Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Re: Czy to coś poważnego?(JUKA)
Też uważam, że to raczej nie wciornastki. Takie odbarwienia na liściach często występują na jukach. Moja np. stała całe lato na balkonie, wprawdzie w cieniu ale później już w sierpniu słońce "zniżyło pułap" i ją dosięgło - tak więc to lekkie ale jednak oparzenie.
Inną przyczyną może być podlewanie twardą wodą z dużą ilością wapnia.
Jednak w Twoim przypadku ja bym stawiał na brak azotu i innych mikroelementów. Co jednak wcale nie znaczy że należy zaszaleć z nawozem. Ziemia w donicy wygląda na sam torf. Może należałoby zdjąć z góry warstwę ok. 2 cm i dosypać "normalnej" czarnej dla juk i dracen.
Spryskiwanie - byle nie za częste - ani szkodzi, ani pomaga. Na pewno zwiększa wilgotność i powoduje czyszczenie liści z kurzu.
Inną przyczyną może być podlewanie twardą wodą z dużą ilością wapnia.
Jednak w Twoim przypadku ja bym stawiał na brak azotu i innych mikroelementów. Co jednak wcale nie znaczy że należy zaszaleć z nawozem. Ziemia w donicy wygląda na sam torf. Może należałoby zdjąć z góry warstwę ok. 2 cm i dosypać "normalnej" czarnej dla juk i dracen.
Spryskiwanie - byle nie za częste - ani szkodzi, ani pomaga. Na pewno zwiększa wilgotność i powoduje czyszczenie liści z kurzu.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Witam ponownie wszystkich ogrodników. Oprócz dorosłych juk mam jeszcze 2 średniej wielkości egzemplarze z którymi mam problem. Niedawno musiałem niestety przesadzić 2 juki do większych doniczek. Rozplątałem korzenie i usunąłem starą glebę. Dałem nowe podłoże składające się z mieszaniny ziemi do juk, piasku oraz żwiru. Na dno doniczki dałem keremazytu aby nadmiar wody ściekał. Chciałem aby juki jak najszybciej zregenerowały korzeń więc dąłem w okolicę korzeni specjalistycznego nawozu firmy Biopon zawierający dużą ilość fosforu (stymuluje wzrost systemu korzeniowego). Dałem mniej więcej tak jak podają na opakowaniu (nieco więcej niż w przypadku szczepek roślin a więc około 2 łyżeczek nawozu w okolicę korzeni.) Całość przykryłem podłożem a następnie podlałem wodą. Juki stoją na południowym oknie. Ostatnio jednak zauważyłem że brzegi i czubki górnych liści zaczęły zasychać i się zwijać. Pomyślałem że jednak musiałem dać za dużo nawozu.
Liście wyglądają w ten sposób:
http://img84.imageshack.us/gal.php?g=spalonyli.jpg
Nie wiem co teraz powinienem zrobić. Jak na razie podlałem podłożem kolejną porcją wody (jeśli to negatywne działanie nawozu ukorzeniającego to woda powinna rozcieńczyć). Jeśli to się nie uda to możliwe że przepłucze glebę wodą. Może to też pH (podlałem normalną kranówką a nie jak wcześniej odstaną przegotowaną wodą). Czy moglibyście coś poradzić bo boję się że załatwiłem roślinę tym nawozem (wcześniej przesadzałem dorosłe juki i używałem tego samego nawozu w większej ilości i do tej pory nie zanotowałem drastycznych zmian).
Liście wyglądają w ten sposób:
http://img84.imageshack.us/gal.php?g=spalonyli.jpg
Nie wiem co teraz powinienem zrobić. Jak na razie podlałem podłożem kolejną porcją wody (jeśli to negatywne działanie nawozu ukorzeniającego to woda powinna rozcieńczyć). Jeśli to się nie uda to możliwe że przepłucze glebę wodą. Może to też pH (podlałem normalną kranówką a nie jak wcześniej odstaną przegotowaną wodą). Czy moglibyście coś poradzić bo boję się że załatwiłem roślinę tym nawozem (wcześniej przesadzałem dorosłe juki i używałem tego samego nawozu w większej ilości i do tej pory nie zanotowałem drastycznych zmian).
Re: Dorosła Juka-problem
Jakie duże są te jukk i ile mają liści?
Myślę, że wytrząsnąłeś ziemię spomiędzy korzeni.
Jeżeli liści jest dużo, to juka się ich pozbywa, bo nie jest w stanie zapewnić im wody.
Myślę, że wytrząsnąłeś ziemię spomiędzy korzeni.
