Storczyk nie kwitnie
Re: Ratowanie storczyków
Również chciałabym zapytać o opinię. Storczyka mam od kilku miesięcy, kupiłam w kwiaciarni, miał kilka białych kwiatów. Po przyniesieniu do domu zrzucił kwiaty, wypuścił jeden nowy pąk, który niestety usechł i niestety już więcej nie zakwitł. Liście są pięknie zielone, jednak na łodydze nic się nie pojawia. Oprócz tego zastanawiają mnie korzenie wystające z doniczki (czy to normalne? Powinnam je obciąć, przesadzić storczyka do większej doniczki, gdzie zmieszczę 'w środku' wszystkie korzenie?). Załączam zdjęcia i proszę o radę.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ratowanie storczyków
Z rośliną nic się nie dzieje. Jest zdrowa i potrzeba trochę cierpliwości by się zaaklimatyzowała i zaczęła rosnąć i kwitnąć. Jak długi będzie to czas to tylko ona wie. Korzenie napowietrzne w żadnym wypadku nie wolno obcinać. One również spełniają ważną rolę. I nie ma potrzeby przesadzać do większej doniczki. Natomiast warto poczytać by wiedzieć jak uprawiać Phalaenopsisy.
Re: Ratowanie storczyków
Dziękuję za odpowiedź. Już czekam na kwiaty od ponad dwóch miesięcy, więc myślałam, że dzieje się coś złego. Mam znajomych, których storczyki kwitną non stop, dlatego trochę się zmartwiłam, że mój nie wypuszcza kwiatów. Mam nadzieję, że za niedługo pojawią się pąki.
Pozdrawiam,
Magda
Pozdrawiam,
Magda
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 21 paź 2015, o 10:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Mój storczyk zgłupiał,chyba :)
Od początku...Kupiłam storczyka mini w 2013 roku ,po przekwitnięciu już nigdy nie zakwitł. Puścił pęd kwiatowy,ale zamiast kwiatów wyrósł tam dorodny liść, teraz znowu wyszedł pęd,ale mam wrażenie że sytuacja z liściem się powtórzy
Nie znam się na storczykach,nie jestem hodowcą.Zastanawia mnie bardzo rozwój mojego kwiatka i ciekawi mnie czy to normalne"zachowanie"szczególnie,że cały storczyk wygląda na zdrowego. Może ktoś z Was bardziej doświadczonych miłośników wytłumaczy mi co z tym moim kwiatkiem
Nie znam się na storczykach,nie jestem hodowcą.Zastanawia mnie bardzo rozwój mojego kwiatka i ciekawi mnie czy to normalne"zachowanie"szczególnie,że cały storczyk wygląda na zdrowego. Może ktoś z Was bardziej doświadczonych miłośników wytłumaczy mi co z tym moim kwiatkiem
- Emila707
- 500p
- Posty: 666
- Od: 2 sie 2013, o 14:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj.Lubelskie!)
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Po prostu storczyk wypuścił zamiast kwiatów młodą roślinę - basal keiki. Czasem się to zdarza. Może tym razem zakwitnie z drugiego pędu, musisz uzbroić się w cierpliwość. A do tego potrzebna jest różnica temperatur między dniem ok.21-22, a nocą ok. 18. Czyli na wiosnę, lub jesień, kiedy to mamy największe wahania. U mnie już prawie wszystkie pobudziły się do ponownego zakwitnięcia.
"Rośliny to zdrowe uzależnienie, nie choroba.."
Pozdrawiam , Emila ?
Pozdrawiam , Emila ?
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Brak kwitnienia
Widzę, że temat padł rok temu ale zapytam Czy ktoś wie jak "zmusić" phalaenopsisa żeby wypuścił jednocześnie dwa pędy kwiatowe. Rośliny kwitną u mnie co roku ale żaden nie zakwitł ponownie na dwóch pędach.
Pozdrawiam. Jacek
Re: Brak kwitnienia
Wydaje mi się, że na to nikt nie ma wpływu ;) Jedynie co moge podpowiedzieć, zakup rośliny kwitnącej na dwóch pędach, daje większe prawdopodobieństwo powtórzenia tego w przyszłości ;)
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Brak kwitnienia
Niektóre z moich storczyków miały przy kupnie po dwa pędy ale nie powtórzyły tego u mnie i tak sobie myślałem, że może producenci mają jakieś sposoby które można by zastosować w mieszkaniu.
