Tomku, z tym "romantyzmem" to przesadziłem, nie miałem racji, sam czerpię korzyści z kontaktów osobistych i bardzo je sobie cenię, ale nawiązałem je dzięki internetowi właśnie. Oba wątki uważam za
potrzebne, natomiast regulamin ma inne zdanie w tej kwestii. Rozchodzi się o to, żeby regulamin nie górował nad rozsądkiem, a to forum tworzą rozsądni na ogół ludzie (inna rzecz, że dla laika kaktusiarz = dziwak

, ja do dziś, po kilku latach tej "choroby" słyszę od rodziny "No ale po co Ci to? Będziesz z tego miał jakieś pieniądze?" Trzeba się chyba przerzucić na np. pomidory i marchewki, bo te można zjeść i nikt głupich pytań zadawać nie będzie

).
Jeśli np. ktoś sprzedaje za niemałe pieniądze kaktusy bez korzeni albo ma poważne kłopoty z systematyką, to są to, tak mi się wydaje, istotne informacje, którymi można się z innymi kaktusiarzami podzielić (swoja drogą nigdym tego na forum nie robił). A więc, jak pisała basia_styk, idzie o zwykłą informację. Nie o reklamę czy zniesławienie kogoś.