Ogród Magdy zwanej Karolcią.

alana · Post » 26 gru 2008, o 00:48

Magda, to niezłe akrobacje

tylko pozazdrościć takich umiejętności ;)

Karolcia · Post » 26 gru 2008, o 00:53

Alu,staram się jak mogę,tylko brzuch czasem przeszkadza

alana · Post » 26 gru 2008, o 01:02

Karolcia pisze:Alu,staram się jak mogę,tylko brzuch czasem przeszkadza

A no tak, faktycznie, to może czasem stwarzać poważny problem i komplikować wiele spraw, a tym bardziej w trakcie świąt

Jadzia1 · Post » 26 gru 2008, o 17:10

Madziu nie mam zdjęcia

i nie potrafię tak zrobić , ale w przyszłym roku jak będę dużo ćwiczyła to na pewno wyjdzie

i brzuch może zmaleje

tulipanka · Post » 27 gru 2008, o 17:19

Magduś witam Cię poświątecznie

Mam nadzieję, że odpoczęłaś.

Wiesz, powspominałam dziś trochę swojego wątku. Cofnęłam się o rok. Wiesz co zauważyłam...?
W ubiegłym roku w połowie stycznia zaczęły się szaleństwa zakupowe

Zaczęłyśmy od nasionek a potem już poszło. Pamiętam jak poszukiwałam liliowców. W tym roku zakupy liliowcowe też będą. Już nie mogę się doczekać

A jak będzie z nasionkami, kupujesz coś, czy Twoja przysięga obowiązuje dalej

Karolcia · Post » 28 gru 2008, o 14:02

Wiolu,na przedwiośniu

u mnie nie będzie już tak "gorąco"
bo to by oznaczało tworzenie kolejnej rabaty

Szczerze powiedziawszy teraz o tym nie myślałam

a nasionka...
ma się rozumieć że przysięga dotyczyła zeszłego sezonu

Część nasion mi została,bo nie wysiewałam całych opakowań.
Muszę zrobić w nich przegląd

i pewnie kilka torebek sobie dokupię ale tylko kilka

Będę z niecierpliwością czekać na twoje szaleństwa zakupowe,bo masz tego h do obsadzenia

PS.
Wypoczęłam,oj... wypoczęłam ale co dobre szybko się kończy

Gabriela · Post » 28 gru 2008, o 14:57

tulipanka pisze: A jak będzie z nasionkami, kupujesz coś, czy Twoja przysięga obowiązuje dalej

Wiolu, tak jak Madzia pisze, przysięga dotyczyła tylko zeszłego sezonu.
Ja też bym nie składała przysięgi na dłużej - no, jest jeden wyjątek, gdzie tak przysięgałam

A te kilka torebek Madziu, to nie jest dużo, więc lepiej powiedz kilkanaście - lepiej brzmi -

I nie będziesz miała wyrzutów, jak przekroczysz limit "kilka"

Ps. Ostatnio muszę wchodzić do Ciebie od tyłu, ale wychodzę przodem, jako piewrsza

Karolcia · Post » 28 gru 2008, o 15:06

Gabi,dla mnie te kilka... to właśnie oznacza kilkanaście czasem kilkadziesiąt

A te tylne drzwi doprowadzają mnie do szału i chyba tak już pozostanie.Z góry za to przepraszam

Gabriela · Post » 28 gru 2008, o 15:22

Madziu, Ty nie masz za co przepraszać, przecież to nie Twoja wina.
Teraz rozumiem, to ja chyba zadeklaruję, że kupię kilka z hakiem...

Karolcia · Post » 28 gru 2008, o 15:30

Deklaracja..."kilka z hakiem",świetna sprawa, o tym nie pomyślałam

Tylko teraz ktoś może zapytać jaki ten hak.Przez ch

czy może samo h

bo jak ch to pewnie całkiem spory hak

Ja wybieram hak przez ch

Gabriela · Post » 28 gru 2008, o 16:27

Madziu, to ja też wybieram taki chhak...

alana · Post » 28 gru 2008, o 22:29

Gabriela pisze:Madziu, to ja też wybieram taki chhak...

Dziewczyny, i ... ja

Przyznam bez bicia, że już przeglądam różne książki o roślinach i sklepy z nasionami, co by tu nowego w tym roku kupić i wysiać, a że z poprzedniego sezonu po połowie paczek zostało, to jakby mniej wydatków będzie

Karolcia · Post » 28 gru 2008, o 22:34

Alu,ja będę poszukiwać jakiejś perełki

Nasiona nr 1 jakie kupiłam w zeszłym sezonie,to dla mnie dzika malwa

Ależ ona jest piękna

alana · Post » 28 gru 2008, o 22:45

Karolcia pisze:Alu,ja będę poszukiwać jakiejś perełki
Nasiona nr 1 jakie kupiłam w zeszłym sezonie,to dla mnie dzika malwa
Ależ ona jest piękna

Musze przyznać Ci rację, mi tez ta malwa przypadła do gustu

Wiesz, ze poszukuje podobnych roślin ;)jakieś malwy, śalzówki

A mi się marzą werbeny, takie inne, wyższe zupełnie niepodobne do tych powszechnych na naszym rynku. Nawet mam już kilka perełek spisanych na liscie chciejstw, tylko gdzie to znajdę

I jeszcze jakieś ciekawe pierwiosnki muszę znaleźć w najbliższym sezonie, takie w okolice zbiorników wodnych, ślicznie one wyglądają.
W tym roku wysiałam monardy, mam nadzieję, ze przetrwają zimę, to moze zakwitną. Fajnie jak takie wyhodowane z nasion własnoręcznie, rosną i potem kwitną.

Karolcia · Post » 28 gru 2008, o 22:50

Alu,jak będziesz miała na oku jakieś malwy to daj znać