Prośba o dobór róż

[Ankos7]

Mój Charming Piano w tamtym sezonie (jego pierwszy u mnie) zaczął ładnie budować krzaczek nagle wypóścił jeden strasznie wysoki pęd taki na jakieś dosłownie 1,50-1,60 m. Troszkę mnie to zaskoczyło gdyż specjalnie posadziłam go w pierwszym rzędzie z najniższymi różami (tj. 0,6-1,0m wysokości) mojej rabarty różanej ... Ale nic z nim nie robiłam czekałam, pozwoliłam zakwitnąć - na końcu miał kwiaty chyba z 15 szt. takie dokładnie jak na 2 zdjęciu w opisie Charming Piano we Floribun....; niestety kwiaty nie zdążyły się bardziej rozwinąć... ale i tak go

Pozdrawiam
Ania

[Pashmina2006]

Wiesz co? Jakby u mnie takie były jak na drugim zdjęciu to jak dla mnie mogłyby się w ogóle nie rozwijać. Bardzo mi się taka jego forma podoba. Może pomyślisz o założeniu wątku, skoro masz takie piękności? Masz może zdjęcie tego Charming Piano w fazie o której właśnie pisałaś?

[Deirde]

Niestety Piano i wszystkie jego sporty są takie wysokie - wypuszczają gałęzie do wysokości 160 - 180 cm. Trzeba go mocno ciąć.
Też mam Charming - rozwija trochę kwiaty ale za to potrafi trzymać je powyżej miesiąca.

[Ankos7]

Dokładnie kwiaty trzyma bardzo długo - u mnie w niezmienionym stanie aż do późnej jesieni albo raczej aż do momentu kiedy go lekko potraktowałam sekatorem... co prawda nigdy nie tnę róż jesienną porą ale w przypadku tej róży miałam ogromną ochotę to zrobić ... strasznie mnie zezłościła tą wysokością....
Ale po zastanowieniu może i lepiej ... przesadzę ją i będę miała miejscówkę dla następnej róży

Pozdrawiam
Ania

[Pashmina2006]

Moja Piano też bardzo długo trzymała kwiaty. Byłam nią zauroczona. Wielkich pędów nie wywaliła, była skromna ale obsypana kwieciem. Charming Piano trochę krócej trzymała kwiat. Nie wiem czy to kwestia tego że Piano w donicy pod daszkiem a Charming w gruncie.
Teraz zamówiłam Wedding Piano. Marzy mi się jeszcze Happy i Pink Piano. Trochę przypominają mi Pomponelkę

[Pashmina2006]

Dziewczyny a podpowiedzcie coś o stanowisku dla Dr Jamin, Chippendale i Emilie Guillot ??

[ninkas]

Chippendale u mnie rośnie w pełnym słońcu i ma się dobrze. Wcześniej rósł w donicy koło domu od strony południowej i też było w porządku. Souvenir du dr Jamain w półcieniu (nawet ciut więcej niż pół), on się nie nadaje do pełnego słońca. Emilie Guillot nie mam i nie znam.

[Ankos7]

Dokładnie popieram:) Chipek u mnie w słońcu sobie bardzo dobrze radzi, Dr w cieniu - tzn u mnie ma rano słońce tak ze 2 godz. -
Emilie zakupuję dopiero teraz - więc będę mogła coś więcej na jej temat powiedzieć za rok.

Pozdrawiam
Ania

[kasia31610]

Witam, też bardzo marzy mi się rabatka z pięknymi różami i w tym roku zamierzam marzenie to chociaż w małym stopniu zrealizować , jednak nie jestem ekspertem w dziedzinie pielęgnacji i uprawy róż. Czytam z wielkim zaciekawieniem Wasze wątki, oglądam zdjęcia

Chciałam Was prosić o poradę. Mam wybrane kilka rodzajów róż, i chciałam zapytać jak rokują w uprawach?

Konkretnie chcę zakupić :
-różę Chopin
-różę Red berlin
-różę sissi (tzw niebieską) MAINZNER FASTNACHT
-różę papageno
-różę rabatową lavaglute

Na początek tyle
czy te odmiany rosną bardzo wysokie?

[Pashmina2006]

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za informacje. Róże zamówione, teraz tylko czekam na wiosnę. Już nie mogę się doczekać.

KasiuZ wymienionych mam tylko Chopin. Możesz ją śmiało kupować. Jest bezproblemowa, nie choruje, nie zawiesza kwiatów, ładnie pachnie, szybko rośnie. Zmienia kolory w zależności od fazy otwierania pąka. Od żółci do bieli. Cudowna.

[kasia31610]

super dziękuję, właśnie chopin strasznie mi się podoba i na 1000% ją kupię. Chciałabym jeszcze jakieś czerwone Jestem pod wielkim wrażeniem zdjęć cudne.

[Pashmina2006]

Z białych polecam Ci Artemis. Jest równie bezproblemowa jak Chopin. Tworzy bukiety kwiatów u góry i kwitnie prawie do przymrozków. Przynajmniej u mnie tak było. Z czerwonych mam Piano. Też nie miałam z nią problemów. Jak jakieś kropki na liściach się pojawiały to zaraz obrywałam i nic się z nią nie działo.

[sawka]

Kasiu, Chopin tworzy duży, silny krzew o wys. nawet do 1,4m. To przecudowna róża ,szczerze polecam.
Meinzert Fastnacht to raczej pieszczoszka i słabo zimuje. Może zastanów się nad Novalis. Ma podobny kolor a jest zdecydowanie odporniejsza. Obserwuję ją u mojej mamy i na razie żadne choróbska się jej nie imają . Niestety nie pachnie tak ładnie jak MF.

[kasia31610]

wow, widzę ze Chopin ma wielu zwolenników, ale nie ukrywam ze zakochałam się w niej, i na pewno ją kupię Jeśli chodzi o fioletową sissi, to chyba jednak zaryzykuję, mam dla niej fajny kacik w ogródku ciekawi mnie róża red berlin.

[sawka]

Czy to nie jest róża na kwiat cięty, szklarniowa? Spotkałaś ją gdzieś w gruncie?