Witam Dobrze,że tu trafiłam.
Kupiłam ostatnio w biedronce kawę , w doniczce jest około 10/15 sztuk . Teraz mają około 20cm wysokości. Czy poprzesadzać je do osobnych doniczek czy poczekać do wiosny ...a może w ogóle zostawić je razem?
Już jedną kiedyś ukatrupiłam, może z tą się uda
Kasik pisze:Mietku pisałeś, że posadziłeś kilka nasion, czy coś kiełkuje? Bo z moich niestety nic
witaj.przepraszam za zwłokę moje nasiona dopiero zaczynają kiełkować.kawa wschodzi do 6 tygodni,tylko pamiętaj aby ziemia była zawsze mokra inaczej kiełki obeschną.swoją posiałem ok.tygodnia wcześniej.
szarotka66 pisze:Ja kilka razy próbowałam z nasionami kawy, niestety bez rezultatu. Myślę, że nasiona kupowane w centrach są zbyt mocno wysuszone? Ze świeżo zebranymi pewnie byłoby łatwiej.
masz rację nasiona kawy tracą zdolność kiełkowania po ok.4-6 tygodni po zerwaniu.najlepiej kupić sadzonkę w sklepie.
SandraABC pisze:Witam Dobrze,że tu trafiłam.
Kupiłam ostatnio w biedronce kawę , w doniczce jest około 10/15 sztuk . Teraz mają około 20cm wysokości. Czy poprzesadzać je do osobnych doniczek czy poczekać do wiosny ...a może w ogóle zostawić je razem?
Już jedną kiedyś ukatrupiłam, może z tą się uda
witaj.nie próbuj rozdzielać roślin uszkodzisz korzenie.poczekaj do wiosny zostaw 3-4najmocniejszych roślin a resztę wytnij sekatorem.kawa ma bardzo wrażliwe korzenie.i pamiętaj o przesadzaniu.
Mam na razie małą sadzonkę kawy. Potwierdzam, pijak straszny. Ostatnio przegapiłam i jakoś jej nie podlałam. Kilka listów uschło Mam nadzieję, że wkrótce odbije, bo jesienią rosła jak szalona.
witaj.kawę można również przelać zwłaszcza zimą.musisz obserwować ziemię i przyrosty rośliny.poradzi sobie z delikatnym przesuszeniem w takim przypadku najlepiej kawę wstawić do wanny i porządnie spryskać odstaną wodą dostarczysz ją odrazu do liści
SandraABC pisze:Dziękuje , czekam do wiosny w takim razie - ale już dzisiaj zobaczyłam zmiany na liściach ... tamta zaczynała tak samo i skończyła w koszu....
nie martw się moja kawa też dostaje takich plam na liściach zwłaszcza zimą .roślina reaguje na nadmiar albo niedobór wody,brak odpowiedniej ilości światła zmiany temperatury i wiele innych czynników.odsyłam do wcześniejszych postów musisz jej zapewnić jak najlepsze warunki iobserwując reagować powodzenia
mietek41 pisze:
witaj.kawę można również przelać zwłaszcza zimą.musisz obserwować ziemię i przyrosty rośliny.poradzi sobie z delikatnym przesuszeniem w takim przypadku najlepiej kawę wstawić do wanny i porządnie spryskać odstaną wodą dostarczysz ją odrazu do liści
Teraz już na spryskanie wodą chyba za późno, to było kilka dni temu. Ale gdybym jeszcze raz tak zawaliła w kwestii opieki nad kawą, to będę o tym pamiętać
Adam12222 pisze: Mietku
Jak tam twoja kawa???
Może wrzucisz zdjęcia owoców jak wyglądają po dojrzeniu?
witaj.niestety nie zrobiłem zdjęć kawy ale zrobię nowym siewką jak wyjdą z ziemi.już kiełkują.mam ciekawsze zdięcie kwitnącej aspidistry zamieszczę jutro.nie wiedziałem że aspidistra kwitnie.
Witam.
Mam kawę z biedronki, bardzo gęsto rośnie w doniczce. Moje pytanie: czy wycinanie sekatorem słabszych siewek to jedyne wyjście? Czy gdyby się je rozsadziło to bardzo zaszkodziłoby się korzeniom nawet tych silniejszych? Szkoda mi tych słabszych...
Marzę o tak owocującej kawie...
Witam
Po lekturze wątku nabrałem ogromnej ochoty na uprawę kawy. Miałem już kiedyś w doniczce niewielką roślinę, ale po roku zmarniała.
Mam pytanie techniczne: jak wygląda kwestia zapylania kwiatów w pomieszczeniu? Trzeba je zapylać pędzelkiem czy jak przy pomidorach wystarczy potrząsanie krzakiem?
Krzychoo pisze:Witam
Po lekturze wątku nabrałem ogromnej ochoty na uprawę kawy. Miałem już kiedyś w doniczce niewielką roślinę, ale po roku zmarniała.
Mam pytanie techniczne: jak wygląda kwestia zapylania kwiatów w pomieszczeniu? Trzeba je zapylać pędzelkiem czy jak przy pomidorach wystarczy potrząsanie krzakiem?
witaj.owoce kawy zawiązują się bez zapylania.więc nie mósisz udawać pszczoły.a sadzonkę kawy najlepiej kupić w dobrym sklepie ogrodniczym.powodzenia
iohroma pisze:Witam.
Mam kawę z biedronki, bardzo gęsto rośnie w doniczce. Moje pytanie: czy wycinanie sekatorem słabszych siewek to jedyne wyjście? Czy gdyby się je rozsadziło to bardzo zaszkodziłoby się korzeniom nawet tych silniejszych? Szkoda mi tych słabszych...
Marzę o tak owocującej kawie...
witam.nie radzę ryzykować,kawa na pewno odchoruje taki zabieg.korzenie kawy są bardzo wrażliwe,wystarczy że zbliżą się do ścinek doniczki i odrazu zaczyna gubić liście.jest to sygnał aby ją przesadzić.ja wycinam gdy największa roślina ma ok.60-70cm.