Nie rób tak! Nasze błędy w ogrodnictwie - cz.1

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
Mary
100p
100p
Posty: 124
Od: 29 wrz 2006, o 09:53
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

Do moich najczęstszych i niestety powtarzanych błędów należy zagłaskanie (przepielęgnowanie) kwiatów doniczkowych na śmierć:
* przenawożenie,
* zbyt częste przesadzanie (bo może im źle w tej ziemi, może doniczka za mała, albo po prostu krzywo przesadziłam poprzednim razem...)
pozdrawiam
M.
Awatar użytkownika
grazyna56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 706
Od: 10 lut 2007, o 20:28
Lokalizacja: łódż

Post »

Ja dostałam od Rodziców duże drzewko beniaminka .Od pierwszego dnia zaczeły leciec liscie ,z każdym dniem coraz więcej .podlewałam, nawoziłam ,doniczke miał sporą, nie wiedziałam o co chodzi?W końcu poszłam do sklepu, kupiłam mu nową donice, ziemię, teraz sam nie wie gdzie ma wypuszczać liście -kwiatek sie cieszy ,ja też ;:1 ;:1 ;:
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Ja muszę jeszcze raz powiedzieć ze nigdy więcej nie dam moim dorosłym płci M nic kopać na działce. Prosiłam syna żeby mi skopał pod warzywa i powyciągał chwaściory.A on nieboże przekopał wszystko i jeszcze się chwalił jak mu to szybko poszło. Teraz patrzę jak to wszystko wyłazi i aż mnie bolą oczy od patrzenia, i od nadmiaru chwastów . KAZAŁ PAN MUSIAŁ SAM .
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
Awatar użytkownika
mora1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 579
Od: 31 mar 2006, o 17:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Post »

Ja mojego M wypisuje od dzisiaj z ogrodowych prac, no chyba ,że wszystko będzie robił pod ścisłym nadzorem. Właśnie skończyłam wykopaliska archeologiczne w ogrodzie. Jesienią ubiegłego roku prosiłam, aby przykrył liśćmi piwonie. Przykrył owszem, ale wcześniej zakopczykował je tak jak róże. Dziś chciałam odkryć liście, wcześniej były jeszcze przymrozki i doznałam szoku :shock: . Karpy zawalone ziemią i na tym jeszcze liście, 15 karp odkopywałam ze 3 godziny uważając bardzo, aby nie uszkodzić ewentualnych nowych pąków. W ubiegłym roku zlikwidował dwie piękne szałwie, bo myślał, że to chwasty a dokładnie łopian :twisted: .Poprzycinał w lutym bukszpany, bo myślał że trzeba razem z tawułami. A szczytem było już to, jak randaupem opryskał morele, bo pomylił opryskiwacze :twisted: .Teraz to mnie to śmieszy, ale wtedy zbaraniałam :shock: . Najbardziej śmieszy mnie zapał mojego M i zawsze wtedy mówi : "nikt nie zrobi tego tak jak ja" i niestety ma racje :twisted:
Pozdrawiam Monika
moja skarpa
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Moniko po prostu Twój mąż wierzy w siebie :;230
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

:;230 "Sądy sądami, a racja musi być po naszej stronie..." :;230
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Ja mam ręczną kosiarkę do trawy, ale słyszałam o dwóch znajomych, którzy mieli elektryczne, i najszybciej, jak mogli, "skosili" przewód. Jeden z nich kupił spalinową, a u drugiemu rośnie piękna, wysoka trawa.
Waleria
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Może jednak zmienić tytuł wątku, np. "Mąż na działce - straty i zyski" :;230
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

lila31 pisze:Może jednak zmienić tytuł wątku, np. "Mąż na działce - straty i zyski" :;230
Popieram!!
U mnie już jest wojna, że zdradzam sekrety rodzinne ;-)
A przy okazji to przypomniał mi mój szanowny "M", że kiedyś też coś potraktował kosiarką.
Tylko w moim wypadku nie tylko "M" jest winny bo dzielnie w działaniach niszczycielskich towarzyszy mu dziadek.
Dziadzio kiedyś posadził maleńkie świerki przy samej ścieżce... po kilku latach drzewka się rozrosły i prawie nie da się wejść do domu ;-)
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

