Za kilka lat tak Ci się wszystko rozrośnie, że będziesz zastanawiała się jak to upłynnić. Rośliny tak mają . Gdy się o nie dba rosną jak szalone. Wyobraź sobie, że gdy w maju 2001 obejmowałam tę działkę nie rosło tam nic oprócz starej jabłonki i śliwy. A teraz busz.pozdrawiam. Aby do wiosny. 
Tak one są piękne , tylko jak widzisz bardzo lubią je ślimaki. Jest to chyba Cream Beauty - bardzo plenna odmiana. Ale nie jestem na 100 % pewna, gdyż mam ich ponad 50 odmian i nie sposób wszystkie spamiętać. Pokazałam tylko te, których zdjęcia znalazłam. Następne dopiero jak zakwitną. Pozdrawiam słonecznie.flowers pisze:Piekne krokusy Marysiu,Uwielbiam je, one pierwsze ożywiają ogród kolorowymi kępami
Czy znasz może nazwę tych z 2 zdjęcia ? Bardzo mi się podobają
MarysiaJeśli zdrowie pozwoli to tak. na razie jeszcze trochę pokażę już zrobionych. Ktoś prosił o perspektywy. U mnie trudno w tym gąszczu o perspektywy. Tak n.p. jestem oddzielona od dwóch sąsiadów. Z lewej nieznana mi odmiana winorośli, ale nie jadalnej, na starych lilakach i jaśminach sąsiada. Gdy one kończą kwitnąć na niej pokazują się liście. Drugie zdjęcie też na starym lilaku sąsiada: lekko pachnący clematis Summer Snow, kilka różnych wiciokrzewów, przepięknie pachnąca pąsowa róża pnąca Sympatia i zaglądający czasami clematis Jan Paweł II, który uwielbia gdy się go puści horyzontalnie. Na dolnym piętrze czego już nie widać. Moje niewysokie lilaki a pod nimi liliowce, zawilce i maki orientalne poprzetykane krokusami. I to wszystko żyje swoim życiem w niespotykanej symbiozie.nezka pisze:Marysiu coś widzę, że będziesz nas cały rok karmić samymi cudownościami, dziękuję
Bardzo oryginalne BEAUTY 
Zapomniałam dodać, że ten, który Ci się podobał to jest z tych mniejszych. Duże nie maja takich słodkich barw. Do zobaczenia fotek. Marysia
,Ciotka śliczne te tulipanki!!! Twój busz jest imponujący!!!U siebie też bardzo często mam taki gąszcz,ale w końcu zaczyna mnie to drażnić ,robię wtedy "gruntowne porządki " i wystarcza ...do momentu,kiedy rośliny znów się rozrosną 
