Ravioli w paski, czyli kuchnia na kolorowo

[PESTKA@]

ojej przecież to dzieła sztuki.Cudownie udekorowane ,aż żal ugryżć.Piękna ozdoba stołu.Ja mam zamiar zrobić muffinkowe reniferki

[cantati]

Olu, Aldonko, dzięki wielkie Zastanawiam się, czy nie zapakować ich w celofanowe torebeczki i nie zrobić z nich dodatku do prezentów pod choinkę... Pasowałoby coś takiego?

[PESTKA@]

Oczywiście ,Że tak.Teraz takie prezenciki sa w modzie,a Twoje sa tak piękne ,Że aż żal by było je po prostu zjeść.Moja córcia zrobiła dla Babci(mojej mamy) serce z piernika.Udekorowała je pięknie,ja dziś kupiłam szeleszczący celofan i wstążkę i serduszko pójdzie w prezencie imieninowym,bo to nasza EWUNIA

[AAleksandra]

Jestem za. Nie znam takiej osoby, która obdarowana Waszym pierniczkiem , nie uśmiechnęła się z radości. Taki prezencik ogromnie cieszy. Ja dodaję do prezentów konfiturę z rajskich jabłuszek z imbirem własnej produkcji. I mam nadzieję, że też sprawię radość

[asma]

jakie cudne,cudne pierniczki
wszystkie przepiekne i na prezencik doskonałe(konfiturki też)

[survivor26]

Matko, to u Was to rodzinne? Znaczy się zdolności kulinarne? Ja to bym chciała tak umieć chociaż, jak Twój synek... Pierniczek drugi od lewej w środkowym rzędzie to absolutne arcydzieło...przez lupę go lukrowałaś?

[cantati]

Dzięki Dziewczyny , w takim razie postanowione, będą prezenciki
Muszę tylko dorwać taki celofan, może w kwiaciarni odsprzedadzą, bo w sklepach to nie rzuciło mi się, żeby był...

Aldonko, moja Mama też Ewunia I dostanie serducho piernikowe, Konrad już nad nim pracuje

Olu, pomysł z konfiturką suuuper Pewnie, że sprawisz radość i to wielką! Ja uwielbiam własnoręcznie robione prezenty, uwielbiam też takie dawać, w planach mam czekoladki jeszcze jako dodatek, produkować będę jak dojdzie czekolada, a teraz łamię głowę jak je zapakować

Asiula, dzięki

Pati, dziękuję bardzo Na pewno pięknie polukrujesz, już ja widziałm Twoje śliczne wianuszki, zdolniacho Nie lukrowałam przez lupę wycięłam wielkie pierniczochy Są wielkości dużej, męskiej dłoni
Ja nie wiem czy rodzinne, ale jak powiedziałam "malujemy pierniczki", to Konrad na zakręcie z kuchni do pokoju nie wyrobił i ślizgiem na tyłku wjechał pod stół, tak się rozpędził Dla mnie te Jego są najpiękniejsze!

[Ewiczka52]

DOROTKO Pierniczki polukrowane rewelacyjne i jak je konsumować ,bo takie piękne .Pięknie by zdobiły naturalną choinkę z pozłacanymi orzechami,czerwonymi jabłuszkami , długimi cukierkami w pozłotkach i palącymi się świeczkami w lichtarzykach ale to było dawno

[juda]

cantati piękne pierniczki

[Maska]

Dorotko dobrze, że już jesteś. Ja myślałam, że Ty tak sprzątasz, a Ty biedna zmagałaś się z gorączką. Nie forsuj się bo na pewno jesteś osłabiona. Pierniczki cudne a z Konradka będzie godny partner i następca. Może On otworzy knajpkę!

[cantati]

Ewiczka dzięki, u nas choinka sztuczna, ale parę pierniczków dostanie A taka choinka, jaką opisujesz, to mi się zawsze marzyła, ze świeczkami, ale przy dziecku to nie ma szans... Dwa lata temu widziałam taką na żywo u znajomych, no klimat niepowtarzalny Może w przyszłym roku się uda, jak Młody nieco podrośnie

Juda, dzięki

Maryś Dziękuję Ci. Jak się tu nie forsować, jak mi tak mało czasu zostało A łeb to mi dzisiaj chyba eksploduje. Prawie nie spałam (2 godziny jedynie). A Konradek pomaga jak umie (czasem aż za bardzo hihihi!), to moje najdroższe szczęście i duma największa

Lezę dalej walczyć, teraz podłoże na tapecie, obiad muszę zrobić, odebrać Młodego z przedszkola, oblać czekoladą 2 kg nadziewanych pierniczków, udekorować 2 kg nie nadziewanych pierniczków, zrobić kruche gwiazdki z lemon curd i w końcu pranie ręczne odbębnić, bo czeka już tydzień aż się nad nim zlituję

[Sosenki4]

Dorotko, Twoje pierniki to mistrzostwo świata. Ja też bym chciała tak umieć. Już się wpisywałam, ale postu nie ma, to piszę drugi raz. No po prostu nie wiem co pisac, tak pięknie te pierniki ozdobiłaś

[cantati]

Marzenko dziękuję i czerwienię się od tylu pochwał
Podejrzałam w necie takie wzorki i ponaśladowałam, w sumie nie jest to trudne, jedynie z konsystencją lukru trzeba utrafić i nie wyciąć za dużej dziurki w tutce