Reanimacja storczyków, w kamykach ,żwirku itp cz.1
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Co jak co na kwiatkach się nie znam ale rozpoznawać rodzaje kamienia się uczyłam i to na 95% jest marmur - biały kwarcyt ma bardziej szary odcień. W każdym razie dzięki dagg za ciekawostkę, że komuś się udało w tym grysie
wiadomo, że jeden przypadek nie czyni reguły, ale mimo wszystko dobrze to wiedzieć.
dywagować by można było długo na temat różnych właściwości każdego z rodzajów kamieni, ale chyba nie ma w tym większego sensu.
wiadomo, że jeden przypadek nie czyni reguły, ale mimo wszystko dobrze to wiedzieć.
dywagować by można było długo na temat różnych właściwości każdego z rodzajów kamieni, ale chyba nie ma w tym większego sensu.
pozdrawiam
Karolina
Karolina
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12857
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
trzeba jednak wziąć pod uwagę iż roślina regenerując się w tym podłożu wchłonęła za dużo elementów nieprzyswajalnych i wkrótce (jeżeli teraz jest w dobrej kondycji ) może zacząć chorować i nawet wrócić do stanu pierwotnego, o ile jest to roślina która nie toleruje wapnia, bo są nawet Phal tolerujące związki wapnia np. http://phalaenopsis.pl/2011/08/phalaeno ... rningiana/ można przeczytać warunki uprawy ale wyraźnie pisze bardzo lekkie składniki.karcias pisze:Co jak co na kwiatkach się nie znam ale rozpoznawać rodzaje kamienia się uczyłam i to na 95% jest marmur - biały kwarcyt ma bardziej szary odcień. W każdym razie dzięki dagg za ciekawostkę, że komuś się udało w tym grysie
wiadomo, że jeden przypadek nie czyni reguły, ale mimo wszystko dobrze to wiedzieć.
W sumie ratujemy nasze storczyki a nie kłócimy się, a każda grzeczna wymiana zdań czegoś nas uczy nieprawdaż ?
- Patrycja91
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 lut 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Witam, proszę o pomoc ze storczykiem, miniaturką phalaenopsis. Mam ją już dwa miesiące. Od około 3 tygodni reanimuję ją w żwirku i keramzycie. Zdecydowałam się na reanimację dlatego, że zaczęły mu więdnąć liście i kwiaty. Wycięłam pęd, a jego dałam w kamienie. Ma niektóre aktywne korzenie, które pobierają wodę, dużo młodych ma obumarłych. Na dnie doniczki ma keramzyt, który pobiera wodę, a korzenie ją wchłaniają. Martwią mnie tylko korzenie nad kamykami, które są stale suche, ponieważ nie ma mnie w domu, więc nikt nie może ich spryskiwać. Widziałam, że niektórzy, reanimują storczyki z aktywnymi korzeniami w korze i im się udaje. Czy w moim przypadku też mogłoby się to sprawdzić? Proszę o szybką odpowiedź. Dodam, że od kiedy go reanimuję poprawiła się kondycja liści, chociaż dwa stracił.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Ja zamiast w kamykach czy też żwirku , reanimuję w korze( jest cieplejsza) i oczywiście w szkle bez odpływu. Korę zalewam dość wysoko wodą. Nowe korzonki pojawiły się piorunem , w ciągu 1,5 miesiąca i aż 3 naraz.
Aga
- Patrycja91
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 lut 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Dziękuję za odpowiedź. Nie wiem czy zdecydowałabym się na zalanie kory wodą, ponieważ bałabym się, że pojawi się grzyb.
Wczoraj zauważyłam, że doniczka, w miejscu, w którym stoi w wodzie, jest śliska, podobnie do pojemniczka po wylaniu wody. Co może to powodować? Dodam, że przed reanimacją wyparzyłam kamienie,a storczyka podlewam tylko destylowaną wodą.
Wczoraj zauważyłam, że doniczka, w miejscu, w którym stoi w wodzie, jest śliska, podobnie do pojemniczka po wylaniu wody. Co może to powodować? Dodam, że przed reanimacją wyparzyłam kamienie,a storczyka podlewam tylko destylowaną wodą.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Patrycjo,
ta śliskość jest naturalnym wynikiem metody .
