Borówka amerykańska - choroby

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

lilli - Czerwone kropki pojawiły sie u mnie.U ciebie nie wiem.
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Plamistość to masz tu pokazaną http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1400 .
A mi to wygląda na brak potasu http://www.borowka.pl/pl-galeria-plantacja.html , ale najpierw sprawdź pH ziemi bo borówka powyżej ph5 zaczyna nie pobierać składników z gleby.
tmf30
200p
200p
Posty: 440
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Dzięki. Będę musiał to posprawdzać. Trochę mnie dziwi fakt, że to potas lub pH. "Plantacja" jest tego roku zakładana (jesień 2013/wiosna 2014). Torfu kwaśnego nie żałowałem, ziemia macierzysta, bardzo zasobna, z którą torf mieszałem ma pH 5,2, mimo to boki folią wyłożyłem, dodałem trochę kompostu, podlewałem deszczówką (nic z kranu) ewentualnie wodą z rzeczki, nawoziłem siarczanem amonu z dodatkiem nawozu zakwaszającego w płynie. Nie wiem czy to ma związek, ale te przebarwienia pojawiły się w czasie gdy zrobiłem taką bombę (razem siarczan amonu magnezu potasu plus jakiś fosforowy) nawozową na ostatnie podlewanie. Dodam także, że te przebarwienia są np. na jednej gałązce a nowsze przyrosty i inne części rośliny są ok. Krzaki bardzo mocno przyrastają (tak mi się wydaje) niektóre o metr. Z 13 krzewów problem dotyczy z 5. Kupię nawóz w płynie zakwaszający plus kwasek cytrynowy i parę razy podleję.
lilli
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 31 lip 2014, o 07:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

4 krzaczki prawie padły:( na kilku innych opadają liście. W tym roku borówka dosteje w dupę najpierw grad teraz afrykańskie upały. Podlewam ją codziennie po 4-5 litrów wody ze studni a czasem odstaną kranówką. pH 5.
A co myślicie jakby jej dać Ekolistu???
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Pokaż zdjęcia wtedy można coś więcej powiedzieć.

-- 3 sie 2014, o 19:05 --
tmf30 pisze:Dzięki. Będę musiał to posprawdzać. Trochę mnie dziwi fakt, że to potas lub pH. "Plantacja" jest tego roku zakładana (jesień 2013/wiosna 2014). Torfu kwaśnego nie żałowałem, ziemia macierzysta, bardzo zasobna, z którą torf mieszałem ma pH 5,2, mimo to boki folią wyłożyłem, dodałem trochę kompostu, podlewałem deszczówką (nic z kranu) ewentualnie wodą z rzeczki, nawoziłem siarczanem amonu z dodatkiem nawozu zakwaszającego w płynie. Nie wiem czy to ma związek, ale te przebarwienia pojawiły się w czasie gdy zrobiłem taką bombę (razem siarczan amonu magnezu potasu plus jakiś fosforowy) nawozową na ostatnie podlewanie. Dodam także, że te przebarwienia są np. na jednej gałązce a nowsze przyrosty i inne części rośliny są ok. Krzaki bardzo mocno przyrastają (tak mi się wydaje) niektóre o metr. Z 13 krzewów problem dotyczy z 5. Kupię nawóz w płynie zakwaszający plus kwasek cytrynowy i parę razy podleję.
Nadmiar magnezu uniemożliwia pobór potasu. Jak masz zamiar kupować nawóz zakwaszajacy to tylko żeby nie miał już w sobie azotu. Polecam Ci siarke w płynie.
tmf30
200p
200p
Posty: 440
Od: 17 cze 2013, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zgorzelec

