Aniu, Wiktorio i Agnieszko dziękuję za miłe słowa - dodają mi skrzydeł - tym bardziej cenię pochwały, że piękne ogrody różane tutaj odwiedzam. I to jakie!!! Dech zapiera. Po stokroć marzenia!
Dziś chwila dla Nostalgii - u nas mogłaby nosić imię Patriotka. Dumna. Wyniośle nosi głowę. A tego lata nabawiła się piegów i nie są to "pocałunki słoneczne" a raczej wstręt do nadmiaru deszczu, ale tu ją rozumiem.
Izuniu, może kiedyś dojrzeję, ale chyba nie w tym roku Nie mam problemów językowych. Ot, to forum mnie rozjaśnia, możliwość opowiadania o mojej miłości
Witaj serdecznie wśród różomaniaków
Zdjęcia bardzo ładne, jak pisze Liska i całkiem spora kolekcja
A jak z powierzchnią u Ciebie, tzn. czy działka jest duża?
Mary Rose prześliczna, lubię i kolor i ogólny wygląd.
Za to Nostalgia nie wzbudza we mnie trzepotu serca Jakoś nie mam "brania" na te kolorowe róże. Wolę jednobrawne.
Dziękuję Oliwko za wizytę. Dziś zaglądałam pod Twoją nieobecność do Twego ogrodu. Nawzdychałam się, namarzyłam... Masz takie duże, piękne krzaki!!! W moim ogródku pewnie nie zmieściłyby się. Mam ok. 400 m kw. Ale powoli świta we mnie myśl, że gdybym zrobiła kilka roszad....
Dorotko, to pewnie kwestia naszego gustu... barw i kształtów w naszym ogrodzie, i pewnie choćby przyjaciół, którzy nas, bywa, obdarowują. Mnie też w duszę serdeczniej wpadają pastele, łagodne kolory, ale Patriotka jest, i nie ześlę ją na katorgę...
Witaj Wendy! Nie znam się na różach, mam ich zaledwie kilka w swoim ogrodzie. Nie odmawiam im urody, ale nie są to moje ukochane rośliny. A przede wszystkim warunki w moim ogrodzie im nie sprzyjają. Ale nie o tym chciałam pisać! Mimo to, a może właśnie dlatego, bardzo mnie ujął sposób, w jaki o nich piszesz... Każda z Twoich róż ma osobowość, o każdej piszesz ciepło, wręcz z empatią, jak o kochanej osobie. To piękne...
Ot, Izabelo, takie trudne kochanie trafiło mi się. Choć róże bywają niecierpliwe, kapryśne, gdy zdrowie im dopisuje a słońce przyświeci - wtedy widoku piękniejszego nie znajduję. Czasem złoszczę się na nie, grożę, a potem, gdy ich bóle dojrzę - wracam spokorniała, kajam się, i walczę z robalami, grzybami, guzami, karmię, otulam. Bo cóż one winne, że delikatne, że kruche...
Wando nie wiem dlaczego ale chcąc napisać do Ciebie trzeba się jeszcze raz zalogować.Piękne masz róże.Jesienią posadziłam trzy Nostalgie teraz czekam wiosny i mam nadzieję że pięknie zakwitną.Robisz super zdjęcia.
Mili Goście mego ogródka, szczęścia Wam życzę na każdy z 365 dni kolejnego roku. Niech Wam się Radość wszelka mnoży. Niech czułością zakwita. Niech serce zachwycone światem i naszymi ogrodami owocem będzie. Niech pukania do drzwi zapowiada wspaniałe spotkanie a wyciągnięte ramię - serdeczny uścisk.
SZCZĘŚLIWEGO CAŁEGO ROKU
Eteryczna, świadoma swej urody. Próbowałam schować ją pomiędzy inne, ale i tak już od furtki ją widać. Nie lubi deszczu i obrażona zaraz gubi liście. We wczesnej fazie ma piękny kształt kwiatu, a potem robi się on trochę "plaskaty". Gdyby nie rywalizowanie o spojrzenie eM...
Masz ją w formie pnącej, jak widzę. Piękna u ciebie
Ja też posiadam takową, ale u mnie jest zawodna i chorowita.
Czasami nawet zadaję sobie pytanie, po co ją jeszcze mam. No chyba że obficie zakwitnie, wtedy już wiem!