Mój ogród przy lesie cz.7

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witam Wszystkich po pięknym weekendzie. :wit
Pogoda w sobotę cudowna, tylko dzień za krótki do pracy.
Zajęłam się głównie warzywnikiem, kuzyn przywiózł obornika, gdyż nawozów mineralnych pod warzywa staram się nie dawać.
M wykopał w końcu orzecha, mam nową rabatę na róże, tylko kiedy je kupię, przesadziłam klematisa, w cieniu nie chciał kwitnąć i kontynuacja prac porządkowych.
Dzisiaj bardzo wiatr u nas, kora fruwa po ogrodzie i nie do końca uprzątnięte stare liście.
Ranniki dalej nie kwitną, już spisałam je na straty . :)

Iwonko wiem, że z maluszkiem nie wiele można zrobić w ogrodzie.
Córka przyjechała z niespełna trzy letnim wnuczkiem, trzeba było bardzo pilnować, szczególnie ze względu na oczko wodne .
Zakupy w tym roku naprawdę skromne, lilie kupiłam jeszcze w lutym, gdy miałam trochę wolnego, ale innych kłączy kwiatów jeszcze nie było, a marzą mi się piwonie, maki i liliowce. :)

Małgosia to przykre, że róże z jesiennego sadzenia Ci zmarzły, może jednak żyją, nie wykopuj pochopnie.
Ja swoich nie miałam kiedy sprawdzić.
Mnie także się wydaje, że wiosenne sadzenie róż jest pewniejsze, do zimy zdążą się ukorzenić, z jesiennego sadzenia już kilka razy mi wymarzły, no ale u Ciebie cieplej. :)

Agniesiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa. ;:196
Kolorowo w ogrodzie jest nie bardzo, kilka kępek krokusów zmarzło, które za wcześnie, przed mrozami wyrosły, ranniki nie zakwitły.
Strasznie wiało dzisiaj, pomimo, że ogród jest raczej osłonięty.
Wspominaliśmy Twoje piękne świerki, które musieliście wyciąć, ale może i lepiej, przynajmniej w taką pogodę jak dzisiaj nie musisz się martwić, że coś się stanie. :)

Krzysiu witaj również po długiej przerwie.
Myślę, że Ty także lubisz wstawiać aktualne fotki z ogrodu.
Do Ciebie wiosna zawitała o wiele wcześniej, u mnie dopiero nieśmiało się rozkręca. :)

Gosia witaj. ;:196
Siedziałam cichutko, gdyż nic się nie działo, chociaż nadal bardzo skromnie, dużo krokusów przemarzło, śniegu prawie nie było, a niektóre już w styczniu wyrosły.
Szachownice od Uli wspaniale wyrosły, mam nadzieję na kwiaty po raz pierwszy. ;:138

Agnieszko- agatka cieszę się, że maczki Ci wzeszły, mnie także, a nasionka były takie marniutkie, nie byłam ich pewna. :)

Januszu dziękuję za odwiedziny. ;:196
Pomidory po raz pierwszy wysiałam, gdyż wkurza mnie to, że na targu są przeważnie podmienione, ostatnio kupiłam jakieś pomarańczowe, nikt nie chciał ich jeść, no i marzyły mi się prawdziwe malinowe, chociaż one są podobno bardzo wrażliwe na zarazę ziemniaczaną.
Ciekawe, jakie będzie lato w tym roku.
Ziemniaków sadzimy niewiele, tak aby wystarczyło do września, a na zimę kupujemy u sąsiadów. :)

Dorotko dziękuję za odwiedziny.
Wawrzynek ładnie kwitnie, tylko zdjęcie zrobiłam okropne. ;:223
Jednak jeden nie zakwitł, chociaż żyje, ma pąki na liście, ale chyba go wykopię.
Ciekawe, dlaczego Twój do końca nie rozkwitł i zatrzymał się w fazie pąków? :(

