Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu,narzekaliśmy kiedyś na Podophyllum 'kaleidoscope',że pomarzły.A u mnie wylazł ostatnio jeden liść Miał długą drogę bo w tym miejscu nasypałem ze 20 cm. ziemi i posadziłem inną roślinę.A pamiętam,że wiosną go odkopywałem i wygladał na całkowitego denata
Ja też jestem fanem monotematycznych rabat czy to paprocie,hosty czy trawy.Tylko z żurawkami nie mogę sobie poradzić.Kombinuje na różne sposoby...i coś za pstrokato wychodzi.Rośliny już ledwo zipią bo raz w tygodniu maja przeprowadzkę
Pozdrawiam-Tomek.
Ja też jestem fanem monotematycznych rabat czy to paprocie,hosty czy trawy.Tylko z żurawkami nie mogę sobie poradzić.Kombinuje na różne sposoby...i coś za pstrokato wychodzi.Rośliny już ledwo zipią bo raz w tygodniu maja przeprowadzkę
Pozdrawiam-Tomek.
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, tak się składa, że te jeżówy i floksy rosną na najgorszej możliwej ziemi, gdzie budowlańcy powyciągali na wierzch paskudną glinę i piach. Nie wiem, jak im to może pasować. Natomiast Blue Boy rośnie na znacznie lepszej ziemi i inne floksy obok niego choć młodziutkie kwitną bez problemu. To chyba jest problem w tej odmianie. Zastanawiam się jeszcze nad próbą przesadzenie go w zupełnie inne miejsce.andowan pisze: Igiełko - byłam u Ciebie w wątku. Rzeczywiście - to jeżówy a nie jeżówki Musisz mieć wyśmienitą, żyzną glebę co widać też po rozmiarach floksów. Dlatego dziwię się, że odmiana Blue Boy nie kwitnie. Ja jej nie mam ale Kattka24 też na nią narzeka z powodu braku kwitnienia. Myślałam, że problem tkwi w braku substancji pokarmowych a tu jest jakiś inny. Tylko jaki ???
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Zdenerewowałam się i podkopałam miejsce gdzie posadziłam Deinathe....hmmm tak jakby żyło, część kłącza jakby żywa, jakby zdrowe końcówki, może w przyszłym roku wypuści. Przedwczoraj wyszedł mi akant Hollard Gold w tym roku usypię nie nim kopiec kompostu , ma szanse utrzymać się w ogrodzie.andowan pisze:Katarzynko - moje oba Deinanthe mają już po kilka lat. Też co roku w maju biegam z włókniną i donicami aby chronić je przed późnymi przymrozkami. W ubiegłym roku mi się to nie udało ale w tym kwitną bardzo obficie
Igiełko - byłam u Ciebie w wątku. Rzeczywiście - to jeżówy a nie jeżówki Musisz mieć wyśmienitą, żyzną glebę co widać też po rozmiarach floksów. Dlatego dziwię się, że odmiana Blue Boy nie kwitnie. Ja jej nie mam ale Kattka24 też na nią narzeka z powodu braku kwitnienia. Myślałam, że problem tkwi w braku substancji pokarmowych a tu jest jakiś inny. Tylko jaki ???
Mała poprawka mam Blue Paradise, widać te Blue są kapryśne. Kępa ma 5 łodyg, pewnie coś w przyszłym roku dorośnie, podzielę ją na trzy i posadzę w innych miejscach, może gdzieś mu przypasuje. Ładny jest skubaniec, kilka dni temu podziwiałam go na jednym z blogów, chcę żeby kwitł
Aniu Śliczna kępa języczki, ja mam młodziutką i dziś się przewróciła, nie wiem czy coś ją nie podgryzło od spodu. Szlag te gryzonie by trafił, z roku na rok poważniejsze szkody robią, nie umiem z nimi walczyć
Pozdrawiam, Kaśka
- peonia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1069
- Od: 26 mar 2006, o 11:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pólnocny wschód
- Kontakt:
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Aniu, jak postępujesz z floxami aby otrzymać nasiona siewek, postanowiłam się tym zająć.
Z góry będę Ci wdzięczna
peonia
Z góry będę Ci wdzięczna
peonia
Zaczęło się od rabaty-Beata Paulina
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
"Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo się przestają bawić."
Mark Twain
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Witaj Aniu
Przyznam się, że trafiłam tutaj dzięki Ingrid, której należą się za to podziękowania , bo mogłam zobaczyć ten przepiękny ogród z całymi kolekcjami wspaniałych, często rzadkich roślin.
Przypuszczam, że musi być spory, skoro mieści się w nim tyle gatunków i masz jeszcze miejsce na eksperymenty z siewkami.
Przyznam się, że trafiłam tutaj dzięki Ingrid, której należą się za to podziękowania , bo mogłam zobaczyć ten przepiękny ogród z całymi kolekcjami wspaniałych, często rzadkich roślin.
Przypuszczam, że musi być spory, skoro mieści się w nim tyle gatunków i masz jeszcze miejsce na eksperymenty z siewkami.
