Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
A ja takie ohydztwo zastałam dzisiaj na krzaku, nie muszę mówić, że to był ostatni pomidor w ich życiu. Pomidora mi nie żal, bo mam już ich dość , ale mam satysfakcję
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ostatnio przez ok.3 tygodnie jakoś nie było ich widać, a wczoraj znów wylazły i granulki poszły w ruch
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Zauważyłem że ich główne siedlisko jest w kompostowniku. Przeniosę w następnym roku kompostownik jak najdalej warzywnika i myślę że problem będzie mniejszy.
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
U mnie też sporo ukrywa się w kompostowniku. Ale znacznie więcej nadchodzi z zupełnie innej strony.
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ja jednak posypałam granulki koło kompostu - mam go w kącie - pomogło, zdecydowanie ich mniej łazi po ogródku.
Barbra - te pomidory leżały na ziemi? Bo mnie to przeraziło, u mnie jeszcze nie odkryły , że to się nadaje do jedzenia.
Barbra - te pomidory leżały na ziemi? Bo mnie to przeraziło, u mnie jeszcze nie odkryły , że to się nadaje do jedzenia.
Basia
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Te ślimaki są dziwne dzisiaj widziałem jak zjadały chwasty które rosły pomiędzy warzywami.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Lubią liście mniszka, nawet zostawiałam je specjalnie dla nich między ogórkami. Nie potrafię stwierdzić, czy chętniej wybierały mniszka , czy ogórki.
Basiaamatorka, ten pomidor nie leżał na ziemi, ale był dość nisko.
Basiaamatorka, ten pomidor nie leżał na ziemi, ale był dość nisko.
-
- 100p
- Posty: 126
- Od: 20 sie 2017, o 10:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Warto wiedzieć u mnie pełno mniszka w trawniku. Zauważyłem dzisiaj że te ślimaki tworzą takie kokony w których składają mnóstwo jaj dzisiaj kilka takich zlikwidowałem.
- Kwiatki Renatki
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 9 wrz 2017, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Blackburn, UK
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ja mieszkam w Anglii gdzie wiecznie pada więc mogłabym te ślimaki na wiadra sprzedawać. Jest masakra , żrą mi wszystko a najchętniej właśnie jadły mi słoneczniki - do zera. Codziennie rano ten sam widok - ścieżki takie błyszczące są wszędzie!!!
Granulki nie pomogły, soli jeszcze nie próbowałam ale jestem zmuszona bo niedługo z ogródka zostanie mi łyse pole...
Granulki nie pomogły, soli jeszcze nie próbowałam ale jestem zmuszona bo niedługo z ogródka zostanie mi łyse pole...
- Black Rose
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2883
- Od: 5 cze 2017, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Dopiero w domu, następnego dnia, oglądając zdjęcia dostrzegłam, że oprócz tego jednego dużego, który oczywiście żywot chwilę po zrobieniu fotki zakończył, było tam jeszcze mnóstwo młodych, ciemnych, których nie widziałam!!
Pozdrawiam, Urszula. * Wady i zalety to często jedno i to samo, tylko z różnych punktów widzenia.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
Działka Black Rose - mój sposób na walkę z depresją - cz. 2,
Moje nadwyżki - zapraszam.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2865
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Soli nie stosuj jak masz ich dużo ! Będziesz wtedy modlić się o obfity deszcz Jak się je posypie solą to one wcale nie giną. Wydzielają wtedy duże ilości śluzu i się zmniejszają ale idą dalej.Brrr Trawnik jest w obrzydliwym śluzie.Kwiatki Renatki pisze:
Granulki nie pomogły, soli jeszcze nie próbowałam ale jestem zmuszona bo niedługo z ogródka zostanie mi łyse pole...
W tym roku nie miałam zwykłych kaczek bo moja parka zginęła w zeszłym roku przez lisa. Zauważyłam że , zaczynają przełazić przez płot i łażą po działce. W przyszłym roku koniecznie znów muszę postarać się o parkę ,,kwaczących" kaczek. One raz ,dwa z nimi robią porządek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Piszecie o zwykłej soli kuchennej czy o gorzkiej (siarczan magnezu)? Właśnie kupiłam granulki i sól gorzką dla syna, bo u niego w ogrodzie miliony tych brązowawych potworów. Nie ma gdzie nogi postawić. Najbardziej byłam zdziwiona widząc czubki pędów malin z kulami ze ślimaków: kiście owoców oblepione dosłownie na maksa, były jak kule 2x większe od piłeczki tenisowej.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
U mnie te ślimaki wyrządzają bardzo dużo szkód
Wyłamują np. długie pędy dalii, wspinają się na sam czubek, aby zjesć pąk albo młode listki, a pęd pod ich ciężarem wyłamuje się lub ugina aż do ziemi.
Jedzą też grzyby, maślaki szczególnie, ale i boczniaki wyrastające z pnia, też zjadły
Widziałam w necie, że są takie specjalne 'pastuchy' elektryczne przeciwko tym ślimakom. U nas chyba tego nie ma, ale zagranicą można kupić. Zresztą, ktoś majsterkujący pewnie dałby radę zrobić coś takiego sam
Są to 2 druciki podłączone do baterii, gdy ślimak wejdzie na dwa, to zostaje lekko popieszczony prądem, nie umiera, ale nie jest to dla niego przyjemne i idzie dalej.
Wyłamują np. długie pędy dalii, wspinają się na sam czubek, aby zjesć pąk albo młode listki, a pęd pod ich ciężarem wyłamuje się lub ugina aż do ziemi.
Jedzą też grzyby, maślaki szczególnie, ale i boczniaki wyrastające z pnia, też zjadły
Widziałam w necie, że są takie specjalne 'pastuchy' elektryczne przeciwko tym ślimakom. U nas chyba tego nie ma, ale zagranicą można kupić. Zresztą, ktoś majsterkujący pewnie dałby radę zrobić coś takiego sam
Są to 2 druciki podłączone do baterii, gdy ślimak wejdzie na dwa, to zostaje lekko popieszczony prądem, nie umiera, ale nie jest to dla niego przyjemne i idzie dalej.