Jagoda kamczacka cz. 3

Drzewa owocowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Czym potraktować zielone mszyce na jagodzie? Najlepiej systemiczny preparat, pryskałam już wodą z płynem i olejem, ale skutek mizerny, bo liście są pozwijane na czubkach i nie mogę dotrzeć do winowajców.
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Behaviour czy te wiaderka mają powycinane spody?
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Myślałem że tylko dziurki porobiłes :) ile mają litrów? Torf dałeś kwaśny czy mieszankę?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Co się tak uparłeś na kwaśny torf? Tomala już Ci wczoraj odpowiedział. To nie borówka :D .
Tomala3d pisze:dedert jagody kamczackie nie wymagają ani kwaśnej ziemi ani nawożenia sztucznego.
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Zastanawiam się tylko, po co właściwie są te wiaderka w takim razie? Chyba tylko kosić łatwiej, bo nie podetniesz krzaka. A pędraki i inne takie i tak podejdą.
To może jakieś propozycje na oprysk do mojego posta? :uszy
Darko52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 946
Od: 17 sie 2014, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Woj. wielkopolskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Aurora najwięcej ma zawiązanych owoców, jeszcze Jolanta ma też ładnie
Pozostałe kiepsko.

Obrazek
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Dorja pisze:Czym potraktować zielone mszyce na jagodzie? Najlepiej systemiczny preparat, pryskałam już wodą z płynem i olejem, ale skutek mizerny, bo liście są pozwijane na czubkach i nie mogę dotrzeć do winowajców.
U mnie na jednej jagodzie zaatakowały te większe szare mszyce. Liście pozwijane na jednej gałązce i do tego mrówki czerwone. Dzisiaj nastawiłem preparat na czosnku. 200g czosnku na 10 litrów wody i to ma stać dobę po czym pryskamy bez rozcieńczania.
Jako że trzeba czekać dobę to jeszcze dzisiaj wypróbuję taki oprysk:
400g liści mniszka moczone 3 godziny w dziesięciu litrach wody. Tez pryskać bez rozcieńczania.
Zobaczymy czy zadziała.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 272
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Jeżeli "przepis" zadziała, chętnie sam skorzystam. :)
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 272
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Tomala3d pomogły opryski?
Tomala3d
500p
500p
Posty: 675
Od: 7 lip 2015, o 15:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Pryskałem jednego dnia tym mniszkiem a drugiego czosnkiem i nie mam żadnych insektów na jagodach i borówkach. Nie wiem tylko czy przez oprysk czosnkiem który jest podobno antybiotykiem totalnym nie ubiłem polyversum którym pryskałem przeciwko szarej pleśni jakiś niecały tydzień temu.
Robię też od paru dni gnojówkę z pokrzywy do oprysków czereśni bo tam jest o wiele więcej liści do ogarnięcia a ja już nie mam prawie czosnku. Ta gnojówka ma się robić 3 tygodnie więc dzisiaj może sprawdzę znowu ten mniszek tym razem na czereśniach. Tam są liście mocno poskręcane i pełne mszyc. Co roku tak mam z tą moją najstarszą żółta czereśnią ale przynajmniej szpaki jej nie tykają i nasionnica trześniówka też jej nie atakuje a owoce pyszne choć po deszczach pękają.
jabu
500p
500p
Posty: 724
Od: 22 paź 2015, o 11:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Hej. Poczekaj z wykopywaniem. Ja w tamtym roku też myślałem, że przenawoziłem i ususzyłem atuta ( albo dueta). Krzak wyglądał jak uschnięty. Nie wykopałem tylko dlatego, że notorycznie zapominałem to zrobić :). Na tą wiosnę odpuściła jagoda bardzo ładnie. Wcale nie widać, aby w tamtym roku chorowała.
:)
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Rozumiem że to do mnie. A co jeśli tnę sekatorem i q środku drewno? Może gdzieś u podstawy będzie zielone ale wątpię
dedert
500p
500p
Posty: 896
Od: 3 cze 2015, o 00:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koło

Re: Jagoda kamczacka cz. 3

Post »

Nie wiem czy jest sens zostawiać i czekać rok, skoro dziś udało mi się w szkółce Borysławice kupić takiego Atuta za 8 zł.

Obrazek

Ale moją ciekawość wzbudził zupełnie inny kształt liści niż ten który mi padł. Stary miał wąskie liście, coś jak Pink Lemonade (o ile moja Pink Lemonade jest tą prawdziwą :P)

A tu poniżej na zdjęciu Wojtek i obok rośnie Duet i wszystkie mają tak samo szerokie liście jak nowy Atut. Wiem że w szkółkach czy na allegro trafiają się straszne pomyłki wiec nie zdziwiłbym się żebym i ja miał pomylone.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”