Ok, już jestem i odpowiadam
Grusza - tu sprawa jest prosta... ja bym jednak usunął oba konkurencyjne pędy. Trudno je będzie odgiąć i poza tym są za długie i zbyt mocne w stosunku do przewodnika... spróbuj je delikatnie wyłamać (bo są niezdrewniałe). Jabłoń - usuń 4 i 5 oraz 8 i 9 pęd od góry, zostaw 2,3,6,7 (tak jak wspomniałeś, powinny być równomiernie rozłożone na całej długości, ale nie tuż jeden pod drugim). W przypadku czereśni w zasadzie nic bym nie robił - jak chcesz możesz usunąć jedynie "okółek" tuż nad pierwszym piętrem korony.
A prywatnie i nie na temat - w kwestii zabiegania... fakt - ostatnio mam bardzo mało czasu na wizyty w necie, na portalach itd. Dlatego wybaczcie jak nie odpowiem - bo po prostu nawet nie wszystko czytam. Na szczęście takie fora mają jedną zaletę... chcesz czytasz, chcesz piszesz - w odróżnieniu od pracy zawodowej, zarobkowej mają być źródłem przyjemnego spędzania czasu - a nie obowiązkiem. I chciałbym to tak nadal traktować.
Pozdrawiam serdecznie
PS. przepraszam moderatora za "post pod postem" - ale chciałem odpowiadając, jednocześnie widzieć zdjęcia drzew Blackjacka
. zostawiłam oba przewodniki, bo myślałam, że tak ma być 
. Z opisu wynika że ta odmiana ma pokrój odwrotny do stożka, to sobie pomyślałam, że to właśnie zaczątek tego pokroju. Czyli jeden "konar" zupełnie do wycięcia po owocowaniu a teraz poobrywanie części owoców i skrócenie stożków wzrostu na obydwu konarach - ale co to oznacza? Ciąć oba konary ale na jakiej wysokości? Rozumiem, że jak przytnę to drzewko wypuści konary boczne i się zagęści, bo póki co to tragedia jak widać. 
