Zbyszku, dziękuję . W tej sytuacji trudna decyzja... ale kosodrzewina chyba tak czy inaczej wyląduje z tego miejsca gdzie obecnie rosnie. Piękny egzemplarz, wielgaśny. Aż serce boli taką jej krzywdę robić. Ale wboru nie ma. U Mamy mojej zdominowała miejsce tak ze ledwo można ścieżką przejść, u mnie natomiast miałaby miejsca pod dostatkiem .
Zbyszku a wiesz może jaki system korzeniowy ma kosodrzewina ?
Chcę wsadzić kilka kosodrzewin pomiędzy podjazd a alejkę. W obydwu przypadkach jest tam płyta ażurowa na podbitce z betonu. Pas ma około metr szerokości. Czy korzenie kosodrzewin nie uszkodzą podjazdu lub alejki?