W drugim roku były to już pelargonie z rozsady , nie z nasion. Odwzorowały właściwości roślin matecznych , więc przyczyna słabego kwitnięcia w pierwszym roku musiała być innawelkam pisze:Moje doświadczenie: pelargonie wyhodowane z nasion kwitną w tym samym roku, ale dość słabo. Za to w drugim roku liści spod kwiatów nie widać.
Pelargonia - wysiew nasion Cz.2
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Zgadzam się w 100%.Zibi_41 pisze:W drugim roku były to już pelargonie z rozsady , nie z nasion. Odwzorowały właściwości roślin matecznych , więc przyczyna słabego kwitnięcia w pierwszym roku musiała być innawelkam pisze:Moje doświadczenie: pelargonie wyhodowane z nasion kwitną w tym samym roku, ale dość słabo. Za to w drugim roku liści spod kwiatów nie widać.
Pozdrawiam, Agata.
Re: Pelargonia - wysiew nasion
witam ! czy ktos dokarmial siewki roztworem z naparu pokrzywy z apteki ?
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Ja nigdy nie podlewałam siewek naparem z pokrzywy, ale chętnie się dowiem co to daje
Pozdrawiam, Bogusia
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonia - wysiew nasion
nie chcę się cieszyć na zapas, ale powoli ruszają pelargonki by się pokazać
trzymajcie kciuki bo aż nie wierzę, że tyle mi kiełkuje i białe, czerwone, łososiowe i wiszące
oczywiście wiszące są na samym końcu, bo dopiero delikatnie popękały ale kibicuję im strasznie, bo przechowane mateczniki słabo się trzymają
trzymajcie kciuki bo aż nie wierzę, że tyle mi kiełkuje i białe, czerwone, łososiowe i wiszące
oczywiście wiszące są na samym końcu, bo dopiero delikatnie popękały ale kibicuję im strasznie, bo przechowane mateczniki słabo się trzymają
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Możecie miec rację. Aczkolwiek rośliny rosły w tej samej donicy i w tej samej ziemi - nawożenie było nieco bardziej staranne.pomidorzanka pisze:Zgadzam się w 100%.Zibi_41 pisze:W drugim roku były to już pelargonie z rozsady , nie z nasion. Odwzorowały właściwości roślin matecznych , więc przyczyna słabego kwitnięcia w pierwszym roku musiała być innawelkam pisze:Moje doświadczenie: pelargonie wyhodowane z nasion kwitną w tym samym roku, ale dość słabo. Za to w drugim roku liści spod kwiatów nie widać.
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Ja robię taki nawóz i podlewam wszystko-doniczkowe,tarasowe,ogrodowe a nawet warzywa.Młode pelasie słabym roztworem aby nie popalić.
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Od wiosny do jesieni robię również nawóz z pokrzywy,której wszędzie w bród.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7129
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Pelargonia - wysiew nasion
A ja mam 5 małych pelargonijek z nasion, już są popikowane, i powolutku ruszają do boju; mają być różowe, a było 8 nasion - wykiełkowało 7, jedną zjadł kot, jedną ja zamordowałam przy pikowaniu , życzę powodzenia wszystkim w uprawie
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Z moich dziesięciu nasionek najpierw wyszły 3 i tyle było przez tydzień. Teraz widzę jeszcze łebki 3 następnych
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonia - wysiew nasion
moje wysiane później ruszyły najszybciej, a te z 02.02 stały w miejscu, ale wczoraj postawiłam je na grzejniku w łazience(jest tam bardzoooooo ciepło) i już dziś widzę łebki 7 z 10
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza *cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 7
- Od: 31 sty 2013, o 18:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Witam!
Czytam o Waszych sukcesach i pozazdrościłam. Wysiałam pelargonię i nie wierzę we własne szczęście - było 10 nasionek i wzeszły wszystkie . Tylko teraz mam problem- nie wiem dokładnie kiedy je przepikować, żeby się nie zmarnowały, czy od razu do ziemi dla pelargonii, no i kiedy należy zacząć je nawozić.
Będę wdzięczna za praktyczne wskazówki
Czytam o Waszych sukcesach i pozazdrościłam. Wysiałam pelargonię i nie wierzę we własne szczęście - było 10 nasionek i wzeszły wszystkie . Tylko teraz mam problem- nie wiem dokładnie kiedy je przepikować, żeby się nie zmarnowały, czy od razu do ziemi dla pelargonii, no i kiedy należy zacząć je nawozić.
Będę wdzięczna za praktyczne wskazówki
Re: Pelargonia - wysiew nasion
Kiedy pikować i nawozić to się po prostu wie.Popikować jak mają te dwa liście a nawozić to w miarę wzrostu.