Wszystko o pomidorach cz. 12
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
I do tego upuszczania na sznurkach przydają się łyse od dołu łodygi. A jak łodyga jest za sztywna, żeby ją opuścić można roślinę puścić pod kątem a nawet poziomo, chociaż i tak ciągnie wtedy do pionu. Inny sposób na obniżenie krzaka, to wypuszczenie wilka z dołu i przycięcie głównego pędu -chociaż przyznam mało skuteczny, bo po ucięciu głównego pędu wilk rośnie jak głupi.
Dorota
- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Za gęsto posadzone, liści nie obrywaj musisz wietrzyć foliaka, bo przy dużej wilgotności i takim zagęszczeniu możesz mieć problem ZZ.Bartolo pisze:Podpowiedzcie co robić. Moje pomidory dopiero zaczynają kwitnąć, ale są mega rozkrzewione, mają ogromne liście i grube łodygi. Mam coś z nimi robić (usuwać liście itp.) bo póki co obrywam wilki i ewentualnie najniższe liście które zżółkły.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
No to połowa już w gruncie (burza przeszkodziła w planach), moje są posadzone co ok 48cm (niekiedy po dwa krzaki) w rzędach oddalonych od siebie o 50cm, po wbiciu palików i butelek dostaną szczodrą wyściółkę ze słomy (niestety nie mam tyle kory, bo byłaby lepsza).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 100p
- Posty: 160
- Od: 20 lut 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gmina Golub-Dobrzyń woj. kujawsko-pomorskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Moje pomidory popalone saletrą rosną jak szalone. Za tydzień będą kwitły.
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
Pozdrawiam
-
- 100p
- Posty: 149
- Od: 27 kwie 2013, o 15:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Północna Wielkopolska
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Patrzę przez okno na moje biedne wyhodowane z nasionek pomidorki w gruncie. Ciepło i wilgotno to idealne warunki na choroby grzybowe. Co robicie teraz by choroba sie nie pojawiła? Wystarczy mleko?
Rom
Rom
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Witam
Mam problem z moimi pomidorami wysiałam je 21 marca do ziemi wsadziłam część 25 maja w niedziele było ok a dzisiaj jak zajechałam na działkę to takie "kwiatki" na liściach Pomóżcie to mój pierwszy rok z pomidorami, rosną pod chmurką. Zaatakowane pomidory to Hawaiian Pineapple i NN Ziemni
Na jesień dałam obornik z królików a na wiosnę (w pierwszej połowie kwietnia) gnojówkę z takiego obornika.
Z góry dziękuję za każdą radę
Mam problem z moimi pomidorami wysiałam je 21 marca do ziemi wsadziłam część 25 maja w niedziele było ok a dzisiaj jak zajechałam na działkę to takie "kwiatki" na liściach Pomóżcie to mój pierwszy rok z pomidorami, rosną pod chmurką. Zaatakowane pomidory to Hawaiian Pineapple i NN Ziemni
Na jesień dałam obornik z królików a na wiosnę (w pierwszej połowie kwietnia) gnojówkę z takiego obornika.
Z góry dziękuję za każdą radę
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Jabu, to przypalenia słoneczne a pomidorki trochę niedożywione
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Co niedożywione, żona poświęca im więcej czasu niż mi. A tak poważnie to po czym poznać, że niedożywione i co muszą dostać do jedzenia ? Te przypalenia słoneczne to rozumiem że można olać ? Można im podać gnojówkę z pokrzyw?
- Agula1985m
- 200p
- Posty: 220
- Od: 22 kwie 2016, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Podlewać roztworem 1 gnojówki na 10 wody ? i dużo pod każdego krzaka wlać ?
- Agula1985m
- 200p
- Posty: 220
- Od: 22 kwie 2016, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Tak 1:10(gnojówka:woda).ja podlewam na czuja.nie ileś tam litrów na każde podlanie, a w dołek, w którym rośnie pomidor tyle ze dolek się napełni.jak woda szybko się wchłonie to jeszcze raz.i podlewam na zmianę.raz gnojówka innego dnia deszczówka.
A tak wyglądały roslinki jak je dostałam. Tu już po pikowaniu, bo straszenie wyciągnięte były i slaby. Gnojówka je uratowała. Podlewalam już w domu, przed wysadzeniem.
A tak wyglądały roslinki jak je dostałam. Tu już po pikowaniu, bo straszenie wyciągnięte były i slaby. Gnojówka je uratowała. Podlewalam już w domu, przed wysadzeniem.
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Re: Wszystko o pomidorach cz. 12
Dzięki wielkie w piątek je nakarmię Chyba wytrzymają :P