lila31 pisze:Może jednak zmienić tytuł wątku, np. "Mąż na działce - straty i zyski" :;230
Nie zgadzam się!
Nie tylko mężowie coś tam napsocą, my też robimy różne głupoty. Ja znowu kupiłam za dużo dymki, tak mnie znudziło sadzenie i brak miejsca, że wsypałam ją do rowka jak pietruszkę. Ciekawe co z niej wyrośnie?
Waleria
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Walerio czy zrobiłaś błąd, to do dowiesz się dopiero jesienią. :D
kontrapunkt
100p
100p
Posty: 180
Od: 24 mar 2007, o 21:35
Lokalizacja: woj. opolskie

Post »

Witam ! jak tak sobie utyskujemy, to dorzucę do tego ogródka, że największym moim błędem było to,że pokazałam moim trzem facetom, że świetnie radzę sobie w ogrodzie sama i wyszłam na tym, jak Zbłocki na mydle, więc drogie panie chwalcie swoich M, że tak pięknie przekopali ogródek i delikatnie nadzorujcie, bo jak będziecie takie mądrale jak ja , zostaniecie z robotami ogródkowymi same. Uwielbiam ogród i pracę w nim i dlatego zaczęłam zaglądać do tego sympatycznego forum, tylko czasu coraz mam mniej .Może rzucę temat- ogród dla leniwych (czytaj :zapracowanych) i jakieś pomysły ?
Aha jeszcze jeden bląd - na skalniaku, przy oczku wodnym posadziłam kilka lat temu malusie dwie paprotki ( niestety nie w pojemnikach, tylko wprost do ziemi)-jak myślicie ,co się porobiło ? Oj porobiło się. Na skalniku dominuję piękne paprocie i rozratają sie wszędzie, aż żal patrzeć .Ostatnio zachwycam sie parotkami, jakby trochę mniej .Co robić ???
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2639
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Witaj Kontrapunkt (podaj jakieś imię, milej się pisze) ;:100
Masz rację, jeśli chodzi o zbytnią samodzielność w ogrodzie, i nie tylko, później narzekamy, że mężowie nic nie robią. :evil:
Co się tyczy paproci.
Gdy troszkę podrosną, przytnij na wysokości, np. 10cm, a miejsce cięcia posmaruj stężonym Randupem. Niestety musisz to zrobić ręcznie, pędzelkiem, żeby nie wykończyć innych roślin, chyba, że inne zostały wygryzione przez paprocie.
Ja tak zlikwidowałam za bardzo rozrośniętego miskanta, poskutkowało. :D
niecierpek
100p
100p
Posty: 113
Od: 22 sty 2007, o 10:16
Lokalizacja: małopolska

Post »

lila31 pisze:Może jednak zmienić tytuł wątku, np. "Mąż na działce - straty i zyski" :;230
Jakie zyski :shock: ,pytam, jakie zyski :shock:???
justi28
200p
200p
Posty: 420
Od: 19 mar 2007, o 17:52
Lokalizacja: małopolska

Post »

Oj nie tylko mężowie :lol: Ja wychowany mieszczuch bez ogródka nigdy nie interesowałam się kwiatami, przeprowadziłam się do prywatnego domu. I tak jak piszecie kosiarą jechałam równo, plewiłam równo i jeszcze czekałam jak mnie mama pochwali! A mama :twisted: :evil: :shock: A historia z psem: kupiłam sobie dwie róże pienne za zaskórniaki i jeszcze czekałam na promocję. Kiedyś wróciłam do domu, a mąż się pyta w jakim jestem humorze ja mówię doskonałym, świetny dzień! A on mi przynosi róże w dwóch częściach. Oj lały się łzy lały ;:98 I w tej chwili mam ograniczone zaufanie do ulubieńca :wink:
Zablokowany

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”