Pozdrawiam. Jacek
Re: Brak kwitnienia
Pewnie są jakieś sposoby w stylu hormonów, ale w domu raczej ciezko będzie je stosować o ile w ogóle sie da. Dla przykładu, w pokoju mojego synka stoi na stałe 6 phalaenopsisow. Obecnie wszystkie szykują sie do kwitnienia, ale tylko jeden wypuścił dwa pędy mimo, ze sa prowadzone identycznie. Trzeba liczyć na szczęście ;)
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Brak kwitnienia
Beata1990 a czy ten co wypuszcza dwa pędy wcześniej kwitł inaczej
Pozdrawiam. Jacek
Re: Brak kwitnienia
Tak, kupiłam go kilka lat temu z jednym pędem. Kwitł na nim 3 lub 4 razy (do końca nie pamietam) zasuszyl go, wypuścił kolejny na którym kwitł o ile dobrze pamietam dwa razy i znów zasuszyl. Teraz puszcza dwa pędy jednorazowo. Drugi zaczął sie pojawiać kilka tygodni po tym jak zobaczyłam pierwszy ale bardzo ładnie nadgania i może w pełnym rozkwicie bedą dwa jednocześnie. Ale to, że tak rośnie, to raczej tylko jego genetyka. Wydaje mi sie, że ja na to zupełnie nie miałam wpływu ;) Jedynie dokarmiam teraz wszystkie szykujące sie do kwitnienia kwiaty nawozem Peters Blossom Booster i liczę, ze święta bedą kolorowe ;)
Może za jakiś czas u Ciebie też jednorazowo pojawią się dwa pędy. Trzeba tylko dać im czas ;)
Może za jakiś czas u Ciebie też jednorazowo pojawią się dwa pędy. Trzeba tylko dać im czas ;)
- toldi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1317
- Od: 15 wrz 2015, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Brak kwitnienia
Jak na razie to wszystkie pięć puszcza po jednym ale będę dobrej myśli bo jeden z nich jest wyraźnie silniejszy i ma więcej liści. Liczę na niego
Pozdrawiam. Jacek
Dlaczego nie kwitną ?
Mam 2 storczyki.
Jeden był jednopędowy, zrobił się 3 pędowy z tym, że jeden pęd już mu chyba usechł. Co powinnam zrobić? Uciąć go przy samym trzonie? Co z resztą? Tamte 2 pędy nie chcą już kwitnąć czy je przycinać? W którym miejscu dokładnie, jeżeli nad trzecim oczkiem to liczać od góry czy od dołu? Ile przyciąć nad tym oczkiem? centymetr pół centymetra? Ten pierwszy jeszcze od czasu do czasu kwitnie, ale teraz już długo nie kwitł, czy to wina słabego oświetlenia? Mam rolety noc i dzień więc wpada mniej światła. Obydwa przenosiłam do zimniejszego pomieszczenia na 2 dni teraz przeniosłam do cieplejszego i nic Poniżej zdjęcia pierwszego.
http://i68.tinypic.com/333fk00.jpg
http://i64.tinypic.com/2qs2vwg.jpg
http://i68.tinypic.com/xd9a8.jpg
A drugi to już w ogóle fenomen, bo nie kwitł gdzieś od roku albo nawet 1,5. Jak opadły mu kwiaty po jakimś czasie po zakupie tak teraz koniec. Jeszcze na dodatek liść mu chyba usechł, zrobił się cały żółty. Czekać aż odpadnie czy uciąć? Nie wiem, co robię nie tak Marzą mi się piękne kwiaty a tu takie badyle :P
http://i65.tinypic.com/20u95rd.jpg
http://i66.tinypic.com/29urnnl.jpg
http://i66.tinypic.com/21czebt.jpg
Jeden był jednopędowy, zrobił się 3 pędowy z tym, że jeden pęd już mu chyba usechł. Co powinnam zrobić? Uciąć go przy samym trzonie? Co z resztą? Tamte 2 pędy nie chcą już kwitnąć czy je przycinać? W którym miejscu dokładnie, jeżeli nad trzecim oczkiem to liczać od góry czy od dołu? Ile przyciąć nad tym oczkiem? centymetr pół centymetra? Ten pierwszy jeszcze od czasu do czasu kwitnie, ale teraz już długo nie kwitł, czy to wina słabego oświetlenia? Mam rolety noc i dzień więc wpada mniej światła. Obydwa przenosiłam do zimniejszego pomieszczenia na 2 dni teraz przeniosłam do cieplejszego i nic Poniżej zdjęcia pierwszego.
http://i68.tinypic.com/333fk00.jpg
http://i64.tinypic.com/2qs2vwg.jpg
http://i68.tinypic.com/xd9a8.jpg
A drugi to już w ogóle fenomen, bo nie kwitł gdzieś od roku albo nawet 1,5. Jak opadły mu kwiaty po jakimś czasie po zakupie tak teraz koniec. Jeszcze na dodatek liść mu chyba usechł, zrobił się cały żółty. Czekać aż odpadnie czy uciąć? Nie wiem, co robię nie tak Marzą mi się piękne kwiaty a tu takie badyle :P
http://i65.tinypic.com/20u95rd.jpg
http://i66.tinypic.com/29urnnl.jpg
http://i66.tinypic.com/21czebt.jpg