Pelargonia - uprawa z sadzonek
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Pelargonia, rozmnażanie
W ramach przeglądu uszczykuję czasem wybujałe czubki i wkładam do wody. W zeszłym tygodniu dwie ukorzenione sadzonki posadziłam do doniczek. Kolejna czeka na posadzenie a kilka z uporem moczę w wodzie. Nie wszystkie chcą się ukorzeniać, ale warto spróbować.
- Kasienkar
- 500p
- Posty: 729
- Od: 18 cze 2013, o 14:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grecja, Ateny
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Muminek mi się nie chcą przyjmować te uszczknięte sadzonki, czy w tej wodzie rozpuszczasz jakiś środek, np. ukorzeniacz albo coś innego
Pozdrawiam,
Kasia
Kasia
- bettysolo
- 500p
- Posty: 567
- Od: 12 paź 2010, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Pelargonia, rozmnażanie
A ja chyba znowu coś źle zrobiłam
Moje pelargonie zaczęły puszczać listki
Teraz cała sadzonka leży zwiędła na ziemi
Widzę że chyba nie ud a się tego uratować ......
Co mogłam zrobić źle ?
Moje pelargonie zaczęły puszczać listki
Teraz cała sadzonka leży zwiędła na ziemi
Widzę że chyba nie ud a się tego uratować ......
Co mogłam zrobić źle ?
Pozdrawiam Beata
- lolka289
- 100p
- Posty: 134
- Od: 4 kwie 2012, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SOCHACZEW
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Ja z powodu ataku ziemiórek pobrałam kilka sadzonek z zeszłorocznej rosliny wsadziłam do wody i puscily korzonki a kilka nie puscily to wsadziłam do krazków torfowych i tez puściły korzonka nawet ładnie ale nie obeszło się bez strat inne wsadzone do ziemi zaraz po uszczyknieciu sadzonek po prostu zgniły.
Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Witam! Przyjęłam metodę rozmnażania pelargonii bluszczolistnych we wrześniu (z pobranych końcówek) i tak stoją na parapecie (trochę podlewane) do marca (fotka).Potem zmieniam ziemię i zasilam. Pelargonie ogrodowe rozmnażam w połowie lutego z końcówek przechowywanych "krzaczków". Pozdrawiam!!! Życzę powodzenia (sobie też).
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Piękne sadzoneczki, a nie pojawiają ci się mszyce? u mnie wyłażą gdzieś spod ziemi, pewnie na starych krzaczkach się zaczaiły -chociaż poobcinałam i większość liści usunęłam.
Basia
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Witam Basiu Mszyce jakoś się nie pojawiły, lecz jak co roku walczę z przędziorkami może nie tak bardzo na pelargoniach co na niecierpkach. Pozdrawiam !!!
Danka.
Danka.
- lolka289
- 100p
- Posty: 134
- Od: 4 kwie 2012, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: SOCHACZEW
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Mam pytanie czy przycina się sadzonki pelargonii w celu rozkrzewienia
Pozdrawiam Ilona
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
Mój wątek:Balkonowe inspiracje Lolki
- muminek
- 200p
- Posty: 462
- Od: 26 mar 2008, o 15:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
- Kontakt:
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Kasiu, do wody nie dodaję żadnych środków. Tak jak pisałam, nie wszystkie się ukorzeniają.
Zawsze są jakieś straty, zwłaszcza zimą. Najlepsza pora na ukorzenianie, to późne lato, no i wiosna.
Pozdrawiam,
Kasia
Zawsze są jakieś straty, zwłaszcza zimą. Najlepsza pora na ukorzenianie, to późne lato, no i wiosna.
Pozdrawiam,
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pelargonia, rozmnażanie
amarylis384 przed zimą wszystkie kwiaty w domu ,a jest tego trochę,opryskałem dwa razy Magusem -chyba jako jedyny niszczy wszystkie formy ruchome oraz jaja letnie i zimowe.U mnie żerowały głównie na anthurium które traktuję jako roślinę wskaźnikową,w tym roku spokój. Moje pelargonie czekają co najmniej do połowy lutego,wtedy zaczyna się naturalna pora wzrostu.Stoją sobie grzecznie na klatce w bloku w temp ok 10-12 st.
Re: Pelargonia, rozmnażanie
dołacze się do pytania...Zastanawiam się czy nie powinnam niektórych pouszczykiwać pomimo braku pąków. Niektóre są już dosyć wysokie i nie wiem czy nie powinnam ich skrócić nad którąś tam parą liści. Wszystkie bardzo fajnie rosną, non stop wypuszczają nowe liście, ale na szczęście nie chcą jeszcze kwitnąć.lolka289 pisze:mam pytanie czy przycina się sadzonki pelargonii w celu rozkrzewienia
Nieśmiało, skromnie, balkonowo... Zapraszam!
Pozdrawiam Alicja
Pozdrawiam Alicja
- amarylis384
- 500p
- Posty: 740
- Od: 5 sty 2014, o 18:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Witam,
KaLo - dzięki, przeczytałam, kupiłam, opryskałam. Część moich pelargonii też stoi na parapecie na klatce schodowej, temperatura właściwa.
Hugomir_a - chociaż to trochę wcześnie, ale możesz te najbardziej wybujałe skrócić i spróbować je ukorzenić.
KaLo - dzięki, przeczytałam, kupiłam, opryskałam. Część moich pelargonii też stoi na parapecie na klatce schodowej, temperatura właściwa.
Hugomir_a - chociaż to trochę wcześnie, ale możesz te najbardziej wybujałe skrócić i spróbować je ukorzenić.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Pelargonia, rozmnażanie
Amarylis, a ja chyba nawet nie wiem jak się na pelargonii przędziorki zachowują - szukać pajęczynek, czy po czym poznawać , że są?amarylis384 pisze:Witam Basiu Mszyce jakoś się nie pojawiły, lecz jak co roku walczę z przędziorkami może nie tak bardzo na pelargoniach co na niecierpkach. Pozdrawiam !!!
Danka.
jak byś mogła podpowiedzieć?
Ilona: ja staram się uszczykiwać nad drugą parą liści;
Kalo: skorzystam również z rady, dziękuje.
Basia