Pomidory pod folią cz. 5
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Ani kropli od bardzo dawna Darek u mnie i nie bardzo widzę szanse w najbliższym czasie.O ile pod folią to jeszcze do ogarnięcia polowe uprawy mają się źle.
Wczoraj pomidory w jedynce podwiązane do sznurków i zapylone pierwszy raz.Kwiatów jest już sporo a rośliny solidne,pod własnym ciężarem i z pomocą wiatru zaczęły się przewracać,więc najwyższa pora była je ratować.Częściej też w ostatnim czasie wymagają podlewania.
Dwójka też niebawem zostanie podwiązana.póki co pomidory później sadzone rosną w siłę.
Maluchy dobrze wzeszły oprócz tradycyjnie w tym roku K68 z którym są problemy.
Wczoraj pomidory w jedynce podwiązane do sznurków i zapylone pierwszy raz.Kwiatów jest już sporo a rośliny solidne,pod własnym ciężarem i z pomocą wiatru zaczęły się przewracać,więc najwyższa pora była je ratować.Częściej też w ostatnim czasie wymagają podlewania.
Dwójka też niebawem zostanie podwiązana.póki co pomidory później sadzone rosną w siłę.
Maluchy dobrze wzeszły oprócz tradycyjnie w tym roku K68 z którym są problemy.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Królu, jak na profesjonalną uprawę towarową, to Twoje tunele wyglądają bardzo swojsko.
Podziwiam, że chce Ci się i znajdujesz jeszcze czas na pielenie chwastów i ręczne podlewanie.
Ja nie mam jeszcze założonych emiterów i za każdym razem chodząc z konewką mam tego
serdecznie dosyć. Na początku zależało mi na podlewaniu ogrzaną wodą, więc kroplowniki
nie wchodziły w grę, ale teraz jest tak gorąco, że kapiąca woda ogrzeje się w locie.
Odliczam dni do zbiorów.
Pomidorki siane na początku marca.
Takiego ciepłego kwietnia i maja nikt się chyba nie spodziewał, wszystko rośnie w oczach.
Podziwiam, że chce Ci się i znajdujesz jeszcze czas na pielenie chwastów i ręczne podlewanie.
Ja nie mam jeszcze założonych emiterów i za każdym razem chodząc z konewką mam tego
serdecznie dosyć. Na początku zależało mi na podlewaniu ogrzaną wodą, więc kroplowniki
nie wchodziły w grę, ale teraz jest tak gorąco, że kapiąca woda ogrzeje się w locie.
Odliczam dni do zbiorów.
Pomidorki siane na początku marca.
Takiego ciepłego kwietnia i maja nikt się chyba nie spodziewał, wszystko rośnie w oczach.
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
A ja też taki maluszek dziś wypatrzyłam Co za radość
Myślałam, że pierwsze będą jakieś Sybirskie A tu niespodzianka...
Myślałam, że pierwsze będą jakieś Sybirskie A tu niespodzianka...
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2600
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Iza !
Piękny widok
U mnie jeszcze stoją sadzonki.
Na razie nie sadzę.Bo chcę tam dać krzyżówki K/37 a te trzeba "męczyć"
Choć parę innych mogłabym już wsadzić.
Tylko które?Sama nie wiem.
Piękny widok
U mnie jeszcze stoją sadzonki.
Na razie nie sadzę.Bo chcę tam dać krzyżówki K/37 a te trzeba "męczyć"
Choć parę innych mogłabym już wsadzić.
Tylko które?Sama nie wiem.
- jeszcze
- 1000p
- Posty: 1565
- Od: 22 sty 2017, o 18:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Dzięki Marysiu,
ja z Kozulowych mam w tym roku Megagrona i Rudego o ziemniaczanych liściach. Rudzielec już w tunelu rośnie, a Megagron do gruntu pójdzie niebawem.
ja z Kozulowych mam w tym roku Megagrona i Rudego o ziemniaczanych liściach. Rudzielec już w tunelu rośnie, a Megagron do gruntu pójdzie niebawem.
Iza
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Aga, cieszą co? Nic tak humoru nie poprawia jak owoce ciężkiej pracy. Moje Florida Pink jeszcze małe, za to te ostatnio pokazane są już 3 razy większe. Ciepło jest i wszystko rośnie niesamowicie.
Iza, no super, że już posadziłaś, teraz to już z górki.
Ja dziś podwiązałam swoje nareszcie.
Iza, no super, że już posadziłaś, teraz to już z górki.
Ja dziś podwiązałam swoje nareszcie.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3751
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Czas wyjątkowo szybko umyka.Jeszcze tydzień temu maluchy wygrzewały się na parapecie w skrzynkach do a od wczoraj przepikowane mieszkają w szklarni.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2894
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Piękne pomidorki Wasze podziwiam a o swoje trochę się niepokoję, że za gęsto posadziłam. Widziałam na Youtubie film, jak facet przycinał dolne liście na długości, wtedy przestrzeni na pewno więcej, ale czy tak można? Mam zakodowane, że liść usuwa się w całości, albo wcale. A może to przesąd i można skracać ?
Pozdrawiam Eugenia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9912
- Od: 22 lut 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: województwo mazowieckie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Nie wiem czy tak należy robić , ale ja czasami tylko skracam , dotyczy to
odmian o długich liściach . Żal mi oberwać całego by za bardzo rośliny nie osłabić ,
czasami to wręcz liściory , więc tylko skracam . Takie leżące na ziemi , kiedy roślina nie ma jeszcze
zbyt dużo masy zielonej , też szkoda obrywać w całości .
odmian o długich liściach . Żal mi oberwać całego by za bardzo rośliny nie osłabić ,
czasami to wręcz liściory , więc tylko skracam . Takie leżące na ziemi , kiedy roślina nie ma jeszcze
zbyt dużo masy zielonej , też szkoda obrywać w całości .
- apw81
- 200p
- Posty: 360
- Od: 11 lis 2011, o 17:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz. 5
Jak podwiazujecie pomidory w tunelu foliowym o plastikowej konstrukcji? Nie mam pojęcia, jak to zrobic. Może po prostu wstawic tam paliki??
pozdrawiam Asia
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud
"Willst du ein Tag glücklich sein, betrinke dich. Willst du ein Jahr glücklich sein, heirate. Willst du ein Leben lang glücklich sein, werde Gärtner." Życie- to życie- nie miód, a jednak cud a jednak cud