Edziu witaj.
M dziękuje za pozdrowienia, my także serdecznie pozdrawiamy Twoją Żonę. ;:167
Sobota, jak wiesz była u nas cudowna, a dzisiaj wieje okropnie, po za tym jest bardzo sucho, noce chłodne, nawet trawa nie rośnie.
Masz rację na prawdziwą wiosnę trzeba jeszcze zaczekać. :)

Aguniu już wróciliśmy.
Rano było trudno przywyknąć do nowego czasu, ale dobrze, gdyż do wieczoru można więcej zrobić.
Pogoda w sobotę była wymarzona u nas, mam nadzieję, że u Ciebie także, ale dzień za krótki do pracy i ciągle zaległości.
Dzisiaj wiatr szaleje, nie do końca uprzątnięte suche liście i kora z rabat wirują po ogrodzie i pomimo ciepła, jakoś tak mało wiosennie.
Aguniu siewki skromniutkie, dawniej hodowałam byliny z nasion, ale z wiekiem coraz mniej zapału.
Pozdrawiam Cię serdecznie. ;:196
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Kilka zdjęć z ogrodu :)

Obrazek
Iryski Denforda

Obrazek
Ciemiernik biały zakwita, ale bez rewelacji, wszystkie liście zmarzły

Obrazek
Krokusy jakieś takie nie ciekawe w tym roku, niektóre zupełnie zmarzły

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ZENOBIUSZ
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4213
Od: 2 sty 2008, o 07:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tajka kolorowo zrobilo się w Twoim ogrodzie patrząc na ilość kwitnących krokusów a nawet irysków Denforda ,widać że temperatura musi być wyższa niż na mojej zimnej glinie.
Pozdrawiam Zenek
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Zenku witaj. :wit
Tak, masz rację, moja piaszczysta, lekka ziemia o wiele szybciej się nagrzewa niż glina, ale jest bardzo sucho.
W ogrodzie jeszcze ogólna szarzyzna, nawet krokusy słabiej kwitną niż w ubiegłym roku. :)
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Teresko :wit
Przegapiłem Twój nowy wątek :oops: Ale już jestem. :heja :heja
Ciężka była zima dl naszych roślin i wiele padło. U Ciebie nie jest tak żle. Pomógł śnieg . U mne na szczęście krokusów więcej niż sadziłem , niewiele osób tak miało. Dobre , że Tadzio wykopał orzecha , to nie jest drzewo ma masze małe działki.
Pozdrawiam Ciebie i Tadeusza . :wit :wit
Awatar użytkownika
hala67
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3796
Od: 1 paź 2011, o 22:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko masz śliczne iryski Denforda. Kiedy je należy sadzić?
Pozdrawiam Hala
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tadziu witaj. :wit
Cieszę się, że mnie odwiedziłeś. ;:138
O wykopanie orzecha nękałam M już kilka lat, gdyż był posadzony przy oczku, gdzie liście jesienią wpadały i zatruwały wodę, ale on się uparł.
Jednak na moje szczęście mając 12 lat jeszcze nigdy nie miał owoców i to go zmotywowało. :heja
Tadziu sporo bylin mi wypadło przez te mrozy, gdyż śniegu nie było wcale dużo.
Najbardziej szkoda mi goryczki, która pięknie kwitła na wiosnę. :)

Halinko witaj i dziękuję za miłe słowa. :)
Iryski Denforda już 12 lat rosną u mnie, nie boją się mrozu, ale jest ich coraz mniejsza kępa.
Sadziłam jesienią.
Mam jeszcze niebieskie retikulata, czy jakoś tak się nazywają, ale jeszcze nie kwitną. :)
Awatar użytkownika
Ewakora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2502
Od: 17 maja 2010, o 14:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: prawie Wrocek