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Katarzynko - mi jak dotąd udaje się trzymać swoje gryzonie w ryzach. Siedzą w kompostowniku i tylko wiosną muszę przeprowadzać przykry ale konieczny zabieg selekcji Jesienią rozprawia się z nimi kot sąsiadów i zostawia mi gryzoniowate upominki Niestety parę dni temu wprowadził się do mojego ogrodu kret i muszę jakoś zmusić go aby się wyprowadził. Już rozpoczęłam proces dokuczania i mam nadzieję, że będzie skuteczny
Oliwko - witaj w progach mojego ogrodu Ogród ma około 1000 metrów kwadratowych. Jest sporo przestrzeni ale i sporo pracy. Na szczęście jest to moja pasja więc nie szczędzę czasu i sił aby było w nim przyjemnie i rośliny dobrze się czuły. Teraz cierpię z powodu plagi komarów, które uniemożliwiają mi pracę rano i wieczorem. Tylko w środku dnia nie są tak natarczywe choć i tak wracam z ogrodu cała pogryziona
Peonio - po prostu pozwalam się im wysiać. Te wszystkie moje siewki, to samosiejki. Świetnie się krzyżują. Sama chciałabym móc decydować o krzyżowkach ale w przypadku floksów nie uda się chyba zapylanie za pomocą pędzelka.peonia pisze:Aniu, jak postępujesz z floxami aby otrzymać nasiona siewek, postanowiłam się tym zająć.
Z góry będę Ci wdzięczna
peonia
Oliwko - witaj w progach mojego ogrodu Ogród ma około 1000 metrów kwadratowych. Jest sporo przestrzeni ale i sporo pracy. Na szczęście jest to moja pasja więc nie szczędzę czasu i sił aby było w nim przyjemnie i rośliny dobrze się czuły. Teraz cierpię z powodu plagi komarów, które uniemożliwiają mi pracę rano i wieczorem. Tylko w środku dnia nie są tak natarczywe choć i tak wracam z ogrodu cała pogryziona
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Floksy wciąż kwitną całymi łanami i pachną Wczesne odmiany zawiązały już owoce, inne właśnie są w pełni kwitnienia a jeszcze inne w fazie pąków.
Te dwie siewki mają bardzo drobniutkie kwiaty ale są urocze. Ingrid nazwała je dzikuskami.
Inne floksy .... Pierwsze zdjęcie przedstawia nową zdobycz na moim nieocenionym ryneczku ; drugie - późną bardzo silną odmianę o cudnych czerwonopomarańczowych kwiatach, które w zależności od pory dnia są bardziej lub mniej pomarańczowe.
Te dwie siewki mają bardzo drobniutkie kwiaty ale są urocze. Ingrid nazwała je dzikuskami.
Inne floksy .... Pierwsze zdjęcie przedstawia nową zdobycz na moim nieocenionym ryneczku ; drugie - późną bardzo silną odmianę o cudnych czerwonopomarańczowych kwiatach, które w zależności od pory dnia są bardziej lub mniej pomarańczowe.
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Moje Deinanthe caerulea, choć młodziutkie i malutki (i sadzonki z tej dostawy to w ogóle pożal się boziu...), to postanowiło już w tym roku zakwitnąć i ma pączka. Jednego, ale jak cieszy!
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Pomarańczowawy to nie Orange?
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Piotrze - bardzo się cieszę. A sadzonka urośnie - najważniejsze, że żyjepiterek pisze:Moje Deinanthe caerulea, choć młodziutkie i malutki (i sadzonki z tej dostawy to w ogóle pożal się boziu...), to postanowiło już w tym roku zakwitnąć i ma pączka. Jednego, ale jak cieszy!
Oliwko - chyba masz rację ; widziałam w Twoim wątku identyczny. Dziękuję za oznaczenie
W moim ogrodzie czuć zbliżającą się jesień i czasami mam wrażenie, że to już wrzesień. I pomysleć, że tak niedawno wyglądałam pierwszych wiosennych dni Kwitną późnoletnie rośliny, wprowadził się kret, który zupełnie nie reaguje na repelenty i świetnie sobie radzi z opuszczaniem pułapek ekologicznych , opadają liście z niektórych drzew . Tabuny komarów uniemożliwiają popołudniową pracę w ogrodzie. Niżowa pogoda sprzyja ich natrętnemu kąsaniu. Zupełnie się rozkleiłam .
Cudne dzielżany wprowadzają sporo słonecznych barw do ogrodu.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Śliczne goryczki
Twoja Lythrum salicaria, to odmiana? Jest taka fajna, niska...i chyba ma większe kwiaty od tych rosnących w rowach?
Twoja Lythrum salicaria, to odmiana? Jest taka fajna, niska...i chyba ma większe kwiaty od tych rosnących w rowach?
Pozdrawiam, Kaśka
- andowan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1506
- Od: 16 lip 2007, o 07:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
Re: Przy Piaskowej - ogród Anny 2011
Katarzynko - nie mam goryczki trojeściowej niebieskiej ( miałam ale straciłam z niejasnych przyczyn). Kupiłam dwie sadzonki ale obie okazały się białe. Mam nadzieję, że uda mi się ją dostać.
Ta krwawnica została kupiona jako gatunek ale jestem pewna, że została wyselekcjonowana bo ma duże, jakby podwójne kwiaty i nietypowy kolor - ciepły, cukierkowy róż, mocno nasycony. Bardzo się nią cieszę
Ta krwawnica została kupiona jako gatunek ale jestem pewna, że została wyselekcjonowana bo ma duże, jakby podwójne kwiaty i nietypowy kolor - ciepły, cukierkowy róż, mocno nasycony. Bardzo się nią cieszę