W ogrodzie Doroty cz. 12

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Od rana plewiłam najdłuższą rabatkę nazywaną przeze mnie "Przy płocie". Nie przypuszczałam, że tyle chwastów wyniosę na kompost, a to jeszcze nie koniec, dalszą część zostawiam na jutro. Po południu jadę z moimi koleżankami oglądać piękny ogród, właścicielką jest kuzynka mojej koleżanki. Jestem bardzo ciekawa tego ogrodu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Lucynko jest naprawdę bardzo kolorowo, zdjęcia pokazują jak ładnie wokół. Dziękuję ;:180 ;:180 za pochwały wszystkiego co zielone i kolorowe.
Orliki za bardzo się rozpanoszyły, mają rosnąć tam gdzie ja chcę, a one poszły we wszystkie rabatki. Dziś wykopałam kilka z różanki, dużo pościnałam, aby się nie rozsiały. Chyba dla maków było za dużo opadów i u mnie nie wszystkie pąki się otworzyły, deszcz sobotni bardzo zniszczył kwiaty, a liście we wszystkich muszę obrywać bo ich suchość szpeci.
Dziwny ten sezon wszystko opóźnione o miesiąc i jeszcze choruje, o robactwach nie wspomnę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Iwonko z więdnącym ogrodem w czasie upałów nie mogę sobie poradzić, choćbym podlewała to i tak nie pomaga. Piaski szybko wysychają, nagrzewają się. Dziś po sobotnich opadach jeszcze ziemia mokra, ale jutro już nie będzie śladu deszczu. Łapię gdzie się da deszczówkę, ale to cały czas za mało. Z wodociągu nie dam rady podlewać, bo poszłabym z torbami ;:306
Nie wszystkie azalie pachną, jedne maja mocny zapach, inne delikatny, a niektóre w ogóle nie pachną. Ale każda ma w sobie to coś co zachwyca, jak nie zapach to kolor kwiatów.
Jest taki przełom czerwca i lipca gdy kwitnienie kwiatów jest bardzo skromne, tego czasu nie lubię.
Mój syn nie zawsze przyjeżdża, ale jak wiem że będzie to harmonogram prac mu ustawiam bardzo..... obfity. Ciężkie prace czekają na niego, nie zawsze jest zadowolony, ale wie że musi.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Maju dobrze rozpoznałaś to wisteria, pięknie obficie kwitła tego roku, miała bardzo długie kwiaty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Doroto kwasolubne tego sezonu były wyjątkowe ;:215 chodziłam do nich kilka razy dziennie głośno je chwaliłam. Moje róże są dość fajnie zapączkowane, jestem ciekawa jak zakwitną nowości. Jeden mankament to mszyce, ale na razie ich nie pryskam. Mnie wypadły po zimie na szczęście tylko dwie róże, jedna nowość sadzona jesienią, już sadzonka przyszła jakaś nieciekawa, wątpiłam czy da radę. Druga to wielkokwiatowa, która od kilku lat marniała w oczach. Obie zostały wymienione na Lampion i Amicę.
Jak miejsce będzie zrobione to pokażę, ale jeszcze trzeba sporo czasu ;:306

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1875
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko
Ja też nie nadążam z plewieniem chwastów.
Piwonie u Ciebie pięknie kwitną , u mnie jeszcze w pączkach choć coraz grubszych.
Iryski, orliki i kwasoluby śliczne, ale nie wiem czemu zawsze urzekają mnie maki.
Może to młodzieńcze wspomnienie ich widoków pozostało w mej pamięci na zawsze i powodują nostalgię.
Awatar użytkownika
pisanka
100p
100p
Posty: 133
Od: 21 lip 2011, o 08:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna -Bory Stobrawskie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Witaj Dorotko! Skąd Ty bierzesz tyle energi :tan podziwiam Ciebie, :) chciałam zapytać o tą roślinę którą pokazałaś między piwonią a makiem co to jest ?
:wit
Pozdrawiam - Hanka
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3143
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko, podejrzewam, że Ty nocą sadzisz te chwasty, żeby całe dnie sobie pielić. ;:306 Tam już nie powinno być ani jednego chwaścika, z samego strachu przed Tobą powinny się chować pod ziemię. ;:108
Pięknie ogród kwitnie od wiosny, już niedługo liliowce, lilie, a i róż przybyło u Ciebie. ;:138 Może w tym roku udadzą się kwitnienia bez przerwy? ;:215
Miłego popołudnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko Twoje azalie dały wspaniały popis,cudowna kolekcja irysów i orlików ;:215
Piwonie u Ciebie też ślicznie kwitną ;:138 ja w tym sezonie nie jestem zadowolona i chyba dalszych zakupów w tym kierunku już nie będzie :wink:
Pozdrawiam serdecznie i udanego tygodnia ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Witam szaloną ogrodniczkę :wit
Doczytałam się, że znów kawałek darni poszło na rzecz nowego pomysłu.
Mam nadzieję, że na zakończenie pokażesz efekt swej ciężkiej pracy.
Czy my nigdy nie biedzimy zadowolone z naszych ogrodów ???
Przez te myśli i planowanie zamiast się cieszyć tym co jest wciąż wymyślamy a potem na brak czasu i zmęczenie narzekamy ...
Mnie mąż często przygaduje, że nie mogę spokojnie zacząć ani jednego sezonu :;230
Pięknie kwitnienia krzewów i bylin, oby jak najdłużej starczyło wilgoci w glebie bo będzie ;:145 Znam to na nowej działce bo tu na połowie areału lichawa ziemia.
Pozdrawiam
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Piękne kwiatowe kolekcje,zadbany ogród tylko podziwiać.
Miłego dnia.
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