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tajeczko u mnie też sporo strat, choc niby cieplejszy rejon :? , ale co nas nie zniszczy, to nas wzmocni :lol: Moje krokusiki wyglądają o wiele gorzej niż u Ciebie Tajeczko. Sporo roślin było podtopionych i tak naprawdę, to dopiero się zobaczy co wypadło :wink: :wit
Pozdrawiam wszystkich zielenią natchnionych. Ewa
Wiejski ogród Ewy cz.1, cz.2, cz.3 cz.4- aktualna
Wspomnień nadszedł czas
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25207
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tajeczko.
Cieszę się, że otworzyłaś wątek.
Wiosna u Ciebie rozpędza się.
Za tydzień pewnie coś nowego będziemy podziwiać
Awatar użytkownika
agnieszka72
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3847
Od: 22 lip 2008, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tajko cieszę się że założyłaś wątek bo bardzo lubię do Ciebie zaglądać :D .
Awatar użytkownika
jola1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4630
Od: 4 kwie 2008, o 08:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lublin/okolice

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Witaj Tajko, nie zaglądałam na forum przez kilka dni a tu co za niespodzianka masz nowy wątek, bardzo się cieszę.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16242
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

O kurczaczki pieczone ;:oj Pomyślałam sobie: A, zajrzę do Tajki na wszelki wypadek. Pewnie jeszcze nie otworzyła wątku, ale trzeba sprawdzić, bo jakoś do mnie ostatnio nie zagląda i w ogóle zniknęła z pola widzenia. Może sama czeka na odwiedziny? No i proszę :shock: Co widzę? Trzecia strona już leci.
A więc WITAM, WITAM WIOSENNIE :D :D
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Tereniu,u ciebie krokusy nie ucierpiały wcale,piękne dorodne kępy.Kiedy cytryniec daje oznaki zycia?
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Niebieskie iryski to pewnie i. reticulata, czyli irys żyłkowany Harmony, jeśli to ciemny niebieski.
Poluję na biała odmianę, czyli Natsha, juz dwie jesienie ja wsadziłam i co wiosnę wydaję koleżance,
w ubiegłym roku była to kępa niebieskich Harmony a w tym bladoniebieskich 'Katherine Hodgkin,
można się w irysy wpędzić polując za białymi, prawda??? :roll:
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.7

Post »

Ewuniu witaj. :wit
Moje krokusy ubiegłej wiosny o wiele ładniej kwitły.
Wprawdzie nie wymokły, ale w styczniu powychodziły z ziemi, a później wymarzły.
Mam kilka takich przemrożonych kępek.
Trochę skalniaków mi zmarzło, w tym goryczka pięknie kwitnąca wiosną. :wink:

Małgosiu- Margo dziękuję za odwiedziny. ;:196
Za tydzień powinny zakwitnąć późniejsze krokusy, iryski żyłkowane i takie tam drobno cebulkowe roślinki, ale nadają ochłodzenie, więc myślę, że wszystko się opóźni. :)

Agnieszko cieszę się, że mnie odwiedziłaś. ;:138

Jolu witaj. :wit

Wandziu witaj, witaj. :wit
Dziękuję, że trafiłaś do mnie. ;:196
Ja Twój wątek często podczytuję, cięgle zmieniasz swój ogród i upiększasz.
Ja niestety już większych zmian nie planuję, jedynie pielęgnację i takie tam skromne nasadzenia.
:)
Małgosia- Małgocha 1960 krokusy ucierpiały Kochana i u mnie niestety, ale tych zmarzniętych usechlaków nie pokazuję.
Cytryniec ma już nabrzmiałe pąki.
M mówił, że na liście i na kwiat, ale osobiście nie miał :) am kiedy sprawdzić.
W każdym bądź razie zimuje u mnie bez okrycia.
A jak Twój cytryniec po zimie? :)

Eluniu ja mam właśnie ten ciemnoniebieski Hormony, ale dopiero pąków dostaje.
Nawet nie wiedziałam, że istnieje też odmiana biało kwitnąca.
Ty jesteś Elu obcykana w tych iryskach.
Polując na białego skolekcjonujesz przy okazji wszystkie kolory. :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”