Są to glony (algi).
Rozmnażają się bardzo szybko, często w ciągu kilku godzin, tworząc śliską warstwę na każdej powierzchni będącej na styku z wodą.
Dla roślin przeważnie nie są szkodliwe, nie mniej... nadmiar może negatywnie oddziaływać.
Jednak ...staną się uciążliwe ze względu na "aromacik" i wizualny efekt.
Mozna się ich pozbyć... stosując algicydy lub próbując domowych metod... z użyciem kwasku cytrynowego do wody, wybielacza,wody utlenionej.
Oczywiście do takiej ilości wody dozowanie tych środków kropelkowe....
-warto wypróbować co zadziała, zanim zastosujesz .
I pamiętać trzeba , aby ta woda , nie była podsiąkana przez materiał w podłożu na styku z korzeniami. Zbyt będzie obciążona "chemią"
Pozdrawiam JOVANKA
ta śliskość jest naturalnym wynikiem metody .
Są to glony (algi).
Rozmnażają się bardzo szybko, często w ciągu kilku godzin, tworząc śliską warstwę na każdej powierzchni będącej na styku z wodą.
Dla roślin przeważnie nie są szkodliwe, nie mniej... nadmiar może negatywnie oddziaływać.
Jednak ...staną się uciążliwe ze względu na "aromacik" i wizualny efekt.
Mozna się ich pozbyć... stosując algicydy lub próbując domowych metod... z użyciem kwasku cytrynowego do wody, wybielacza,wody utlenionej.
Oczywiście do takiej ilości wody dozowanie tych środków kropelkowe....
-warto wypróbować co zadziała, zanim zastosujesz .
I pamiętać trzeba , aby ta woda , nie była podsiąkana przez materiał w podłożu na styku z korzeniami. Zbyt będzie obciążona "chemią"
Pozdrawiam JOVANKA
- Patrycja91
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 lut 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Dziękuję za radę
Czy mogłabyś, JOVANKO, doradzić mi co mam zrobić ze storczykiem, którego reanimuję? Czy robię to dobrze? opisałam wszystko wyżej:)
Czy mogłabyś, JOVANKO, doradzić mi co mam zrobić ze storczykiem, którego reanimuję? Czy robię to dobrze? opisałam wszystko wyżej:)
- Patrycja91
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 lut 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Czy ktoś mógłby mi coś doradzić? Martwią mnie te suche korzenie na kamieniach...
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Witam!
Bardzo proszę o pomoc... Chciałabym uratowac mojego storczyka (po zgniciu korzeni) metodą reanimacji w kamykach, ale mam kilka watpliwości:
1. Korzenie: częśc z nich (te które nie miały kontaktu z wodą) są wysuszone (ale nie puste) i połamane - czy je też należy usunąc? Czy miejsca po usunięciu korzeni trzeba czymś przemyc czy zasuszyc?
2. Trzon: był to bardzo duży storczyk i ma on trzon długości 20cm, z racji tej, że jest w fatalnym stanie liście zaczynaja się dopiero od 14 cm, ale te 14 cm jest twarde i suche... W związku z tym nie wiem w jaki sposób wsadzic go do kamieni. Zastanawiałam sie nawet nad usunięciem tych 14 cm (ale wtedy pozbawiłabym go wszystkich korzeni!) lub nie usuwac i wsadzic do kamieni w taki sposób, że te 14 cm byłoby w kamieniach a na powierzchni byłaby ta zielona częśc z liścmi.
Mam nadzieję, że nie brzmi to skomplikowanie Liczę na pomoc
Pozdrawiam!
Bardzo proszę o pomoc... Chciałabym uratowac mojego storczyka (po zgniciu korzeni) metodą reanimacji w kamykach, ale mam kilka watpliwości:
1. Korzenie: częśc z nich (te które nie miały kontaktu z wodą) są wysuszone (ale nie puste) i połamane - czy je też należy usunąc? Czy miejsca po usunięciu korzeni trzeba czymś przemyc czy zasuszyc?
