Przechowywanie pomidorów/ wszystko o przechowywaniu

[Iochroma]

Ja zawsze przechowuje w kartonowych pudlach oblozone gazetami. Szalu nie ma ale sporo stoja. Nie mam porownania do tych na krzakach.

[ED99]

Pomidorki koktajlowe wygodniej powiesić z całymi krzakami by dojrzewały, ale do tego potrzeba trochę więcej miejsca.

[aria]

Koktajlówki wystarczy zerwać z całym gronem, wtedy zajmują trochę mniej miejsca niż całe krzaki, tak robię z Megagronem i innymi pomidorkami mającymi koło setki owocków w gronie.

[kaLo]

W starych książkach znalazłem sposób przechowywania winogron. Polega na tym że ucinamy łozę kilkanaście cm pod gronem i kilka cm nad.Dłuższy koniec trzeba włożyć do butelki z wodą .Podobno można w ten sposób w chłodnej piwnicy przetrzymać winogrona do świąt. Czy ktoś próbował w ten sposób z pomidorami?Co o tym myślicie?

[ED99]

Chodzi mi właśnie taki pomysł by spróbować z '' koktajlówkami'' ,bo w we wrześniu wszystkie krzaki wykosił mi mróz ,chociaż były pod folią.

[ABan]

Niestety każdy miesiąc przechowywania pomidora wiąże się ze spadkiem klasy jakości o jeden w dół. Jeśli nawet ktoś wyhoduje odmianę, która da się przechować np. 6 miesięcy, to zjedzenie tych pomidorów może być wyzwaniem ekstremalnym. U mnie w domu grudniowe pomidory jem tylko ja, więcej chętnych brak. I muszę je mocno przyprawiać.

Długie przechowywanie warzyw jest często jedną z przyczyn braku smaku warzyw w handlu. Np. producenci kapusty pekińskiej potrafią ją trzymać w chłodniach po kilka tygodni, by wyczekać na moment, kiedy jej cena na rynku wzrośnie. Niby wygląda ładnie, ale w smaku - łyko.

[BobejGS]

Dlatego myślałem w zerwaniu całych krzaków, może w ten sposób można być miesiąc "do przodu" a o walorach smakowych mam nadzieję się przekonać już w przyszłym roku

[x-p-o]

producenci kapusty pekińskiej potrafią ją trzymać w chłodniach po kilka tygodni,

http://www.youtube.com/watch?v=twxPYSiq9mg

[ED99]

Pomidory powinno się przechowywać w temperaturze 10-13 st. C, a trzymane poniżej 7stopni ,tracą smak , odporność i szybciej gniją.
Zapalone i zielone pomidory by były smaczne i dobrze się przechowywały , powinniśmy zebrać odpowiednio wcześnie, by nie były narażone na długie działanie niskich temperatur.
Moje zerwane po przymrozkach we wrześniu wystarczyły mi tylko do końca listopada

[Lunarii]

Ciekawa dyskusja. W tym roku rozważam dwukrotny siew pomidorów - na zbiór przyśpieszony odmiany wczesne karłowe i na zbiór późno-letni - odmiany średnio późne wielkoowocowe. Zakładam, że tak jak w przypadku wszystkich warzyw - te odmiany późne się lepiej przechowują. Przeczytałem cały wątek i widzę ciekawą wymianę zdań. Oprócz Sławy Nadrenii nie padają jednak żadne konkrety "wielkoowocowe". Czy ktoś z Was zaobserwował, że dana odmiana wielkoowocowa przechowuje się lepiej? Może bardziej chodzi o jakiś określony typ pomidora (generatywne/wegetatywne, klasyczne czerwone/malinowe, przecierowe z dużą zawartością suchej masy, sakiewki/okrągłe/podłużne) ?

[aria]

W ramach eksperymentu przechowywałam kilka odmian z genem twardości. Do tej pory przechowały się dobrze owocki Corianne F1, reszta trzymała się dzielnie ale już odpadła z konkurencji.
To czerwone podłużne pomidorki przerobowe, choć są też smaczne do jedzenia.
Mam też samokończące NN do przechowywania, ale ostatnio ich nie wysiewałam. Może w tym roku porównam z Corianne o ile uda mi się kupić sadzonki.

[beyaros]

Moje doświadczenia są następujące. Do długiego przechowywania tylko odmiany bardzo późne i bardzo twarde (o grubych ściankach). Raczej średniej wielkości. Małe oraz bardzo małe (koktajlowe) nie nadają się, zbyt szybko tracą wodę i więdną. Wielkoowocowe Amana Orange, Brandywine Yellow i Brandywine Pink u mnie były tylko do końca listopada. Zauważyłem, że te duże szybciej dojrzewają niż średnie. Polecam do dłuższego przechowywania odmiany: Orama (żółty) i De Barao czerwony. Orama była u mnie najdłużej, ostatnie pomidory zostały zjedzone 1 stycznia. Były potwornie twarde (posiadają chyba super gen twardości ) i już zupełnie bez smaku, niestety

[anulab]

Kupiłam Tego Oramę w sklepie (pewna nie jestem , ale wygląd się zgadza ) .Pomidor piękny , ale
smak okropny . Wybrałam z niego nasiona z nadzieją , że mi wyrośnie coś lepszego .
Z koktajlowych dobrze się u mnie przechowywały i nie traciły na smaku Pollicino i Blush . Ten
pierwszy to pewnie dlatego , że ma ten gen twardości , po zerwaniu strasznie twardy .

[kaLo]

Im grubsza skórka tym mniejsze parowanie wody i dłuższe przechowywanie.

[Lunarii]

Czy można zatem wymienić jakieś odmiany o twardej skórce, które są bardziej smaczne? Ten cały gen twardości - czy jest jakaś lista odmian, skąd wiecie że dana odmiana go posiada?