Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
krystynac50
200p
200p
Posty: 302
Od: 9 lut 2010, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

U mnie przecierowy dyno i malinowy w gruncie wyglądają dosłownie jak wiecheć . łodyżki długie i poskręcane w różne strony , czubki ciemne ,wydaje mi się że nawozu miały dostatek więc nie wiem dlaczego . jutro postaram się zrobić zdjęcie
Bądź jak zegar słoneczny. Odmierzaj tylko pogodne godziny
chudziak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2481
Od: 8 maja 2010, o 22:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Zebrałam 2 pierwsze owoce z kozulowego 37/3 , owoce płaskie , właściwie zupełnie beznasienne i jak tu pozyskać ewentualnie nasiona :roll: może z tych następnych owoców się uda . Generalnie zarówno 37/3 jaki 37/4 rosną stosunkowo słabo.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Obrazek Obrazek Obrazek

Tak wyglądają moje: nr 37/2; nr 37/3 i wspomniane wcześniej siedzące owoce w pierwszym gronie. Liście trochę pokręcone, ale mam dużo gorsze krzaki :wink: Nic z nimi nie kombinuję.
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

To kilka selekcjonowanych w tym roku odmian: dwa pierwsze to Rude, które ochrzciłem w zeszłym sezonie jako 'wczesne'. Jednak już widać, że nie są podobne do krzaka matecznego, jeden wyrósł o liściach ziemniaczanych, dwa pozostałe normalne, ale krzaki są dużo potężniejsze i mają mocniej rozbudowane grona. Zachował się za to u wszystkich nieco gruszkowaty kształt owoców i wczesne wiązanie.

Na ostatnim zdjęciu jest krzyżówka Dyno x Orange Strawberry 'big'. Owoc przypomina swego przodka i już widać, że będzie ogromny. Przypominam, że rekordzista na krzaku matecznym ważył ponad 1,20 kg :)

[opisy są tutaj]

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Obrazek
Te serducha to bawole x anna rusian...z dedykacją dla Ani kozuli:)
pozdrawiam:)
Krystyna
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Baron, żadnego tragizmu nie widzę. Tylko więcej wody, a liśćmi się nie przejmuj. Nowe grona są ładne, więc powinny się wiązać owoce bez problemu. Ta odmiana przeważnie ma liście skręcone w rurki. Ważne jest aby grona były grube. Jeśli są cienkie, to wtedy jest powód do zmartwienia. Widziałam malinowego 37 w uprawie gruntowej oblepionego wyrośniętymi owocami. Ani jednego prostego liścia i jakoś mu to nie przeszkadzało.
U Suppy tak samo, pierwsze grono zdechło z głodu, następne są grube, więc owoce na pewno będą. Ta odmiana nie nadaje się do głodzenia rozsady. Lepiej zasiać ją miesiąc później, ale porządnie podkarmić, to wtedy będzie wcześniej. To wczesna odmiana, powinna dojrzewać jako jedna z pierwszych. Suppa solidnie podkarmił swoje pomidory, więc owoce nr 37 powinny być przynajmniej półkilowe.

U siebie nadal grzebię w 6 pokoleniu, bo były tam jeszcze nie sprawdzone linie. Na pewno niedługo da się ustalić z tego materiału przynajmniej jedna wyjątkowo smaczna odmiana. Ogólnie nadal co krzak, to nieco inny smak, chociaż coraz bliżej celu.

U Krystyny551, bardzo ładne serducha. Nie mogę mieć wszystkich swoich krzyżówek, to chociaż sobie popatrzę ;:138 .

Obrazek

Na zdjęciu megany dwa, rozmiar XXL. Jeden odwrócił się pierwszym gronem do środka rzędu, więc nie straszy, a mógłby. To odmiana dla tych, co nie mają miejsca na rozsady. Wyjąwszy koralika, może zastąpić 10 innych krzaczków. Niestety jeszcze się nie ustaliła, ale i tak na najmniejszych gronach kilo owoców będzie. Widziałam w gruncie ze 20 sztuk, takie samo rozszczepienie cech jak u mnie, są ogromniaste i mniej ogromniaste.

Pozdrawiam, kozula
baron
100p
100p
Posty: 124
Od: 25 maja 2011, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Droga Aniu-Kozulko.Poprawił mi się od razu humor na myśl,że może uda mi się zebrać jakieś owocki z 37.Dziękuję za odpowiedż.Pięknie rośnie mi fioletowa zebra i inne zeberki,a 173 ma grona jak z żurnala.Nie wspomnę o Albenga plus Copia i Albenga plus Kosovo.Już nie mogę doczekać się dojrzałych owoców.Najgorsza jest ta susza u nas na Podkarpaciu.
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2017
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Dzięki za wskazówki kozulo ;:180 przydadzą się w przyszłym sezonie. Popełniłem pewien błąd na początku sezonu, do tego doszło kilka bardzo zimnych nocy i tak to wyszło. Na chwilę obecną wszystkie 37 i nr 36 już pozawiązywały na wyższych gronach, nie ma tego dużo ale strasznie jestem ciekaw jak będą smakować :wink:

Krysiu - niesamowity widok ;:oj ;:333
Pozdrawiam, Maciek.
Awatar użytkownika
Krystyna551
200p
200p
Posty: 437
Od: 6 lip 2011, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Moje 37 juz wyrównane, oprysk dolistny fosforem pomógł. Zaczyna wiązać na górnych gronach, te dolne chyba pójdą na straty. Ale teraz wygladają tak jak inne zdrowe krzaki.
Kozula, Mam cztery pomidory przecierowe od Ciebie, jeden w ogóle nie wiąże owoców ale za to ma piękne duże kwiatki. Pozostałe ładnie wiążą, a jeden jest wybitnie plenny. Zobaczymy jakie będa jak dojrzeją.
pozdrawiam:)
Krystyna
baron
100p
100p
Posty: 124
Od: 25 maja 2011, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Te pomidorki na zdjęciu miałam podpisane jako Kalman .Są bardzo duże,ale co to może być? Obrazek

a tu 173 od Kozuli,piękne grona Obrazek

Albenga plus Kosovo/chyba/ Obrazek

Babinicz w donicy . Obrazek
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2171
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Krystyna551, w każdej odmianie trafiaja się osobniki samosterylne, czyli nie zapylają się własnym pyłkiem. Jeśli się coś takiego trafi, trzeba wyrwać i wyrzucić, bo szkoda miejsca.
Baron, z całą pewnością to nie jest Kalman. Jeśli któryś krzyżówkowy, to będzie trudno dociec co za jeden, bo strasznie dużo tego było. Oprócz Babinicza żaden z nich mały nie będzie. Oj, chyba będą rekordy wielkości...

Pozdrawiam, kozula
baron
100p
100p
Posty: 124
Od: 25 maja 2011, o 13:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Babinicz wczesny i bardzo plenny,ale smakiem mnie nie zachwycił.
Awatar użytkownika
wisia7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1725
Od: 8 lut 2012, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Nasiona pomidorów od kozuli - cz. 2

Post »

Dojrzł mi 37/F2 z akcji, jest pyszny, ale nie miał ani jednego nasionka, jeśli tak będzie dalej, to skąd ja biedna pozyskam nasiona na następny rok?
Pozdrawiam.
Wiesława.
Tu jestem szczęśliwa Część II- aktualna
Ogród z zapachem róż, część I.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”