Witam ! co prawda umęczona jestem jak ...no nie wiem co, ale pokonałam wielodniowego lenia! Zrobiłam porzadek w dwóch skrzyniach po groszku tzn wyplewiła, nawiozłam i posiałam jeszcze raz fasolkę...może wreszcie wyjdzie

Skosiłam trawę w ogrodzie i w polu! Wycięte kilka dni temu gałęzie przepuściłam przez rębarkę, a zrębki poszły na ściółkę do kurników. Podlałam pomidory, kaczkom wymieniłam wodę w basenie...ukapałam się i padłam

Jak zaczęłam porządkować zdjęcia w aparacie tak je wszystkie wykasowałam i nie mam nic!
Iwonko psiak wszystkim się podoba, jedynie nie możemy się przyzwyczaić do szczekania i to dość głośnego, bo tyle lat mieliśmy psa który nie szczekał....ale wył
Dorotko moja gmina graniczy z Krakowem, a do dolinki przyjeżdżają turyści to muszą się starać. Często przechodzą koło nas piesze wycieczki i pojedynczy ludzie. Pola to mój atut i ja je lubię, dlatego tak często pokazuję
Ewciu tak jak piszę Dorotce wieś jest za blisko Krakowa żeby była zaniedbana, a nasz wójt dostał ogromny majątek w postaci terenów powojskowych, sprzedał to inwestuje

Po ulicy jeździ niestety coraz więcej samochodów, niektórzy czasem skracają drogę łącznie z ciężarówkami a czasem nawet tir się trafi, mało tego mamy autobus aglomeracyjny kilkanaście razy na dobę

Bardzo się cieszę, ze sprawiłam Ci przyjemność
Mariuszu ja zawsze uważałam, że lilie są trudne w uprawie a liliowce bezproblemowe i dlatego je kupowałam. Tak chyba dalej jest bo lilie znikają, a liliowce kilka razy przesadzałam i są
Misiu miło, że Ci się podoba! szkoda że w zbożu nie ma już maków i bławatków
Zuziu dostałam tojada z dobrego serca od Ewy kory i mimo że już przesadzany pięknie rośnie, a to miejsce wybitnie mu pasuje

Daj swojemu szansę i przesadź, mój w półcieniu rośnie ...no i w glinie! i ja Cię pozdrawiam
Mariolko bo właśnie od żniw potem tak szybko leci
U mnie zdecydowanie pagórkowato i skałkowato

Zwierzyniec się powiększa
Martusiu zapisuj! nie ma grzybków to wracaj do domu, bo już odpoczęłaś a tam ogród i pomidorki czekają. Pewnie ładnie rosną, ale opieka jest ważna! Pozdrawiam i szczęśliwej drogi do domu
Aniu a mnie pająki urzekły, a nie lubiłam falbankowatych i powiem Ci że dalej nie przepadam

Za to pająki w większości podobne do siebie

Lilia ciekawa ale czekam jeszcze na inne nowości!
Agnieszko mam takiego liliowca i ja go nazywam majowy, dopisz do margerytek

Przepięknie pachnie i najwcześniej kwitnie. Chodnik zrobili migiem i już samochody parkują przed domem

Porządna firma nam się trafiła. Różę pod taką nazwą kupiłam u Starkla, łatwo się rozmnaża więc po kwitnieniu zrobię Ci sadzonkę ale wyślę dopiero na wiosnę jak przetrwa zimę
Próbuję sobie wyobrazić jaki kolor mają wycieraczki bo my jedna mamy zieloną a drugą sizalową to może taki ma kolor

Piesek jest z azylu, podrzucił go ktoś pod bramę i ma ok. 1,5 roku.
Wiesz co ja już powoli pieniądze wydaję na inwentarz żywy i na ogród

W całych zakupach najmniej jest dla mnie! ale co tam radość jest ogromna!
Agnieszko wcale mi nie spieszno do tych złotych pól, bo tak szybko potem są czarne
Lucynko pieski widziały się już wcześniej, młodzi wzięli je na wspólny długi spacer. Lola mimo wieku ma kondycję, a ten to tylko by jadł i się pieścił...lizał skakał po człowieku

Po spacerze młodzi stwierdzili, że Lola pogodzi się z nowym psem i za drugim razem go wzięli.
Lubię te kwiaty Luciu i mam do nich słabość, a ostatnio przywiozłam sporo nowych kolorów od Dorotki korzo
Dziękuję i ja Tobie życzę wypoczynku jakiego sobie życzysz (chyba wiem jaki to ma być)
Mam parę porannych zdjęć, bo popołudniowe wykasowałam
Dobrej nocy i kolorowych snów!