Ogród w kuchni
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród w kuchni
To tak jak z kasztanami u nas ich nie ma za to kasztanowce kasztanami zwane są
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2984
- Od: 26 lis 2009, o 18:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród w kuchni
Moje nowe imię Szansa
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ogród w kuchni
O sałatka z liśćmi lipy,mam na miejscu w Podwórkowym i łatwo sięgnąć po niskie odrosty,rukole też mam,bratków nie,ale poeksperymentuję.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród w kuchni
Aniu ale ciekawy wąteczek zostaję i czytam od deski do deski
Re: Ogród w kuchni
Dzisiaj zrobiłam, po raz pierwszy, pesto z rukoli. Dla mnie pycha
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród w kuchni
A ja dzisiaj suszę mięte na zimę .I mam już soczek z jagód i malin achaaa
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród w kuchni
Aniu, coś Cię długo nie ma w forumkowej kuchni. A ja mam pytanie o przepis na buraczki liściowe.Co z nich zrobić ? Już mój M przerobił jedną porcję na botwinkę, ale była zielona W smaku ok, ale kolor zupełnie nie botwinkowy.
Może ktoś z zagladających do kuchennego watku Ani ma jakiś pomysł na liście buraczane, bo one zaczynają już niektóre kwitnąć.Jak nie bedę wiedziała co z nimi zrobić, to nie pozostanie mi nic innego jak poczekać na dojrzanie nasionek i rozpocząć zabawę w sianie w przyszłym sezonie
Może ktoś z zagladających do kuchennego watku Ani ma jakiś pomysł na liście buraczane, bo one zaczynają już niektóre kwitnąć.Jak nie bedę wiedziała co z nimi zrobić, to nie pozostanie mi nic innego jak poczekać na dojrzanie nasionek i rozpocząć zabawę w sianie w przyszłym sezonie
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Dziękuję Olu za przywołanie mnie do porządku
Ewo, jak tam eksperymenty?
Jeśli ktoś ma uwagi, pomysły, chce się podzielić doświadczeniami - piszcie śmiało!
Agnieszko
Marysiu - cieszę się z sukcesu kulinarnego
Marzanko - u mnie sok z agrestu i porzeczki.
Olu, burak liściowy na botwinkę nie da takiego koloru jak młody burak ćwikłowy, który zawiera mnóstwo barwnika. Jeśli chcesz dobrze wykorzystać burak liściowy, polecam:
blaszki liściowe młode przyrządzać jak szpinak - stopniowe prowadzenie zbioru umożliwia odrastanie liści (nie obcinać za nisko), można zblanszować, przesmażyć z odrobiną masła, śmietanką, czosnkiem -jak kto lubi - dobry dodatek do obiadu.
ogonki liściowe starszych liści - przyrządzać jak fasolkę szparagową (liście muszą być całkowicie rozwinięte), gotuje się krótko, podaje z podsmażoną bułką tartą- pycha!
Żeby przedłużyć żywotność trzeba usuwać pędy kwiatostanowe, zbiór będzie można stopniowo prowadzić do jesieni.
Pozdrawiam
Ewo, jak tam eksperymenty?
Jeśli ktoś ma uwagi, pomysły, chce się podzielić doświadczeniami - piszcie śmiało!
Agnieszko
Marysiu - cieszę się z sukcesu kulinarnego
Marzanko - u mnie sok z agrestu i porzeczki.
Olu, burak liściowy na botwinkę nie da takiego koloru jak młody burak ćwikłowy, który zawiera mnóstwo barwnika. Jeśli chcesz dobrze wykorzystać burak liściowy, polecam:
blaszki liściowe młode przyrządzać jak szpinak - stopniowe prowadzenie zbioru umożliwia odrastanie liści (nie obcinać za nisko), można zblanszować, przesmażyć z odrobiną masła, śmietanką, czosnkiem -jak kto lubi - dobry dodatek do obiadu.
ogonki liściowe starszych liści - przyrządzać jak fasolkę szparagową (liście muszą być całkowicie rozwinięte), gotuje się krótko, podaje z podsmażoną bułką tartą- pycha!
Żeby przedłużyć żywotność trzeba usuwać pędy kwiatostanowe, zbiór będzie można stopniowo prowadzić do jesieni.
Pozdrawiam
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród w kuchni
Aniu, dziękuję. Na nasionka zostawię kilkapędów a resztę ogołocę i do dzieła, czyli jutro do ziemniaczków botwinka ala szpinak
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Pora odświeżyć wątek. Oto moje kulinarne odkrycie roku: cyklantera, smaczna, zdrowa, piszę o niej tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... a#p2438469
Muszę przyznać że lubię ją skubać i chrupać jak owocki są zupełnie maleńkie.
A podstawowe zastosowanie w kuchni - najchętniej w warzywnym leczo. Nawet najbardziej wybredny członek rodziny zjadł i chwalił potem, chociaż z podejrzliwością pytał co to jest to zielone Trochę cebuli, czerwonej papryki, małe chili, pomidory, młoda achocha, sól i pieprz i gotowe
Muszę przyznać że lubię ją skubać i chrupać jak owocki są zupełnie maleńkie.
A podstawowe zastosowanie w kuchni - najchętniej w warzywnym leczo. Nawet najbardziej wybredny członek rodziny zjadł i chwalił potem, chociaż z podejrzliwością pytał co to jest to zielone Trochę cebuli, czerwonej papryki, małe chili, pomidory, młoda achocha, sól i pieprz i gotowe
Re: Ogród w kuchni
O, jakie ciekawe, nowe warzywo. Gdzie kupiłaś nasiona. Bardzo lubię próbować nowe warzywa i owoce, a tyle jeszcze mam do odkrycia
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Marysiu, nasiona kupiłam na allegrooo, ale będzie z czego dzielić ode mnie, tylko muszę zebrać te najdojrzalsze owoce- specjalnie ich nie ruszałam do tej pory
Re: Ogród w kuchni
Fajnie, to dopisz mnie do listy chętnych.