Sundaville (-, Dipladenia) - pielęgnacja, problemy w uprawie cz. 2
- ewelinaz
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2016, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie
- Kontakt:
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Gdzie zostało kupione takie cudo i za ile? Ja widziałam ostatnio takie na targach ogrodniczych podobnej wielkości za... 48 zł Ale zeszły jak ciepłe bułeczki, bo jak wracałam i chciałam je drugi raz popodziwiać to już ich nie było
Moje też w zeszłym roku tak wyglądały o tej porze, a dziś nieśmiało wypuszczają nowe listki, więc jest nadzieja.
Moje też w zeszłym roku tak wyglądały o tej porze, a dziś nieśmiało wypuszczają nowe listki, więc jest nadzieja.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Ewelino kupiłem ja na targowisku, za 110 zł troszkę dużo ale nie mogłem się powstrzymać,nigdy mi sie nie udało do takiego stopnia uchować -. Pani mówiła mi że będzie miała podobne okazy innych kolorów chyba ponownie się skusze.
Nie raz latem sadzonki kupowałem po 25 zł.
Nie raz latem sadzonki kupowałem po 25 zł.
- ewelinaz
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2016, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie
- Kontakt:
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Ojej, teraz będę żałować , bo jednak za te 50 zł to było tanio. A były w czerwonym kolorze, wys. ok. 70 cm
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Czerwone są bardziej standardowe ,inne kolory takie jak białe ,żółte ,różowe ,ciężej dostać,moja z doniczką ma 130 cm wys.,bez doniczki 110.
---1 maja 2016, o 06:41---
Moja - co raz bardziej się rozrasta i puszcza co raz dłuższe pędy, za nie długi czas trzeba będzie podpórki przedłużyć.
---11 maja 2016, o 07:11---
Kwitnie i rośnie nadal
---29 maja 2016, o 06:07---
Moja - tak się rozrasta, że brakuje wyżej podpórek,więc postanowiłem zadołować małą doniczkę z - do dużej by mieć miejsce na ustawienie wyższych podpórek.
---1 maja 2016, o 06:41---
Moja - co raz bardziej się rozrasta i puszcza co raz dłuższe pędy, za nie długi czas trzeba będzie podpórki przedłużyć.
---11 maja 2016, o 07:11---
Kwitnie i rośnie nadal
---29 maja 2016, o 06:07---
Moja - tak się rozrasta, że brakuje wyżej podpórek,więc postanowiłem zadołować małą doniczkę z - do dużej by mieć miejsce na ustawienie wyższych podpórek.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Swoją Sandaville wyniosłem na zewnątrz do ogródka. Stała pod zabudowanym balkonem i zasychały jej nowe pędy. Myślę, że to ze względu na małą wilgotność powietrza, teraz nadeszły dni lekko wilgotne, wystawiłem ją na deszcz.
---3 lip 2016, o 09:45---
---11 paź 2016, o 06:17---
Witam! jaka tu cisza ,czy przygotowujecie swoje - do zimowania,jak zimujecie je ?
---3 lip 2016, o 09:45---
---11 paź 2016, o 06:17---
Witam! jaka tu cisza ,czy przygotowujecie swoje - do zimowania,jak zimujecie je ?
- ewelinaz
- 50p
- Posty: 60
- Od: 11 lut 2016, o 10:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie
- Kontakt:
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
No właśnie zapowiadają w pogodzie 0 stopni przy gruncie więc to chyba czas na wniesienie sundavilli do domu. Tylko donica taka ciężka... Moje nowe roślinki w tym roku miały bardzo małe przyrosty i mało kwiatów. Ciekawe jak teraz przezimują, bo ostatnie zimowanie mi się nie udało.
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Mojej przezimowanej niestety przypomniało się o kwitnieniu dopiero na początku września-także teraz jest w pełnym rozkwicie. Ja ją schowałam do domu w miniony piątek (dobrze, że na noc z czwartku na piątek podsunęłam ją na tarasie do samych drzwi balkonowych, bo zapowiadali u mnie +1 i całe szczęście, bo rano było mniej i szron). Teraz zdobi salon-ma ok. 40 kwiatów i sporo pączków-ciekawe czy się rozwiną, be zeszłej jesieni pączki pozasychały. Mam nadzieję, że i w tym roku uda mi się ją przezimować.
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Nina gdzie i w jakich warunkach zimowałaś swoją -?
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
W temp.15-18 stopni, gdzie jest grzejnik tak na "pół gwizdka" (jak mówi mój tata)-od jesieni do wiosny suszę tam pranie i niestety muszę mieć odkręcony grzejnik. W pomieszczeniu jest małe okno 90cmx90cm-- stała ok. 2-3 m od okna. Zimą straciła wszystkie liście i myślałam, że nic z niej nie będzie, ale wiosną zaczęła wypuszczać od korzenia nowe pędy - stare obcięłam, bo pozasychały. Natomiast miałam jeszcze jedną białą-która nie przeżyła zimy: w tym samym pomieszczeniu, z tym, że na parapecie okna i w pobliżu (ok. 60 cm niżej) był grzejnik. Ona już późną jesienią wypuszczała nowe pędy z zielonymi listkami, a pod koniec zimy zaczęły zasychać i niestety nie odbiła nowych (obawiam się, że mogłam za dużo ją podlać-chociaż nie jestem do końca pewna czy to było przyczyną).
- janek45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4061
- Od: 5 sie 2012, o 07:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia-Mazury
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Ja swoją wstawiłem do sąsiadki do mieszkania ,nikt tam nie mieszka ,nie jest palone w piecu stoi blisko okna południowego na 1 piętrze, nie wiem czy to dobry pomysł proszę o poradę.
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Ja swoje zimuje w nieogrzewanym pokoju na poddaszu i własciwie nie podlewam, może minimalnie. To będzie ich 3 zima. Kaloryfer i woda to najgorsze rozwiązanie.
No i wczesną wiosną ostre cięcie. Zakwitają na tych nowych wypuszczonych pędach.
No i wczesną wiosną ostre cięcie. Zakwitają na tych nowych wypuszczonych pędach.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Sundaville (-, Dipladenia) - Cz. 2
Witam, jestem tu nowa Mam trzy piękne sztuki dwie czerwone i jedną różową. - u mnie zimują na południowym oknie w pokoju ok 20 stopni i jest im dobrze, trochę gubią liście ale to chyba normalne. Jedną mam już trzecią zimę , na razie jest ok i mam nadzieję że tak pozostanie dziś z różowej wzięłam trzy szczepki wsadziłam do wody i czekam cierpliwie na korzonki. Jak pójdzie dobrze z ukorzenianiem to zrobię powtórkę.