Ja wyjeżdzam we wtorek i nie wiem czy to bedzie tydzień, 10dni czy dwa tygodnie, więc też przyśpieszyłem wysiew. W tamtym roku wysiałem chyba dwa tygodnie później i mimo opóźnienia fajny wynik wyszedł. Jestem zdania, że jak ktoś nie zapewni dobrych warunków, do produkcji rozsady i później do wcześniejszego wysadzenia, to nie ma co się śpieszyć.ogrodnikk pisze:Kolejne nasionka z EGVGA Wszyscy kielkują bo każdy się obawia że zostanie w tyle, ale jeszcze jest czas. Ja za 3 miesiące wyjeżdżam dlatego muszę się spieszyć żeby zostawić ładne banie na krzakach.
Wyjątkiem są musowe sytuacje.