Budleja - jak ciąć

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22153
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Czyli do Ciebie nadchodzi wiosna :D
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Budleje hoduję od wielu lat. Przycinam radykalnie na wiosnę, kwitnie na pędach jednorocznych.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Witajcie,
warto na wiosnę pokusić się o uformowanie choć jednej budlei w formie piennej.
W krajch śródziemnomorskich czasem można zauważyć tak prowadzone krzewy i wyglądają przepięknie :D
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

A czy one nie są szczepione na specjalnych podkładkach :?:
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Z wszystkiego można jak się chce,jeśli się ma dobry sekator i odpowiednią ilość czasu. Ja ze swojej płożącej irgi zrobiłam podniesioną i pienną.
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10858
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Ja wiem że jak się chce to można, sama mam z ligustru i bukszpanu i lawendy, ale mi chodzi o te, o których pisze Hanka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Tak jak napisała dewuka - formy pienne są wyprowadzane cięciami, z form krzaczastych. Okres formowania to 2-3 lata, by wyprowadzić pień i koronę kotłową. :D
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

A jak się ma sprawa mrozoodporności tak wyprowadzonych form piennych budlei?
Np. w 'zimnych górach'? :wink:
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

No właśnie, martwiłabym się tylko o przemarzanie.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Na Dolnym Śląsku - nie było problemów, wiele lat nie były patulone.
Górskie mają dopiero 3-2 i rok( sadzonki zdrewniałe , ukorzenione w gruncie), więc nie chcę przesądzać o ich mrozoodporności. Te, które są formowane, podsypuję nieco kompostem, a na pień dostają osłonę piankową ( hydrauliczną - 1zł/ mb). Jeszcze nie zdarzyło mi się, by budleje wymarzły do ziemi, nawet gdy zima 2005/2006 poraziła nas - 30C :D

Ale, jeśli budleja jest posadzona na bardzo wietrznym stanowisku, to oczywiście lepiej ją opatulić i spać spokojnie :D
Obecne, styczniowe ciepło słonka . silne wysuszające wiatry i mróz nocny, z pewnościa sprzyjają przemarznięciom niezabezpieczonych roślin ( i aż się boję o pienne róże, brrr).
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22153
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

O Hanko - tak jak nic nie stanie się budleii ,możesz być spokojna nawet przy dużych mrozach :D to
róże pienne zdecydowanie powinnaś okryć,jeśli nie całe to chociaż owinąć miejsca szczepienia i usypać kopczyki nad bryłą korzeniową.
Możesz stracić swoje okazy. :?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Dziękuję KaRo za życzliwą troskę :D
To bardzo miłe z Twojej strony.
Róże pienne są opatulone od pierwszych mrozów poniżej -6C, ale...Pani z tutejszego sklepu ogrodniczego twierdzi, że róza pienna w tutejszym, górskim gruncie ' nie ma szans". A ja, wysadziłam je z donic po 2 latach i to jest ich pierwsza zima na dworze :roll:
Poza tym, norniki i karczowniki poobgryzały już wiele korzeni krzewów, więc aż się boję wiosny i tego, co wyjmie się z ziemi bez wysiłku ( patyki bez bryły korzeniowej).
Trzymam kciuki za dobre zimowanie Waszych i naszych roślin :P
chwaścik
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 643
Od: 28 maja 2007, o 07:22
Lokalizacja: podkarpackie

Post »

hanka55 pisze:Jeszcze nie zdarzyło mi się, by budleje wymarzły do ziemi, nawet gdy zima 2005/2006 poraziła nas - 30C :D
W tym właśnie sęk, że mi się zdarzyło, i to wcale nie młody egzemplarz w czasie tej słynnej zimy poniżej -30 niestety padł. :(
Szczęśliwie go rozmnożyłem a 2 młode sadzonki przetrwały. :)

Mam jeszcze jedno pytanko, do jakiej wysokości je wyprowadziłaś, tzn. na jakiej wysokości kończy się pień a zaczyna korona?
Awatar użytkownika
dewuka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2406
Od: 1 sty 2008, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stary Tomyśl, Wielkopolska

Post »

Może masz zdjęcie?
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wstawię zdjęcia po wiosennym cięciu :D, żeby było widać choć odrobinę sensu w formowaniu. Jak pisałam wcześniej, to młode egzemplarze, więc efekt końcowy nie jest w pełni widoczny. 3 lata temu kupiłam roczne sadzonki i dopiero, po zimie stulecia zdecydowałam się nadać im taką forme, by zmieściły sie na zatłoczonej falistej grządce/ żywopłocie/ tłumiku samochodowym :lol: Łogródecek jest malusi, zaledwie 120-130m2 podzielonych na 2 częsci, z czego najdłuższy bok, to ogrodzenie od strony drogi powiatowej.
A, że płot jest od naświetlnej, więc nie ma możliwości zrobienia pełnego ogrodzenia.
Więc...koncepcja utworzenia falistej grządki, z piętrowymi nasadzeniami.
I dlatego właśnie, postawiłam na drzewa niskie, o kolorowych koronach, krzewy średnie i niskie i byliny na ostsnim, najniższym piętrze, schodzące ku malutkiemu trawniczkowi.
I mam nadzieję, że już tego lata będziemy mieli 2 budleje w formie drzewka. Wysokość pnia jest u nas dostosowana do piętra, w którym posadziłam budleje. Jedna będzie miała pień ok. 120cm ( rośnie w różach Westerland, a więc parkowo-pnących), druga - żółta ok. 80cm - średnie piętro, a nad resztą się zastanowię, bo na razie to jeszcze miotły :D
Rośliny są młode, większość ma 2-3 lata, więc jeszcze mogę spokojnie je przesadzać.
A jaka to ogromna frajda, gdy są pierwsze efekty- wiecie sami :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”