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Dzięki markis80. Tak przypuczam, że te czerwone liscie mogą być efektem zastoswania siarczana magnezu w tej mojej bombie nawozowej, o której pisałem w przedostatnim "wejsciu". Na szczescie wystepuje ograniczenie na krzewach. Wczoraj sypnąłem odrobinę siaracznu potasu pod te krzaki, akurat w sam deszcz, moze coś pomoże. Natomiast dzisiaj od rana jeździłem po Castoramach, Liroyach M., i nigdzie nie było nawozu zakwaszającego nawet tego z azotem, choć on opóznia zdrewnienie. Kupię dzisiaj kwasek cyrynowy. Mam jeszcze drugie pytanie np do ciebie markis80: gdzie szukac tej siarki w płynie i czy pod jakąś konkretną występuje.
lilli
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 31 lip 2014, o 07:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tak to właśnie wygląda. Prawie 2 tygodnie temu dostały siarczanu amonu i zastanawiam sie czy ich nie przypaliło, może jakieś choróbsko, albo upały??? Pomożcie
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Daj zdjęcia w normalnych kolorach bo na tych nic nie widać.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

tmf30 pisze:gdzie szukac tej siarki w płynie i czy pod jakąś konkretną występuje.
Ja osobiście z czymś takim się nie spotkałem.Sam zakwaszam kwasem siarkowym,ALE TO NIE KAŻDY TAK MOŻE.Jest coś ,co jest bezpieczne "wigor-s-pro-87-siarki-nawoz-zakwaszajacy-glebe".Do nabycia w sklepach ogrodniczych.[/quote]
lilli
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 31 lip 2014, o 07:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Co o tym myślicie???
Pomocy
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

Ta czarna geowłóknina podnosi jeszcze temperaturę wokół krzewów i temp.gleby.Sadzonki są młode i nie mają jeszcze dostatecznie rozwiniętego systemu korzeniowego.Moim skromnym zdaniem one się po prostu gotują.
lilli
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 31 lip 2014, o 07:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

A te brązowe plamy na pędach, dobrze widoczne na zdjęciu 3, co to jest?? Czy mi się wydaje czy to zamieranie pędów??? w rzędach gdzie nie daliśmy agrotkaniny też zamierają krzaki. Tylko w Toro to się dzieje, Patriot i Duke ok.
Agrotkaninę daliśmy dopiero 10 dni temu. Wcześniej dostały siarczanu amonu, w zeszłym tygodniu robiliśmy oprysk od szarej pleśni bo na części młodych pędów wierzchołki zaczęły zamierać.

Proszę o początek z dużej litery. ERNRUD
markis80
100p
100p
Posty: 177
Od: 27 maja 2011, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - choroby

Post »

tmf30 pisze:Dzięki markis80. Tak przypuczam, że te czerwone liscie mogą być efektem zastoswania siarczana magnezu w tej mojej bombie nawozowej, o której pisałem w przedostatnim "wejsciu". Na szczescie wystepuje ograniczenie na krzewach. Wczoraj sypnąłem odrobinę siaracznu potasu pod te krzaki, akurat w sam deszcz, moze coś pomoże. Natomiast dzisiaj od rana jeździłem po Castoramach, Liroyach M., i nigdzie nie było nawozu zakwaszającego nawet tego z azotem, choć on opóznia zdrewnienie. Kupię dzisiaj kwasek cyrynowy. Mam jeszcze drugie pytanie np do ciebie markis80: gdzie szukac tej siarki w płynie i czy pod jakąś konkretną występuje.
Tu masz http://ogrodnik24.pl/pl/p/ZAKWASZACZ-MI ... NDRON/5830 .
lilli pisze:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Co o tym myślicie???
Tak to właśnie wygląda. Prawie 2 tygodnie temu dostały siarczanu amonu i zastanawiam sie czy ich nie przypaliło, może jakieś choróbsko, albo upały??? Pomożcie
Pomocy
Zacznij od lektury :
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=1400 http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=3047 .
Napisz w jakim stężeniu podlałaś tym siarczanem amonu bo możliwe że je spaliłaś nawozem lub jak kaLo pisze po prostu się ugotowały.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”