Idzie zima ...cz.37
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13090
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu jak u Ciebie sprawuje się Jagodowiec czy dobrze odczytuję? bo u mnie chyba moje łapki go już dwukrotnie pognały na usprawiedliwienie powiem: przez omyłkę.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Alu nad kuklikiem jest trawa Hakonechloa macra "Aureola"
Aniu jagodowiec mam ciągle w takiej samej wielkości, chociaż w jednym roku myślałam że przepadł ale jednak się pojawił. Ciągle sobie przyrzekam sobie, że go przesadzę do luźnej gleby ale potem znika i nie wiem gdzie jest
Aniu jagodowiec mam ciągle w takiej samej wielkości, chociaż w jednym roku myślałam że przepadł ale jednak się pojawił. Ciągle sobie przyrzekam sobie, że go przesadzę do luźnej gleby ale potem znika i nie wiem gdzie jest
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu wspaniałe wiosenne kwiatuszki
Pogoda u mnie podobna jak u Ciebie zimno i mokro , dobrze żeby pierzynka ze śniegu spadła na nasze roślinki ale jak na razie opadów śniegu nie zapowiadają . Dla mnie jeszcze dwa dni ciepłe potrzebne ale przyjmę z pokorą wszystko co będzie .
Zdjęcia wiaty też obejrzę , jak stawialiśmy naszą też miała być na doniczki a teraz jest wszystko w niej
Pozdrawiam z całego serca i zdrówka bez wyjazdów na uzdrowiska i rehabilitację życzę
Pogoda u mnie podobna jak u Ciebie zimno i mokro , dobrze żeby pierzynka ze śniegu spadła na nasze roślinki ale jak na razie opadów śniegu nie zapowiadają . Dla mnie jeszcze dwa dni ciepłe potrzebne ale przyjmę z pokorą wszystko co będzie .
Zdjęcia wiaty też obejrzę , jak stawialiśmy naszą też miała być na doniczki a teraz jest wszystko w niej
Pozdrawiam z całego serca i zdrówka bez wyjazdów na uzdrowiska i rehabilitację życzę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu czekam jednak z niecierpliwością na zdjęcie wiaty robię sadzonki, wysiewam w garażu, tam mam jako tako ciepło, oświetlenie dobre, i radyjko gra. Folię zakładamy dopiero wtedy jak można wynieść sadzonki do niej, czyli jak temperatura pozwala.
- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu najbardziej czekam na żonkile i narcyzy... i mam nadzieję ze im lekki mróz nie zaszkodzi bo na większe - nie ma widoków, w rzazie W ... przysypię słoma i będzie chyba OK. Ten kuklik też się ładnie prezentuje
Moja wieś ma wodę, ale kanalizacji niet... i nie zanosi się na to by szybko była
Moja wieś ma wodę, ale kanalizacji niet... i nie zanosi się na to by szybko była
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Witam !
No za taką zimę to ja serdecznie dziękuję. Ciemno, coś tam sypnęło białym zmarzniętym śniegiem, ale wyjść na zewnątrz to trzeba wykazać się bohaterstwem. Odczuwalna ma sporo minusów, wiatr jest wilgotny i mroźny.
Tereniu pojawiła się nadzieja na śnieg, ale wszystko zależy ile go spadnie, bo te warunki zapowiadają tylko posypkę Niech ta zima szybko minie, bo nie należy do przyjemnych. Obawiam się, że nie podarują Ci dwóch ciepłych dni, no chyba że po fali tych mroźnych.
Zapomniałam czajnika, w którym noszę kurom podgrzaną wodę to i wzięłam aparat i zrobiłam zdjęcia, bo na dobre światło nie ma co liczyć
Dziękuję , ale wyjazd traktuję rozrywkowo więc za te dwa lata chętnie w odpowiednim terminie przyjmę skierowanie Zdrówka Tereniu
Dorotko nie zaimponuje Ci moja budowla, masz rozwiązany problem brzydkich dekoracji ogrodniczych, a ja próbuje im zaradzić. Folii nie ściągam, bo żeby ją rozłożyć musiałam nająć pomoc więc finansowo wyjdzie na to samo jakbym co 3 lata klupowała nową a w kwietniu mam już gotowe ciepłe miejsce pod myślenie nad rozsadami.
Ewciu mróz jest głównie odczuwalny ale dla roślin chyba jest nawet gorszy niż ten cichy dwa razy większy. Tak straciłam sporo roślin, nie wspomnę o różach które takich pieszczot nie znoszą. Moja gmina graniczy o wielkim miastem, jestem w powiecie krakowskim, więc wstyd żeby jego mieszkańcy wylewali nieczystości do rowów tak samo jak żeby wypuszczali z kominów to co wypuszczają Niestety wywóz szamba jest chyba nawet droższy niż kanalizacja a i kłopot, bo trzeba pamiętać o wywózce.
No to teraz to na co czekacie z małej perspektywy bo z jednej strony kurnik a z drugiej kompostowniki.
