Dziewczyny jesteście naprawdę niezawodne, dzięki a odwiedziny, przepraszam mało mnie na forum ale powoli wracam.
Dziś byłam w okolicach Świnoujścia dopadł nas grad, deszcz brrrrr, z domu wyjeżdżaliśmy mróz -4, strach jechać na działkę co tam jeszcze zostało z żywych roślin.
Co ja tam będę gadać, pisać nieco pokaże co się u mnie dzieje:
Tunel, początkowe zagospodarowanie - pomidorki, drewno do wędzenia, udka wędzone, budowa przy altance zaplecza na narzędzia itd. czyli prace idą, jeszcze roboty sporo, altanka w środku itp.oczywiście dzięki dzieciom, które przekupuję obiadkami i wędzonką na działce
Sporo będzie zmian, ale czy dam rade zobaczymy a tu nieco kwitnienia
pozdrawiam, Ania