![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Jakieś szaleństwo z tym barszczem... Chyba trzeba by założyć nowy, przypięty gdzieś na górze wątek ze zdjęciami barszczu Sosnowskiego / Mantegazziego i szczegółowym opisem.
Najważniejsza kwestia - wielkość. Niebezpieczne gatunki barszczu (barszcz Sosnowskiego i barszcz Mantegazziego) to największe rośliny zielne Europy! To znaczy, że ich wysokość może przekraczać 4,5 m a zwykle zawiera się w przedziale między 150 a 450 cm. Ja wiem, że zanim coś urośnie na 4,5 m, to najpierw ma 45 cm. Ale już wtedy rozwijające się liście mają charakterystyczny kształt i wielkość, mimo tego, że ewidentnie widać po nich, że są młode i słabo rozwinięte.
Liść przypomina wielki, poszarpany rabarbar, mniej więcej sercowato okrągły w zarysie, ale głęboko wcinany po brzegach, z nieregularnym ząbkowaniem, jeśli chodzi o barszcz Sosnowskiego i równie duży, ale bardziej wydłużony i wyraźnie podwójnie piłkowany, o budowie pierzastej w przypadku barszczu Mantegazziego. Średnica / szerokość takiego liścia to spokojnie ponad pół metra. Wiem, istnieją w Polsce takie gatunki, które mają podobną średnicę liści, np. łopian, lepiężnik, ale u nich liście są całobrzegie, długoogonkowe, wyrastające nisko, no i nie są to rośliny selerowate (czyli nie mają kwiatostanu jak koperek).
Przechodząc płynnie do kwiatów: koloru białego, zebrane w baldachy złożone o średnicy również nierzadko przekraczającej 50 cm. Jeden baldach składa się z kilkudziesięciu baldaszków umieszczonych na centralnej łodydze, zwykle z dwoma rozgałęzieniami, na których znajdują się mniejszego rozmiaru baldachy. Taki kwiatostan, to gigantycznych rozmiarów koperek. Wygląda jak wielki parasol, pod którym można by się schować podczas deszczu, gdyby nie fakt, że jest dziurawy i niebezpieczny...
Roślina zwykle wystaje ponad wszystko, co rośnie wokół niej, z wyjątkiem drzew.
Jeśli zobaczycie coś, co już ma baldach, nieważne, czy z kwiatami, czy z owocami, a nie przekracza 150 cm wysokości, przy czym baldach nie ma wielkości płytkiego talerza, kwitnącego na biało - to w 99% nie jest niebezpieczny barszcz. W Polsce występuje około 70 rodzimych gatunków roślin selerowatych (czyli różnych "koperków"), spośród których tylko 2 gatunki, na dodatek nie rodzime, są niebezpieczne. Ja rozumiem kwestie bezpieczeństwa, ale nie wpadajmy w panikę. Barszcze, nawet te niebezpieczne, nie napadają na ludzi, wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i rzetelnego przekazania wiedzy dzieciom i młodzieży, które tego rozsądku nie muszą jeszcze mieć rozwiniętego.
Ech,
pozdrawiam!