Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Smoczyczka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 23 lut 2013, o 19:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Słodki biały pudelek. Pytanie do właścicielki: to chłopiec czy dziewczynka? Jak się nazywa?
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

No dobrze...to ja może wstawię teraz trochę dzisiejszych zdjęć ogrodowych. :D
Oj, rozwinęło się wszystko w ciągu tych kilku dni, róże rozkwitły, czereśnie z zielonych zrobiły się czerwone...nawet deszcz łaskawie zaczął padać dopiero po południu i pozwolił na sesję fotograficzną. No i tak wyszło, że zdjęcia to jedyna rzecz, którą zrobiłam dzisiaj w ogrodzie :D


Obrazek


Obrazek

Obrazek

Friesia
Obrazek

Chippendale
Obrazek

Extravaganza?
Obrazek

Kaiserin Auguste Victoria
Obrazek

Augusta Louise
Obrazek

Candlelight
Obrazek

Walferdange
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

;:3
Ewuś - róże przepiękne, bo jakże by inaczej? Tylko podpisuj, proszę. ;:180
Jak coś wybierzesz ze zdjęć, to koniecznie prześlij. ;:173
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

No właśnie, a podpisy gdzie? :wink: widzę tam kilka egzemplarzy, na które bym miała ochotę, zwłaszcza na tę białą i tę ciapatą pod nią ;:224 I też liczę, że jak po 180 pochmurnych dniach wyjdzie w końcu słońce, to się wegetacja ruszy...
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

No dobra, podpisałam :D

Helenko - zdjęcia zaraz Ci wyślę...w ogóle tak jakoś wyszło, że zrobiłam ich bardzo mało, dlatego zresztą tak nadrabiałam przed samym wyjazdem :wink:
Pat - ciapata róża jest super ;:108 jesienią kupiłam sobie drugą ;:138
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42262
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo pięknie przywitał Cię ogród różami, moje i piwonie i róże w pączkach, a w ogrodzie znowu na pewno stoi woda!
Awatar użytkownika
irminka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2990
Od: 7 lut 2010, o 19:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewo, dawno chciałam napisać, że Twoje bergenie, zresztą w nadzwyczajnych ilościach, okazały się nie tylko nieprzemarzające (odwrotnie niż moje), ale i w ulubionym bladoróżowym kolorze (moje w mocnym różu). Bardzo się nimi cieszę i pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
skorpion811-51
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7253
Od: 21 lis 2009, o 17:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Przybyłam i ja do nowej znajomej poznanej dzięki zlotowi ,ale to nie o tym
chciałam czy u Ciebie naprawdę już to wszystko kwitnie ;:oj bo u mnie jeszcze
w pąkach jedna róża mnie przywitała po powrocie :)
Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Dzisiaj zrobiłam przymiarkę do posadzenia roślin przywiezionych z Sulejowa. Plan był taki, żeby powiększyć istniejącą rabatę i posadzić na niej nowe nabytki...a właściwie podarunki :)
Niestety skończyło się na pierwszej części planu...oczywiście zaczęło padać (czemu to takie oczywiste...?).
Pozostaje mi więc tylko zaprezentować rośliny w wersji doniczkowo-skrzynkowej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No i są też nabytki ze szkółki w Opocznie...swoją drogą - mieszkam tak niedaleko, a nie miałam pojęcia o takiej szkółce!

Klon Eskimo Sunset

Obrazek

Obrazek

Modrzew japoński Pendula

Obrazek

Świerk Push

Obrazek

Marysiu...współczuję ;:196 U mnie jakoś łaskawie, na razie woda wsiąka w glebę, zresztą duża ilość zatrawionej powierzchni - na co normalnie raczej narzekam - też chyba swoje robi, przynajmniej nie ma błota :wink:
Irminko - jakże się cieszę! Miło mi, że napisałaś :D
Stasiu :D jak się cieszę! Wiesz - naprawdę kwitnie, może nie wszystko, ale większość róż ma już przynajmniej po jednym kwiatku, rozkwitają ostróżki...nie jest źle. Doczekasz się i Ty ;:108
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42262
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ja też mam zatrawioną znaczną część ogrodu, jednak jak się często chodzi po ogrodzie np. do kurnika do altanki i ta część ogrodu jest w cieniu to wydeptuje się ścieżki i nie ma siły na to. Trawa przerzedzona więc ogromna ilość wody powoduje grzązawisko :lol: Mój ogród jest nie tylko ozdobny jest również użytkowy. Tak gdzie nie ma takich ustrojstw woda stoi w trawie i błoto się nie robi :oops:
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Ewa, gdzie Ty tam po świecie ganiasz ;:oj
Zazdroszczę okwieconego Chipka (mój umarzł biedny), ale jednak moje myśli biegną w stronę mega piwoni i cudnych ostróżek ;:63 ;:63
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Na dobry początek - słoneczna róża...bo u nas jeszcze pada... :(

Obrazek

Marysiu...no tak, to inna bajka :( Mój ogród faktycznie jest głównie ozdobny, no może oprócz sadu, ale w każdym razie zwierzaków użytkowych żadnych nie ma :wink:
Monika, ja byłam przecież w Sulejowie! W tym roku świętokrzyskie nie było tam niestety godnie reprezentowane :(
Zmarzł Ci Chipek...szkoda... :( Ja z mojego w tym roku - na razie jestem bardzo zadowolona - jak widać rozrósł się pięknie, ma mnóstwo pąków; a w ubiegłym roku było słabo.
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 2

Post »

Masz Pusha ;:215 ;:167 Marzy mi się taka rabatka z miniaturowymi iglaczkami...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”