Niestety zmarzły te młodsze, nawet od korzenia by nic już nie puściły i musiałam wyrzucić, a ten starszy jako tako, ale żyje. Dobrze, że mam 2 małe sadzoneczki ukorzenione latem, mają jakieś 15 cm - trzymałam w salonie i widzę, że już nawet maja pąki. Co wcale nie znaczy, że nie boleję nad losem tych co zmarzły - tez były z sadzonek ukorzenionych przeze mnie, ale starsze.Aniaann pisze:Ninia i jak Twój oleander, żyje?
Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia, wysiew, cz.2
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
- anida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2022
- Od: 26 sie 2015, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów, strefa 5b
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Wytłumaczciemi proszę jak to jest z kwitnieniem? Oleander, żeby zakwitnąć musi przejść okres przechłodzenia, tak? To te młode siewki stojące w salonie, nieprzechłodzone też mogą zakwitnąć? A taki "dorosły" już nie?
Pozdrawiam Anida
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Nie należy mylić prawdy z opinią większości.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Właśnie trochę to dziwne. Tyle się naczytałam wcześniej, że muszą zimować w niskiej temp. no i dzięki temu załatwiłam je na zawsze . W zeszłym roku też miałam młode, ukorzenione przeze mnie oleandry, które trzymałam w domu na parapecie (temp. 18-22 stopnie - jak grzał kaloryfer) i kwitły mi latem - niestety tej zimy wyniosłam na poddasze nieogrzewane i ... tak jak pisałam we wcześniejszych postach ... zmarzły. Tych nowych ukorzenionych ubiegłego lata już nie dam na poddasze - zostawię w salonie i sama jestem ciekawa, czy na przyszły rok zakwitną.
W tym roku moja mama zimowała swojego oleandra (nie wiem - może 3-letniego - kupiłam jej na Dzień Matki w ogrodniczym) w salonie z temp. ok. 20 stopni i już niedługo się okaże, czy jej zakwitnie. Czasami może się okazać, że my cudujemy, by oleandry miały zimą chłodek a może się okazać, że wcale one tego nie potrzebują.
W tym roku moja mama zimowała swojego oleandra (nie wiem - może 3-letniego - kupiłam jej na Dzień Matki w ogrodniczym) w salonie z temp. ok. 20 stopni i już niedługo się okaże, czy jej zakwitnie. Czasami może się okazać, że my cudujemy, by oleandry miały zimą chłodek a może się okazać, że wcale one tego nie potrzebują.
- meluzyna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1306
- Od: 8 sie 2009, o 10:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kuj. - Pom.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Przecież kiedyś oleandry były także hodowane w domu, w salonie i kwitły.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Zakwitną. Oleandra mam wiele lat i stwierdzam, że to bardzo odporny na nasze "cudowania" kwiat. Źle znosi przesuszenie, zrzuci liście, ale odżyje. Trzymany zimą w ciepłym pokoju wyciągnie się, wypuści rachityczne pędy i listeczki ale tez zakwitnie. Dosyć ekstremalne warunki miewała moja roślina Najgorsze było trzymanie jej przez kilkanaście (!) lat w jednym pojemniku... Kwitła.
Pozdrawiam
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Witam
Mam pytanie odnośnie oleandrów. Czy te rośliny kwitną na tegorocznych pędach czy zeszłorocznych? Chodzi mi o to czy jak zrobię cięcie to mam się pożegnać w tym roku z kwiatkami?
Mam pytanie odnośnie oleandrów. Czy te rośliny kwitną na tegorocznych pędach czy zeszłorocznych? Chodzi mi o to czy jak zrobię cięcie to mam się pożegnać w tym roku z kwiatkami?
- Nolinka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2256
- Od: 28 maja 2012, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Powinien zakwitnąć po cięciu, tylko dużo później. Prawdopodobnie jesienią., ale różnie może być, bo każdy egzemplarz jest troszkę inny.
Zapraszam Roślinki Nolinki cz2 Cz1
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Oleandra tnę wyłącznie w celu uzyskania sadzonek. Kwitnie co roku- jeśli nie zniszczę zeszłorocznych "resztek kwiatowych" - to nowe kwiaty wyrastają z tego samego miejsca. Czasami końcówki po kwitnieniu same zamierają, wtedy oczywiście drugi raz nie zakwitnie.
Pozdrawiam
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Witam wszystkich słonecznie
to moje piękności na dzień wystawiam na balkon, na noc jeszcze chowam, boję się o nie, chucham i dmucham
Z moich obserwacji wynika, że kwitnie na kwiatostanach zeszłorocznych tak, jak napisała Aquaforta, jesienne kwiatostany odżyły i zaraz będą kwiaty ale także wypuściła dużo nowych, świeżuteńkich kwiatostanów, niebawem będzie się działo.
---2 kwi 2017, o 18:24---
Witam letnio.
Moje Oleandry wygrzewają się w słoneczku, na pierwszym planie różowy juz prawie prawie , zaraz będzie kwiecie, na drugim planie żółty obsypany po całości pąkami.
--- 15 kwi 2017, o 12:03---
Witam To znowu ja i mój kwiatek.
Nadszedł ten upragniony dzień, a jak pięknie pachnie.
to moje piękności na dzień wystawiam na balkon, na noc jeszcze chowam, boję się o nie, chucham i dmucham
Z moich obserwacji wynika, że kwitnie na kwiatostanach zeszłorocznych tak, jak napisała Aquaforta, jesienne kwiatostany odżyły i zaraz będą kwiaty ale także wypuściła dużo nowych, świeżuteńkich kwiatostanów, niebawem będzie się działo.
---2 kwi 2017, o 18:24---
Witam letnio.
Moje Oleandry wygrzewają się w słoneczku, na pierwszym planie różowy juz prawie prawie , zaraz będzie kwiecie, na drugim planie żółty obsypany po całości pąkami.
--- 15 kwi 2017, o 12:03---
Witam To znowu ja i mój kwiatek.
Nadszedł ten upragniony dzień, a jak pięknie pachnie.
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
U mnie też oleander, który puścił w wodzie spore korzonki po wsadzeniu do podłoża zmarniała i nie wiem czy przeżyje.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Właśnie...jak Ukorzeniacie?
Mam kolejną sadzonkę i ukorzeniam w podłożu, na ukorzeniaczu w proszku.
Tyle już sadzonek straciłam - nie wiem, jak ukorzeniać, by sadzonka puściła korzenie.
Mam kolejną sadzonkę i ukorzeniam w podłożu, na ukorzeniaczu w proszku.
Tyle już sadzonek straciłam - nie wiem, jak ukorzeniać, by sadzonka puściła korzenie.
- Joaquin
- 200p
- Posty: 260
- Od: 4 lut 2013, o 17:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Oleander - pielęgnacja ,wymagania, zdjęcia cz.2
Ja ukorzeniam wsadzając do wody naokoło 5-6 tygodni. Wymiana wody co 4-5 dni lub gdy wypiją całą. Wytworzą wspaniałą bryłę korzenną którą zasypuję ziemią z perlitem lub wermikulitem (bardzo lubią przepuszczalne podłoże). Zazwyczaj wkładam do wazonu 6-10 pędów i wszystkim wyrastają korzenie. Po włożeniu do donicy tworzy się piękny krzak. Można też zrobić zrobić pojedynczą sadzonkę ale mi podobają się większe okazy.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Joaquin