:wit Dorotko!
Jak Ty sobie organizujesz czas, że tyle pracy w krótkim czasie wykonujesz? :shock: Czy na Tobie upały nie robią wrażenia? Ja już ze dwa tygodnie nic na działce nie robię, tylko sobie tam mieszkam i podlewam dwa razy na dobę, bo susza aż piszczy. ;:223 Ani kropli deszczu, a słońce i wiatr wysuszają ziemię na pył.
Ogród masz kwitnący, ;:215 niech więc choć Ciebie deszcze nie omijają, by kolejne klejnociki roślinne mogły pokazać swoją urodę, czego życzę Ci z całego serca. ;:167
Pozdrawiam. ;:cm ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Mocno spóźniona, ale jestem i ja :D Z największą przyjemnością popodziwiałam różaneczniki i wszelkie inne cudności ;:173
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Wpisuję się żeby mi wątek nie uciekł:)
Żeby nie mieć za dużo chwastów to sypię wszędzie korę - na początku kielkuje ich mnóstwo, a później coraz mniej :wink:
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17292
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko :wit , jak tam lipcowy ogród się miewa ??
Pozdrawiam:)
Awatar użytkownika
Krychna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2044
Od: 23 mar 2010, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko :wit

Wiem, że czasu ciągle brak, bo pracy dużo, w domu i w ogrodzie, ale może coś tam uszczkniesz ze swojego planu dnia i wstawisz zdjęcia Róż które sadziłaś, jestem ich bardzo ciekawa. Pozdrawiam ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Dorotko gdzie jesteś???
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2818
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Cudownie u ciebie jak zawsze!! :D Jesteś na urlopie? (bo dawno cię już nie było). Czy twoje liliowce już kwitną? Miałaś też grad i nawałnice? U mnie są regularnie ... a dolny warzywnik zalany nie ma szans wyschnąc :roll:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: W ogrodzie Doroty cz. 12

Post »

Prawie miesiąc nic nie pisałam, pokazywałam. Wątek nowy rozpoczęłam "wielkim" otwarciem, a tu cisza, gospodyni nie ma. Dobrze, że goście zaglądają. Sporo pracy mam na ogrodzie, oczywiście plewienie dominuje wszystko. Mam za swoje zakładałam ogród na chwastowisku, to nigdy chwastów się nie pozbędę, teraz wyszło jaka jestem naiwna ;:145 Do tego jeszcze dokładają się upały, a ja wtedy zupełnie nie funkcjonuję, źle się czuję, a ostatnio doszły skoki ciśnienia i senność okropna w ciągu dnia mnie ogarnia, nocą mam bezsenność. Tak mi się poprzestawiało. Do ogrodu popracować wychodziłam o 5 rano i w zależności od temperatury kończyłam pracę ok godz 10. Ogród przy wysokich temperaturach wymagał podlewania, więc bieganie z konewkami każdego wieczoru obowiązkowe, kombinacje co podlać dziś, przyjęliśmy taktykę podlewamy co drugi dzień, ogród został podzielony na dwie strefy parzystą i nieparzystą i wg takiego planu podlewany. Od piątku opady są intensywniejsze więc jestem zwolniona od biegania z konewkami. Dlatego mam czas coś skrobnąć. W ogóle zastanawiałam się czy nie zamknąć wątku, bo takie niesystematyczne wpisywanie nie ma sensu. Mąż był za, ale ja nie byłam przekonana, żal mi tych lat. Latem, wiosną więcej czasu spędzam na ogrodzie, a zimą, jesienią czasu jest więcej to i na forum często zaglądam.
Teraz rozpoczęłam sezon zbiorów, groszek cukrowy już wyłuskany się mrozi, rozpoczęły się ogórki ( szału tego sezonu nie będzie), dziś pierwsze ciurkanie soku mix agrestu, czerwonej i czarnej porzeczki. Jemy już własne ziemniaczki, na pomidorki jeszcze długo poczekam.
Rabatki kwitną cały czas, każdy dzień coś nowego pokazuje swoje piękno, teraz pięć minut mają liliowce, lilie. Zdjęć sporo robię, ale jak to u mnie wszystko pokażę z dużym opóźnieniem.
Dziś postaram się nadrobić zaległości, odpowiedzieć w moim wątku. Może uda mi się kilka Waszych ogrodów odwiedzić, wprawdzie byłam na bieżąco, podglądałam, ale żadnego wpisu nie zostawiałam.

Czerwcowe widoki na ogród

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ewo z dużym opóźnieniem odpowiadam. Piwonie miały mniej kwiatów niż rok temu. Kilka nowości zakwitło mi pojedynczymi kwiatami, jestem z nich zadowolona. Stare piwonie, miały sporo pąków, ale nie wszystkie zakwitły, część w ogóle nie przyrastała wyglądały tak jak zasuszone. Co im dolegało nie wiem. Maki, chabry na polach uprawnych to też dla mnie wspomnienia, dawniej tak ładnie kwitły w zbożach, takich widoków już przynajmniej w moich stronach nie uświadczy. Chwasty to moja zmora, wręcz obsesja, nie nadążam. Wyplewię dokładnie, a po tygodniu mam już zarośnięte ;:222

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pisanka witam serdecznie nowego gościa ;:168 Z tą energią jest coraz gorzej, jak są upały to mam jej bardzo mało :cry: Roślinka o którą pytasz to Rutewka orlikolistna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz muszę przerwać, ale obiecuję cdn :lol:

Musiałam sprawdzić jak soczek kapie, podstawiłam drugi garnek i dosypałam owoców.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”