Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Dorotko próbuj . A twoje doświadczenie też przyda się dla innych :wit
Awatar użytkownika
przemekg
1000p
1000p
Posty: 1673
Od: 9 sty 2010, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne Mazowsze

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Moim zdaniem trudzenie się z chryzantemami kupowanymi w okresie Wszystkich Świętych nie ma większego sensu :!: :roll:
Są to odmiany bardzo późne, które nawet jeśli przezimują to zakwitają bardzo późno, o ile w ogóle zdążą zakwitnąć, a cóż warta jest chryzantema, która w naturalnych ogrodowych warunkach nie jest w stanie zakwitnąć w październiku?
Pozdrawiam
Cz. I
Cz. II
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Przemku ja to wiem i widzę ,że ty też . Ale nowicjusze chcą doświadczyć na własnej skórze . Więc nich każdy ma radość z tego swojego próbowania . Ja ten temat przerabiałam jakieś 8 lat temu , :wit
dancik31
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 48
Od: 17 wrz 2013, o 06:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk DBL

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

e-babcia moje chryzantemy nie są aż tak malutkie, mają ok. 40cm wysokości i prawie tyle szerokości. Mogłabym je teraz wykopać i zanieść na cmentarz, niczym by się nie różniły od tych kupionych w tym roku. Mi kwitną o tej porze co roku, może dlatego, że mają dostateczną ilość słońca :roll:
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

przemekg pisze:Moim zdaniem trudzenie się z chryzantemami kupowanymi w okresie Wszystkich Świętych nie ma większego sensu :!: :roll:
Są to odmiany bardzo późne, które nawet jeśli przezimują to zakwitają bardzo późno, o ile w ogóle zdążą zakwitnąć, a cóż warta jest chryzantema, która w naturalnych ogrodowych warunkach nie jest w stanie zakwitnąć w październiku?
Niestety , muszę Cię trochę rozczarować :wink: Po pierwsze , coraz popularniejsze są odmiany drobnokwiatowe letnie , które kwitną bez sterowania już od sierpnia , po drugie , na rynek wchodzą odmiany jesienne nie wymagające sterowania w naturalny sposób kwitnące w październiku. W ich przechowaniu nie są problemem zimowe mrozy , lecz wiosenne przymrozki które niszczą młode pędy bardzo skutecznie.
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Zibi-Pędy owszem mróz zniszczy,ale jeśli korzeń ZMROZI zima to z czego Twoim zdaniem pędy puszczą.
Zosiu masz może Skandynawską w innych kolorach. :wit
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Chryzantemy są bardzo żywotnymi roślinami , u mnie puściły pędy wszystkie odrzucone w ubiegłym sezonie na kompostownik. Dopiero majowe przymrozki zakończyły ich wegetację.
Co więcej , przemyśl analogię z cebulami lilii :wink: Cebule są w większości mrozoodporne , ale pędy już nie , są bardzo wrażliwe na mróz. Z chryzantemami jest podobnie.
Awatar użytkownika
przemekg
1000p
1000p
Posty: 1673
Od: 9 sty 2010, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne Mazowsze

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Wcale nie czuję się rozczarowany :) jestem jak najbardziej za odmianami wcześnie kwitnącymi letnimi. Tylko w wątku nie pierwszy raz pojawił się wpis o chęci przezimowania i uprawy w kolejnym sezonie chryzantem kupionych w ostatnich dniach października z przeznaczeniem głównie na dzień Wszystkich Świętych.
Sam podejmowałem już nie jeden raz próbę uprawy takich roślin i te drobnokwiatowe zadołowane w ogrodzie całkiem przyzwoicie w większości zimują i wiosną rosną nawet teraz mam w ogrodzie dwie takie sztuki i co z tego jak sa bardzo kształtne, foremne niczym bukszpanowa kulka :shock: a do kwitnienia im jeszcze daleko brak, szansa że zakwitną w ogrodzie jest znikoma dlatego nadal uważam że to bez sensu. :roll:
Pozdrawiam
Cz. I
Cz. II
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Więc problem zaczyna się w innym momencie :roll: Kupując chryzantemę nie wiemy , czy należy do odmian letnich , jesiennych sterowanych czy niesterowanych. Szanse na uzyskanie ładnych kwitnących chryzantem w ogrodzie dotyczą tylko letnich i niesterowanych :uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
przemekg
1000p
1000p
Posty: 1673
Od: 9 sty 2010, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północne Mazowsze

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Otóż to :D czysta loteria, na chryzantemach znasz się znacznie lepiej to może oszacujesz jakie są szanse na powodzenie takiej uprawy, że kupując kwitnącą chryzantemę w końcu października trafimy akurat na letnią, niesterowaną i jeszcze zimującą.
Ja jeszcze nie trafiłem aby spełniła te 3 warunki :roll: a lubię roślinne eksperymenty.
Pozdrawiam
Cz. I
Cz. II
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2557
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Myślę , że najlepiej kupować małe sadzonki w maju lub czerwcu , u sprawdzonego dostawcy . Różnorodność odmian jest ogromna , a firma która mnie zaopatruje nie prowadzi detalu , są jednak jeszcze inne gdzie można znaleźć coś ciekawego. Wczesną wiosną można sadzonki zamówić nawet u mnie :uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

Dlatego ja zajmuję się uprawą odmian zimujących . Aby je zdobyć jeżdżę na wystawy i kupuję nowe odmiany od kolekcjonerów - oczywiście też sprzedaję im swoje . Dzięki temu mamy i ja i oni pewne zródło . I nie musimy już wydawać pieniędzy na eksperymenty . Przemek w tym temacie ma całkowitą rację . :wit
Awatar użytkownika
sangwinaria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3542
Od: 9 lip 2011, o 14:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3

Post »

nowe kwitnienia

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”