
Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
U mnie spagnum też się sprawdza. Małe sadzonki phalaenopsisów trzymam w nim z powodzeniem i puszczają się na prawo i lewo (korzonki i listki). Siedzą w akwarium i dzięki wilgotności i ciepłu ładnie przyrastają a podlewam przez namaczanie raz na dwa tygodnie. Spagnum wykorzystałam też przy hojach - szczególnie tych lubiących większą wilgotniść np. multiflorze i belli. Rozłożyłam je na wierzchu i jak podlewam to lekko ono namaka. dzięki tem nie muszę często podlewać (raz na tydzień) a hojki przyrastają i nwet pomału zawiązują pączki więc chyba im dobrze. Podobną próbę mam ochotę zrobić z paprociami...Mam takie dwie do reanimacji 

Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Małgosiu, dodając sphagnum do paproci nie będziesz musiała często podlewać, tak jak z hoyami. Ja również dodałam go do paprotki i widzę, że podłoże nie przesycha tak szybko. Ostatnio przesadziłam drosery do czystego sphagnum i myślę, że im też dobrze służy. Wychodzi na to, że mech nowozelandzki służy dobrze nie tylko naszym storczykowym maluszkom, czy jako dodatek do podłoża, ale i inne rośliny lubiące zwiększoną wilgotność również na tym korzystają.
- Merghen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1237
- Od: 13 gru 2010, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Właśnie o to mi chodzi, można wtedy spokojnie jechać na urlop 

Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Ja w sphagnum ukorzeniam końcówki pędów hoi. Ciekawa jestem czy się uda.
Uważam że to dobry sposób, ponieważ można z łatwością utrzymać prawidłową wilgotność
Oczywiście kapturek z woreczka foliowego też zastosowałam.
Uważam że to dobry sposób, ponieważ można z łatwością utrzymać prawidłową wilgotność

Oczywiście kapturek z woreczka foliowego też zastosowałam.
Serdecznie pozdrawiam Iwona
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16349
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Dziś chciałabym się podzielić eksperymentem, jaki przeprowadziłam ze spagnum.
Wsadziłam sadzonki (ukorzenione w ukorzeniaczu B2) do spagnum, po czym zostały zamknięte w przezroczystym, plastikowym pojemniku. Stały 1,5m od okna zachodniego, przy ciepłym kaloryferze. Codziennie wietrzone przez 2,3 godziny.
Po trzech tygodniach, zajrzałam do korzonków i...pojawiło się ich całe mnóstwo.
Napiszę, iż te roślinki rozmnażane "normalnie" ( ukorzeniacz + ziemia + namiot foliowy) dawało efekt 50% przyjęcia się sadzonek.
W spagnum nie miałam żadnych strat, wszystkie sadzonki wypuściły korzonki. Zatem spagnum dało 100% skuteczność. Teraz, już tylko tak będę ukorzeniać te "trudniejsze" roślinki.
Fotki; sadzonki fitonii i dzwonka w doniczkach, w spagnum:

Sadzonki po wyciągnięciu ze spagnum i ich korzonki; dzwonek:

Fittonia:

Wszystkie sadzonki zostały już wsadzone do ziemii uniwersalnej. Myślę, że się przyjmą.
Mam nadzieję, że ten eksperyment i jego opis przyda się Wszystkim, którzy szczepią i rozmnażają swoje roślinki pokojowe.
Wsadziłam sadzonki (ukorzenione w ukorzeniaczu B2) do spagnum, po czym zostały zamknięte w przezroczystym, plastikowym pojemniku. Stały 1,5m od okna zachodniego, przy ciepłym kaloryferze. Codziennie wietrzone przez 2,3 godziny.
Po trzech tygodniach, zajrzałam do korzonków i...pojawiło się ich całe mnóstwo.
Napiszę, iż te roślinki rozmnażane "normalnie" ( ukorzeniacz + ziemia + namiot foliowy) dawało efekt 50% przyjęcia się sadzonek.
W spagnum nie miałam żadnych strat, wszystkie sadzonki wypuściły korzonki. Zatem spagnum dało 100% skuteczność. Teraz, już tylko tak będę ukorzeniać te "trudniejsze" roślinki.
Fotki; sadzonki fitonii i dzwonka w doniczkach, w spagnum:

Sadzonki po wyciągnięciu ze spagnum i ich korzonki; dzwonek:

Fittonia:

Wszystkie sadzonki zostały już wsadzone do ziemii uniwersalnej. Myślę, że się przyjmą.
Mam nadzieję, że ten eksperyment i jego opis przyda się Wszystkim, którzy szczepią i rozmnażają swoje roślinki pokojowe.
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Wspaniale Justysiu
Korzonki są superaśne
. Teraz tylko mnożyć, mnożyć z tym, że zaczyna brakować sphagnum w sprzedaży. Jeśli komuś kończy się zapas, może jeszcze gdzieś trafi, potem może jego cena podskoczyć tak, jak cena cukru 



Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
witam serdecznie,
a czy mógłby ktoś pokazać sphagnum z bliska?
a czy mógłby ktoś pokazać sphagnum z bliska?
Zielono mi ...
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Elu, a skąd takie informacje, że sphagnum ma zdrożeć? Trochę zapasu jeszcze mam. Jeśli jednak Twoja informacja się potwierdzi to chyba muszę dokupić
Sphagnum może być też luźne nie mus być sprasowane.

Sphagnum może być też luźne nie mus być sprasowane.
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Lauro, niedawno kupowałam w OG, jeszcze przed podniesieniem ceny, kostkę 200g po 24 pln. Nie wiem po ile mają teraz.
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Gajzerka dziękuję na zdjęcie. Zawsze myślałam, że mech jest zielony
Na allegro jest kostka 50g, po namoczeniu wychodzi ok 2-2,5l. Ale na 3 storczyki to chyba wystarczy??

Zielono mi ...
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Po dłuższym użytkowaniu mech się zieleni 

- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Kupiłam ostatnio malusiego falka i okazało się, że rośnie on w sphagnum, czyli czymś, z czym dotychczas nie miałam do czynienia. Phal wydawał mi się być bardzo przelany, choć po przeczytaniu tego tematu to w sumie się zastanawiam, czy nie spanikowałam wyjmując go i odciągając "nadmiar wody" papierowymi ręcznikami. I zastanawiam się teraz- kiedy mam to maleństwo podlać, bo do tej "nakrętki" w której rośnie to jak na moje oko kilka kropel wejdzie, a co za tym idzie wyparuje to w mig...
I jeszcze jedno- mam jednego phalka zdechlaczka, i zastanawiam się nad zakupem sphagnum po tych wszystkich opiniach jakie przeczytałam. Powiedzcie mi proszę, czy sphagnum dla storczusiów różni się czymś od tego dla owadożerów??
Z góry dziękuję za odpowiedź
I jeszcze jedno- mam jednego phalka zdechlaczka, i zastanawiam się nad zakupem sphagnum po tych wszystkich opiniach jakie przeczytałam. Powiedzcie mi proszę, czy sphagnum dla storczusiów różni się czymś od tego dla owadożerów??
Z góry dziękuję za odpowiedź

- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Sphagnum trzeba najlepiej "na macanego" nawadniać, jakimś zraszaczem, ja tak robię, jak poczuję że przesycha, wtedy spryskuję mech. I chyba to jest jeden mech dla wszystkich, a jak masz storczyka o słabych korzonkach, to położenie mu mchu na wierzchu doniczki i spryskiwanie go może zachęcić korzenie do pracy, u mnie podziałało na opornych.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Sphagnum- jakie macie doświadczenia w hodowli na tym podłożu
Właśnie, zachęcona takimi doświadczeniami planuję zakup. Ale na allegoro w jednych aukcjach są opisywane sphagnum dla storczyków, a w drugich dla owadożerów. Kwaśność tego mchu 3,5-4,5 pH jest odpowiednia dla storczyków? Wydaje mi się, że tak, ale wolę się upewnić, coby nie zaszkodzić bardziej niż pomóc...