Jeżeli liści jest dużo, to juka się ich pozbywa, bo nie jest w stanie zapewnić im wody.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Właśnie wytrząsnąłem tą glebę spod korzeni, tyle że system korzeniowy jest taki sam jak przedtem a świeże podłoże jest cały czas wilgotne. Poza tym sam nie wiem ale z tego co mi wiadomo objawy przenawożenia występują najpierw na najstarszych liściach i postępują w górę rośliny. Tutaj jest sytuacja nieco odwrotna - objawy występują na do młodych/ średnich liściach dobrze rozwiniętych. Czasami zbyt długie korzenie przycinam więc możliwe że może to być szok rośliny na przesadzenie (choć przypuszczam że w takim wypadku roślina nieco by podwiędła). Możliwe że to jakaś choroba grzybowa?? Troszkę się zdezorientowałem, po prostu nie wiem czy jest to wina nawozu (dorosłe i najmłodsze egzeplarze nie mają żadnych symptomów a też dawałem nawóz ukorzeniający).
Dziękuje za odpowiedzi. Jutro opiszę wymiary tych juk
Dziękuje za odpowiedzi. Jutro opiszę wymiary tych juk
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Poobcinałem te obschnięte końcówki i brzegi (szkoda mi było bo akurat objawy pojawiły się na liściach ładnie się prezentujących). Będę patrzył czy problem się pogłębia, jeśli tak to przepłuczę glebę czystą wodą aby wypłukać nadmiar soli mineralnych.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Zdecydowałem się przepłukać glebę czystą wodą aby w wypłukać nawozu. Jaka na razie objawy nie ustają. Domyśliłem się że gdyby to było przelanie to juce momentalnie zaczęłyby się zwijać liście i żółknąć. Przepłucze glebę i później już w ogóle nie będę podlewał aż gleba przeschnie.
Trochę jestem przerażony i spanikowany bo z innymi jukami nie mam takich problemów jak z tymi średnimi.
Trochę jestem przerażony i spanikowany bo z innymi jukami nie mam takich problemów jak z tymi średnimi.
Re: Dorosła Juka-problem
Hmm, chciałbym pomóc, ale najlepiej byłoby zostawić je w spokoju.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Właśnie też już je zamierzam zostawić w spokoju. Jak na razie przepłukałem glebę wodą i nie zauważyłem znacznego pogorszenia (w najbliższym czasie napisze czy sytuacja się pogorszyła). Objawy wystąpiły jedynie na młodych liściach na czubkach i na brzegach (brązowienie, zasychanie oraz zwijanie). Na razie czekam aż gleba przeschnie. Boję się że to może być również jakaś choroba grzybowa. Jeśli to choroba spowodowana przez jakiś grzyb to mam zamiar opryskać rośliny roztworem szarego mydła (może to coś pomoże). Liść który wykazywał największe objawy porażenia został niestety obkrojony (w sumie nieco szkoda mi tego młodego liścia i do tej pory nieco żałuje)
Za niedługo wrzucę aktualne zdjęcia
Za niedługo wrzucę aktualne zdjęcia
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Zauważyłem ponadto że na obschniętych końcówkach widoczne są tak jakby białewe pola (ale nie meszek), więc mogę przypuszczać że roślinkę dopadła jakaś choroba grzybowa. Na razie w ogóle nie będę podlewał. Nie wiem tylko co zrobić z zaschniętymi końcówkami.
Re: Dorosła Juka-problem
Wiesz, według mnie problemy wynikają z wytrzepania ziemi z korzeni.
Może i korzenie wyglądają na nieuszkodzone, ale te drobne, które pobierają wodę, pewnie zostały uszkodzone.
Juka ma cienkie korzenie i nie da się ich wypełnić ziemią tak, jak wcześniej.
Są osoby, które biegają z nożyczkami, gdy tylko pojawi się suchy kawałek roślinki, ale mnie to nie przeszkadza.
Może i korzenie wyglądają na nieuszkodzone, ale te drobne, które pobierają wodę, pewnie zostały uszkodzone.
Juka ma cienkie korzenie i nie da się ich wypełnić ziemią tak, jak wcześniej.
Są osoby, które biegają z nożyczkami, gdy tylko pojawi się suchy kawałek roślinki, ale mnie to nie przeszkadza.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
Nie będę obcinał uschniętych końcówek, ale mam zamiar spryskać liście roztworem szarego mydła (jeśli oczywiście jest to początek choroby). Na razie w ogóle nie będę podlewał. Zastanawiałem się również żeby kiedyś zaopatrzyć się w jakiś preparat ochronny np. Biochikol (został mi kiedyś polecony na forum) nie wiem czy jest to jednak dobry pomysł.
-
- 100p
- Posty: 118
- Od: 24 sie 2009, o 16:05
- Lokalizacja: Polska
Re: Dorosła Juka-problem
W tej chwili juki które wykazywały niepokojące objawy mniej więcej wyglądają tak
http://img695.imageshack.us/gal.php?g=jukaobjaw.jpg
Poczekam trochę aż rozeta rozwinie nowe liście - wtedy będę miał pewność że roślina się przyjeła i całkowicie zregenerowała system korzeniowy.
http://img695.imageshack.us/gal.php?g=jukaobjaw.jpg
Poczekam trochę aż rozeta rozwinie nowe liście - wtedy będę miał pewność że roślina się przyjeła i całkowicie zregenerowała system korzeniowy.
Re: Dorosła Juka-problem
Wygląda całkiem dobrze. Spodziewałem się czegoś znacznie gorszego. ;)