Pomidory Open Air i inne stare odmiany

[jode22]

Pisałam o nich w wątku: Pomidoru gruntowe
[quoteRobiąc porządki w szufladce z nasionami, wyszperałam zapomniane starawe (pewnie z 10 albo więcej lat) nasionka:
-malinowego od sąsiada, jakaś stara odmiana. Pamiętam, że nawe na mojej kiepskiej ziemi były duże i smaczne
-bawole serca - chyba kupne ale dawno temu. Miały kształt naprawdę serca. Były bardzo mięsiste i smaczne, ale słabo wiązały i jako pierwsze porażała je ZZ
- no i pomidorek którego ochrzciłam nazwą paprykowy. W swoim czasie jedyne papryki to były te sprowadzane z Bułgarii i miały taki podłużny kształt. Nasionko takiego pomidorka zaplątało się w jakiś kupnych. To na pewno krzyżówka, a za rodzica ma przypuszczalnie jakieś bawole serce - tylko czy krzyżówka zamierzona czy przypadkowa . Długość 12-15 cm., szerokość 3-4 cm, miąższ suchy i trochę bezsmakowy. W środku pusty, tylko na samym środku trochę nasion - podobny w tym do Striped Cavern. Krzak bardzo wysokorosnący, długie międzywęźla, liście bawołkowate. Dobry na przetwory. Uprawiałam go parę lat i zawsze powtarzał cechy. Na ZZ był dość odporny a wiązał też nieźle.
Mam już 17 odmian , ale doszłam do wniosku, że spróbuję odświeżyć nasiona i wysieję też, chociaż po 2 krzaki tego starego maliniaka i paprykowego . Zwłaszcza ciekawa jestem paprykowego i porównania, zwłaszcza smakowego, z nowymi odmianami.][/quote]
Bawolego nie będę odświeżać, ze względu na tą podatność na ZZ.

[basow@]

Dzięki , Jolu , za odpowiedź. Odśwież , odśwież a chętnie się zgłoszę po nasiona , bo bardzo lubię różnorodność odmian jaka jest w tej chwili , ale myślę ,że stare ,smaczne odmiany warto "utrzymywać przy życiu"...

[winterek]

Ja też zaklepuję kolejkę, jeśli Jolu pozwolisz oczywiście

[jode22]

Trzymałam je w papierowych torebeczkach, jest tam po ok. łyżeczce, więc coś powinno wykiełkować. Może się okazać, że nawet za dużo

[noka]

[/quote]a czy Ty znasz nazwę swej starej malinówki? Masz nasiona z niej zebrane?[/quote]

Nazwy tej malinówki nie znam.Wówczas takie pomidory nie były chyba w tzw rejestrze odmian.
Nasiona mam ale maja z 10 lat.

[GRANIA]

Kazik, jeśli masz dużo nasion, to wrzuć kilka na mokrą ligninę w woreczku foliowym i sprawdź ich kiełkowanie.

[winterek]

A jeśli masz mało, to spróbuj je podkiełkować z tydzień przed planowanym wysiewem.
Jeśli to są nasiona 10-letnie i były przechowywane w odpowiednich warunkach, nie powinno być większych problemów z kiełkowaniem. Całkiem przyzwoity ich %, powinien to zrobić.

[x-p-o]

A jeśli masz mało, to spróbuj je podkiełkować z tydzień przed planowanym wysiewem.

Zdecydowanie tak i tylko tak. Jakakolwiek obecność nawozów w podłożu do kiełkowania pogarsza warunki kiełkowania . Po prostu woda tym wolniej przedostaje się do zarodka w nasionku im większe jest stężenie soli w podłożu.

[basow@]

Trzymałam je w papierowych torebeczkach, jest tam po ok. łyżeczce, więc coś powinno wykiełkować. Może się okazać, że nawet za dużo

Jolu, to Ty za dużo nie siej , bo miałabym wyrzuty sumienia , że przez nasze chciejstwa masz dodatkową robotę... Zrób próbę i podkiełkuj tylko parę nasion. Pewnie któreś wzejdzie , a na nasze zachcianki w zupełności wystarczy jedn krzak.

[jerry]

Odświeżanie starych odmian udaje się całkiem dobrze.
U mnie z takich 15-16 letnich nasion wschodziło 2-3 szt./ 10 wysianych
Przy nasionach 10-12 letnich było już lepiej bo ok. 5-6 szt. / 10 wysianych.
Z tym, że wschodziły od ok. 10 dni do miesiąca nawet - czyli cierpliwym trza być

[rjk]

szukając naszego pomidorka trafiłem na rosyjskich stronach na wzmiankę z nazwą "pen air 19" ,
oraz film o ciekawej innej odmianie : http://mlook.tv/l0LkZrkuz_M/d_b_tcarski ... e_mov.html

[winterek]

Fajny patent na paliki.
Dla mnie, lepszy niż klatki hamerykańskie.
Trzeba będzie wypróbować

O ile dobrze usłyszałem, to jest właśnie De Barao Tsarskij.
Wydajność niezła
Ze smakiem, pewnie gorzej.

[rjk]

Tak to prawda rzadko to idzie w parze
Znalazłem opis : Open Air ? odmiana wysoka, owoce kuliste, lekko spłaszczone, o wadze ok. 100g, często występuje zielona piętka, w środku owoców występują często wolne przestrzenie ? kieszenie; odmiana do niedawna popularna, dość plenna
i o szerokim zastosowaniu.
- nie bardzo się z nim zgadzam , pomidory były bardzo różne w wielkości te duże i bardzo duże - karbowane, zaczynały owocować bardzo wcześnie i owocowały bardzo długo, porażone czasami przez zgniliznę Pamiętam że reszta zielonych zerwana przed przymrozkami, dojrzewała na parapetach okiennych ....wspomnienia

[winterek]

I prawdopodobnie, o wspomnienia z tą odmianą chodzi.
Smaki dzieciństwa, te klimaty....
Gdyby był to świetny pomidor, to prawdopodobnie byłoby o nim głośno za wodą. Tam mają hopla na punkcie starych i bardzo starych odmian pomidorków.
A Open Air do takich śmiało można zaliczyć.
Najstarsza zachowana informacja o tej odmianie, pochodzi z Anglii z roku 1886.
Tak, nie pomyliłem się z datą. Z roku 1886.
Nieźle, co ?
Dlatego, szanujmy stare odmiany. Zasługują na to.
Nasza Opałka też na szacunek taki zasługuje. Opałka, a nie jakieś bycze rogi.
Ten kto z nazewnictwa robi sobie cyrk, jest, hmm, zwykłym matołkiem...

[szarotka66]

Posiadam w swoich zbiorach książkę "Katalog Roślin Warzywnych - POLNAS" z 1985 r. Znalazłam w niej informację na temat pomidora Open Air:
"Odmiana selekcji krajowej, najwcześniejsza z wysokich odmian, plenna, nadająca się do uprawy przy palikach na glebach lekkich, wrażliwa na choroby grzybowe. Owoce duże, płaskie, mniej lub bardziej żebrowane, mięsiste, bardzo smaczne, skłonne do pękań. Pierwszy owoc przeważnie zrośnięty i zdeformowany."