
Gosiu dzięki ,masz racje to Euphorbia horrida. Władka pewnie zmylił kształt a fotka nie oddaje rzeczywistego wyglądu. tego kaktusa przewrócił mi kot i przeciął się ok. 1cm od wierzchołka. miałam go uciąć ale tak mi było żal chodziłam koło niego i zauważyłam po jakimś czasie że sam sobie poradził. Rana się zabliźniła i rósł dalej, tylko teraz rośnie w bok a w miejscu zranienia jest zwężony.
Włodku tobie również dziękuję, Euphorbia ferox też mam(będzie na dalszych fotkach)
pozdrawiam
Nieszczęścia innych są nam obojętne, chyba że sprawiają nam przyjemność.