowożółty , śliczny prawda ?
Oczywiście niejadalny , ale napatrzeć się na niego nie mogłam , świat do okoła był szarobury , a on taki kolorowy .
Pozdrawiam, Beata.
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: W.o...Grzybach cz.2
Beatka często kupuje chińska mieszankę z B. Ale tam grzyba tyle co kot naplakal. A jak zupę czy sos robie to ma być "na grubo ". No i jeśli chciałabyś mnie poczestowac odrobiną przy najbliższym spotkaniu to nie odmowie A jak ten grzyb się nazywa? Bo chyba mi umknęło.