
Ślimaki i metody walki z nimi
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 24 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Jeżeli chodzi o popiół to rozsypywałam go wszędzie czyli miedzy rzędami jarzyn,wokół jarzyn,gdzie sie tylko dało ,pod deski nie tylko tam gdzie ich nie bylo,pod tunelem foliowym miedzy sałatą a potem pomidorami.Były efekty może nie takie jak się spodziewałam bo jednak popiół oblepiał ich obleśne ciałka ale trzeba systematycznie dosypywać go bo każde podlewanie czy deszcz czy nawet motyczenie powodowało że wnikał w ziemie i nici z efektów.A jeśli chodzi o jeżyki to u mnie jest ich kilka co roku ale chyba przejadły się ślimakami bo nie widzę by ich populacja dzięki tym kolczastym zwierzakom się zmniejszała. 

- ankha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2379
- Od: 5 kwie 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. białegostoku
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Może im nie smakują ślimory oblepione popiołem 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 24 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
No cóż w tym roku spróbuje ich grilować może moje jeżyki w takich gustują a tak naprawde to chemie stosowałam punktowo czyli tam gdzie najbardziej zależało mi na roślinach to stawiałam płaskie naczyńka z granulkami . Najgorzej jest po deszczu -bywało ich tak dużo że można było się na nich poślizgnąć .W tym roku też połączę wszystkie metody czyli popiół,zbieranie(właściwie to ja ich nie zbieram tylko ostrym nożem tnę na połówki na ziemi i takie zostawiam) i odrobine chemii.No i moje kochane jeżyki które zamiast jeść ślimaki wolą zjadać kasze z miski psa .



Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Walkę z ślimakami proponuje rozpocząć jak najszybciej wiosną,stosując granulki.Przegapienie tego momentu powoduje dużą rozrodczość w pełni lata.Opisane wcześniej sposoby są skuteczne,lecz nie załatwiają problemu.
BACA

-
- 200p
- Posty: 269
- Od: 28 mar 2009, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląskie
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Ja mam jeże ale nawet one nie chcą jeść tych wielkich pomarańczowych. Nawet bociany nie chcą się skusić. Ja niestety praktykuję trochę makabryczną metodę a więc topienie. Przyznam ,że mam wyrzuty sumienia przy tym ale ostatnio doszczętnie objadły listki orlików i sałaty
Chyba jednak zbieranie ich jest najskuteczniejsze bo całego ogrodu popiołem nie wysypiemy

- carterka
- 500p
- Posty: 815
- Od: 29 sie 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Karniowice koło Krakowa
- Kontakt:
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Witam,
przeglądałam dzisiaj jakieś gazety ogrodnicze i w jednej z nich była metoda, jak to określili "niezbyt tania", polegała ona na ustawieniu miedzianych obwódek, podobno ślimaczki nie lubią miedzi...
przeglądałam dzisiaj jakieś gazety ogrodnicze i w jednej z nich była metoda, jak to określili "niezbyt tania", polegała ona na ustawieniu miedzianych obwódek, podobno ślimaczki nie lubią miedzi...
Pozdrawiam Agata
mój wątek - Moja zieleń
mój wątek - Moja zieleń
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 24 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Mam smutną wiadomość dla tych którzy myśleli że zima wypleni przynajmniej w części te paskudztwa z naszych ogrodów i działek-dzisiaj siedząc sobie w słoneczku popijając kawę i planując rozmieszczenie moich plonów coś przykuło moją uwagę --------coś malutkiego brązowego pełznącego po ziemi ----------jak myślicie co to było??????????? : 

Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
A ja to coś znalazłam pomiędzy drewnem opałowym w piwnicy. A wiecie co zrobiłam
???
oczywiście upiekłam na węgielek
Jak ja ich nienawidzę!!!
W zeszłym roku testowałam wszystkie latarki w domu, a trochę ich jest. Wieczorem wychodziłam na łowy, nie zbierałam bo mi czasu było szkoda, tylko nożem na pół, ale zaobserwowałam że to kanibale, sami siebie zżerają. Tam gdzie zostały zwłoki tam naszło jeszcze 4-5szt. Co one mi nie zjadły.... pół ogrodu, albo i więcej. Wiecie może czy foliak ich trochę ogranicza??

oczywiście upiekłam na węgielek



W zeszłym roku testowałam wszystkie latarki w domu, a trochę ich jest. Wieczorem wychodziłam na łowy, nie zbierałam bo mi czasu było szkoda, tylko nożem na pół, ale zaobserwowałam że to kanibale, sami siebie zżerają. Tam gdzie zostały zwłoki tam naszło jeszcze 4-5szt. Co one mi nie zjadły.... pół ogrodu, albo i więcej. Wiecie może czy foliak ich trochę ogranicza??
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7993
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Łomatko Bara! Już????
A z jakiego rejonu jesteś? Uzupełnij w swoim profilu. 


Pozdrawiam! Gienia.
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Witam
Mieszkam w Irlandi i tu też tych obślizgłych dziadów nie brakuje brrr

pozdrawiam Iza
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 24 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Gienia 1230 -jestem z podkarpacia - wylęgarni tych paskudztw .W tamtym roku obiecałam sobie że dam spokój z sadzeniem bo jak nie ślimaki to zaraza na pomidorach itp.Ale chyba sami wiecie co się dzieje gdy poczujemy pierwszy powiew wiosny ----to jest silniejsze od nas .A profil muszę faktycznie uzupełnić.
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
w moim ogrodzie ślimaki zżerają mi sałatę, truskawki, nawet młode dalie. Wypowiedziałam im wojnę, u mnie skutkuje popiół z kominka a wiosna/latem wlewam trochę piwa do np. małego naczynka (spod butelki plastikowej) i wkopuje do ziemi (4 katy) . Ślimaki to pijaki , lubią chyba zapach drożdży, i się w tym piwie topią.
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Też dam im piwa niech się topią
tylko żeby niezwłołali kumpli zza płotu bo nie zdąże zarobić na piwo
Jak ja ich nie cierpie 



pozdrawiam Iza
- gosia22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1263
- Od: 31 sty 2009, o 09:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Francja/ Bretania
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
hi hi , masz racje z tymi kumplami tez ! ja osobiście nie miałam nigdy problemu no ale nigdy nic nie wiadomo ... Możesz mnie informować jak przebiega topienie!.
- izabelka34
- 100p
- Posty: 169
- Od: 15 lip 2009, o 16:54
- Lokalizacja: irlandia
Re: Walka ze ślimakami bezmuszlowymi
Pierwsze dwa obślizgłe ślimory poleciały za płot do sąsiadagosia22 pisze:hi hi , masz racje z tymi kumplami też ! ja osobiście nie miałam nigdy problemu no ale nigdy nic nie wiadomo ... Możesz mnie informować jak przebiega topienie!.


pozdrawiam Iza