Smaczne i szybkie,proste i zdrowe
Kolejny chlebus już rośnie
Mam spotkanko z Ambą to .....
Poszukiwany przepis na chlebek na bis:
CHLEBEK PYSZOTKA:)
1KG MAKI PSZENNEJ WROCŁAWSKIEJ(nie tortowj ,ale z grubszego przemiału)
PÓŁ KG MĄKI ŻYTNIEJ
4 ŁYŻECZKI SOLI
dodatki dowolnie:
1 szklanka płatków np owsianych ,jęczmiennych
1 szklanka słonecznika
1 szklanka siemienia lnianego dodatki mogą być wybrane(siemię można wcześniej zmielić)
1szklanka otrębów
może być ok pół-szklanka suchej soi
Wszystkie składniki wsypujemy do dużej miski
Dodajemy zakwas,6 szklanki ciepłej wody-
-dobrze wyrabiamy ręką przez min 5min-masa powinna być gęsta ,ale nie sucha
Jeżeli jest zbyt "twarda"można dodać ciepłej wody
z wyrobionego ciasta ,odkładamy do słoiczka ok 5-6 łyżek ciasta-na zakwas do nastepnego chleba
Zwykle ciasto przygotowujemy rano i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok cały dzień,pieczemy pod wieczór lub zostawiamy do wyrośnięcia na noc i pieczemy rano
Jeżeli nie chcemy czekać tak dlługo,to możemy po odłożeniu części wyrobionego ciasta na zakwas,dodac ciut wody wymieszanej z ok 2 dkg drożdży-wówczas musimy pilnować ciasta,aby nie przerosło
Dwie długie "keksówki"smarujemy grubo masłem .
Ręce smarujemy obficie np olejem/oliwka(ciasto nie przykleja sie tak do rąk),rozdzielamy ciasto na dwie części i przekładamy do blaszek,z wierzchu delikatnie wyrównujemy dłonią.
Odstawiamy do wyrośnięcia np na krzesełku przy kaloryferze,przykryte czystą ściereczką
Gdy wyrośnie ,wstawiamy do nagrzanego piekarnika-200stopni -na środkową półkę-grzałka od dołu
Pieczemy godz,aż do widocznego zrumienienia boków-jeżeli od góry jest nie spieczony to zmniejszamy piekarnik do 190st i włączamy górę-pilnujemy,żeby się nie spalił-ma być rumiany
Upieczony wyjmujemy od razu z blaszek,delikatnie je odwracając-sam wypadnie-na kratkę do odparowania-jeżeli nie chce wypaść tzn,że blaszka była za słabo wysmarowana tłuszczem-wówczas należy go delikatnie podważyć nożem wdłuż brzegów formy
Chleb zostawiamy do odparowania nawet na cały dzień,ew na całą noc-ostudzony,odparowany zawijamy w odpowiednio dużych porcjach np w płócienną szmatkę-można nadmiar zamrażać.
Zakwas w słoiczku będzie rósł więc musi mieć wolną przestrzeń w słoiczku.
Zaczyna fermentować po ok 2-3 dniach i wówczas może być już używany,
Po ok 10 dniach nie nadaje sie już do użytku