2. Trzon: był to bardzo duży storczyk i ma on trzon długości 20cm, z racji tej, że jest w fatalnym stanie liście zaczynaja się dopiero od 14 cm, ale te 14 cm jest twarde i suche... W związku z tym nie wiem w jaki sposób wsadzic go do kamieni. Zastanawiałam sie nawet nad usunięciem tych 14 cm (ale wtedy pozbawiłabym go wszystkich korzeni!) lub nie usuwac i wsadzic do kamieni w taki sposób, że te 14 cm byłoby w kamieniach a na powierzchni byłaby ta zielona częśc z liścmi.
Mam nadzieję, że nie brzmi to skomplikowanie Liczę na pomoc
Pozdrawiam!
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Mona, czy mogłabyś dodać jakieś zdjęcia? Bez ich ciężko będzie Ci zaproponować jak odmłodzić storczyka i zniwelować ten brzydki trzon.
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Oto zdjęcia mojego storczyka:
1. cała roslina:
Uploaded with ImageShack.us
2. trzon:
Uploaded with ImageShack.us
1. cała roslina:
Uploaded with ImageShack.us
2. trzon:
Uploaded with ImageShack.us
- Patrycja91
- 50p
- Posty: 83
- Od: 6 lut 2012, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Piszę odnośnie wcześniej przedstawionego przeze mnie storczyka. Wypuszcza mały korzonek (nie mam niestety zdjęcia). Postanowiłam więc, aby zapewnić lepszą wilgotność, przykryć korą wierzch kamyków. Czy dobrze zrobiłam? Proszę o opinie
Re: Reanimacja storczyka w kamykach - żwirku
Mona,
Do usunięcia na pewno nadaje się "stara broda" tam widać, że korzenie są nieczynne.
Ja usuwam przez silne, zdecydowane ukręcenie;często ładnie odpadnie .Wszystko powyżej ma zdrowe korzenie
i zdecydowanie szybko powinno podjąć współpracę z nowym podłożem korowym.
Tak się z powodzeniem udaje odmładzać falenopsisy .
Zgnilizna trzonu jest naturalną sprawą - w końcu we wszystkim jest kres życia zaprogramowany.
A to co robisz obecnie jest to normalna czynność pielęgnacyjna ; nie ma takiego powodu aby rozmawiać o reanimacji.
Moim zdaniem, usuwanie wszystkich korzeni czy cięcie radykalne tak dużego i dorosłego storczyka jest bardzo ryzykowne.
Stanie się przymusowa reanimacją ku odmłodzeniu.Czy wytrzyma.....Tego nikt nie wie, gdy przyjdzie storczykowi wytwarzać korzenie od zera..
To sa zabiegi kontrowersyjne - powstają dodatkowe okaleczenia aby dopasować się do metody w kamieniach czy keramzycie.
Uwazam, ze nalezy cały " program w zamyśle" przemyśleć, bo dla mnie jest on niczym nieuzasadniony.
Decyzja już należy do Ciebie.
Pozdrawiam JOVANKA
Do usunięcia na pewno nadaje się "stara broda" tam widać, że korzenie są nieczynne.
Ja usuwam przez silne, zdecydowane ukręcenie;często ładnie odpadnie .Wszystko powyżej ma zdrowe korzenie
i zdecydowanie szybko powinno podjąć współpracę z nowym podłożem korowym.
Tak się z powodzeniem udaje odmładzać falenopsisy .
Zgnilizna trzonu jest naturalną sprawą - w końcu we wszystkim jest kres życia zaprogramowany.
A to co robisz obecnie jest to normalna czynność pielęgnacyjna ; nie ma takiego powodu aby rozmawiać o reanimacji.
Moim zdaniem, usuwanie wszystkich korzeni czy cięcie radykalne tak dużego i dorosłego storczyka jest bardzo ryzykowne.
Stanie się przymusowa reanimacją ku odmłodzeniu.Czy wytrzyma.....Tego nikt nie wie, gdy przyjdzie storczykowi wytwarzać korzenie od zera..
To sa zabiegi kontrowersyjne - powstają dodatkowe okaleczenia aby dopasować się do metody w kamieniach czy keramzycie.
Uwazam, ze nalezy cały " program w zamyśle" przemyśleć, bo dla mnie jest on niczym nieuzasadniony.
Decyzja już należy do Ciebie.
Pozdrawiam JOVANKA