Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Moje już idą spać Powoli zasychają, na następne kwiaty będę musiała poczekać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
O widzisz jakie kohlerie mają różne pory ich zimowania , moje zapączkowane i czekam
Bożena
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Moje w większości poszły spać, ale 2 zakwitły dopiero teraz. Druga to Sunshine. Może ktoś zna nazwę pierwszej?
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Ula, u Ciebie też cudnie kwitną
Mam pytanie dot. przedostatniej kohlerii. Znasz może jej nazwę? Mam taką samą - NN. Właśnie rozkwitła i miałam zrobić jej zdjęcia i poprosić o identyfikację.
Mam pytanie dot. przedostatniej kohlerii. Znasz może jej nazwę? Mam taką samą - NN. Właśnie rozkwitła i miałam zrobić jej zdjęcia i poprosić o identyfikację.
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
U mnie ona jest opisana jako Blackberry Butterfly.
Pozdrawiam Ula
Mój działkowy ogródek
Mój działkowy ogródek
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
Dziękuję za pomoc w rozwiązaniu zagadki Już robię fiszkę Blackberry Butterfly.
- reni1
- 10p - Początkujący
- Posty: 14
- Od: 14 sty 2014, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Kohleria - uprawa, prezentacja kwitnień
U mnie na razie jedna... na razie ciekawe czy pozostałe zakwitną?
W ogóle ciekawa sytuacja z tą kohlerią - dostałam jako ciętą szczepkę, ukorzeniłam, rosła, na jesieni zaczęła zasychać od dołu jakby od korzenia, zajrzałam do doniczki i nic pusto! To szybko ucięłam co było żywe i do wody, rośnie ale sytuacja zaczęła się powtarzać mimo że zakwitła, więc sprawdziłam co tam jest w doniczce (tym razem trochę szybciej-jeszcze nie usycha) i znowu zero kłączy. Przesadziłam do świeżej ziemi, a że taką płożącą formę nabrała to w miejscu gdzie szedł już ładny pęd przysypałam ziemia(liczę że uniknę cięcia i ponownego ukorzeniania).
NN
Tekst zmoderowany, proszę o poprawną pisownię/mod.
W ogóle ciekawa sytuacja z tą kohlerią - dostałam jako ciętą szczepkę, ukorzeniłam, rosła, na jesieni zaczęła zasychać od dołu jakby od korzenia, zajrzałam do doniczki i nic pusto! To szybko ucięłam co było żywe i do wody, rośnie ale sytuacja zaczęła się powtarzać mimo że zakwitła, więc sprawdziłam co tam jest w doniczce (tym razem trochę szybciej-jeszcze nie usycha) i znowu zero kłączy. Przesadziłam do świeżej ziemi, a że taką płożącą formę nabrała to w miejscu gdzie szedł już ładny pęd przysypałam ziemia(liczę że uniknę cięcia i ponownego ukorzeniania).
NN
Tekst zmoderowany, proszę o poprawną pisownię/mod.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 17 lip 2017, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.