Tak wygląda ściana boczna od strony małego kurnika kochinów. Niestety nie stałam nad panem i nie wybrał najlepszych, desek bo z estetyka u niego na bakier. Parę razy musiał coś poprawiać
a tutaj wnętrze i ściana od strony kompostu (zachodniej). Po lewej mała szybka odnaleziona u siebie a większy otwór to będzie większe okienko. Szybkę dostane od córki i wprawione będzie trochę później. Wiata nie ma drzwi i nie miała mieć, chociaż pan koniecznie chciał wstawić
Wyposażenie to na razie prowizorka, bo po prostu pozbierałam to co się poniewierało, chociaż nie liczę na idealny porządek to jednak będzie na pewno porządniej.
Dobrego drugiego tygodnia Nowego Roku, a pierwszego tygodnia karnawału!
No za taką zimę to ja serdecznie dziękuję. Ciemno, coś tam sypnęło białym zmarzniętym śniegiem, ale wyjść na zewnątrz to trzeba wykazać się bohaterstwem. Odczuwalna ma sporo minusów, wiatr jest wilgotny i mroźny.
Tereniu pojawiła się nadzieja na śnieg, ale wszystko zależy ile go spadnie, bo te warunki zapowiadają tylko posypkę Niech ta zima szybko minie, bo nie należy do przyjemnych. Obawiam się, że nie podarują Ci dwóch ciepłych dni, no chyba że po fali tych mroźnych.
Zapomniałam czajnika, w którym noszę kurom podgrzaną wodę to i wzięłam aparat i zrobiłam zdjęcia, bo na dobre światło nie ma co liczyć
Dziękuję , ale wyjazd traktuję rozrywkowo więc za te dwa lata chętnie w odpowiednim terminie przyjmę skierowanie Zdrówka Tereniu
Dorotko nie zaimponuje Ci moja budowla, masz rozwiązany problem brzydkich dekoracji ogrodniczych, a ja próbuje im zaradzić. Folii nie ściągam, bo żeby ją rozłożyć musiałam nająć pomoc więc finansowo wyjdzie na to samo jakbym co 3 lata klupowała nową a w kwietniu mam już gotowe ciepłe miejsce pod myślenie nad rozsadami.
Ewciu mróz jest głównie odczuwalny ale dla roślin chyba jest nawet gorszy niż ten cichy dwa razy większy. Tak straciłam sporo roślin, nie wspomnę o różach które takich pieszczot nie znoszą. Moja gmina graniczy o wielkim miastem, jestem w powiecie krakowskim, więc wstyd żeby jego mieszkańcy wylewali nieczystości do rowów tak samo jak żeby wypuszczali z kominów to co wypuszczają Niestety wywóz szamba jest chyba nawet droższy niż kanalizacja a i kłopot, bo trzeba pamiętać o wywózce.
No to teraz to na co czekacie z małej perspektywy bo z jednej strony kurnik a z drugiej kompostowniki.
Tak wygląda ściana boczna od strony małego kurnika kochinów. Niestety nie stałam nad panem i nie wybrał najlepszych, desek bo z estetyka u niego na bakier. Parę razy musiał coś poprawiać
a tutaj wnętrze i ściana od strony kompostu (zachodniej). Po lewej mała szybka odnaleziona u siebie a większy otwór to będzie większe okienko. Szybkę dostane od córki i wprawione będzie trochę później. Wiata nie ma drzwi i nie miała mieć, chociaż pan koniecznie chciał wstawić
Wyposażenie to na razie prowizorka, bo po prostu pozbierałam to co się poniewierało, chociaż nie liczę na idealny porządek to jednak będzie na pewno porządniej.
Dobrego drugiego tygodnia Nowego Roku, a pierwszego tygodnia karnawału!
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu no kurniczek bardzo ładny powiedz mi czy jakoś docieplany będzie ? bo widać małe przerwy między deskami i się tak zastanawiałem, czy coś jeszcze będziesz dawać nie znam się za bardzo, ale przy dużych mrozach może być im zimno u mnie dzisiaj też mroźno ale za to piękne słońce za oknem, że aż chce się wyjść
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42279
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Idzie zima ...cz.37
Mariuszu to jest wiata na doniczki i stoi koło jednego z kurników, a kurniki są szczelne. Jeden nawet murowany ocieplony...no był bo myszy większość styropianu już wykulkowały Wiata może mieć szpary, bo nie będzie miała nawet drzwi. Tam będą stały umyte doniczki, skrzynki i wózek ,żeby na niego nie lało Jest z desek szalunkowych.
Nie mam aż takiego mrozu chociaż odczuwalna brrr ale słońca mi brakuje~! Pozdrawiam!
Nie mam aż takiego mrozu chociaż odczuwalna brrr ale słońca mi brakuje~! Pozdrawiam!
- julcia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2265
- Od: 19 maja 2011, o 08:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu świetne rozłożenie pólek na różne ogrodowe drobiazgi, wysokość w sam raz i miejsca sporo
u mnie na jednej półce od frontu powbijałam gwoździe na których wieszam drobne narzędzia typu sekator ,pazurki łopatki i takie tam wiecznie szukałam ,a teraz mam na wysokości oczu.Okienka zazdroszczę bo u mnie ciemno i światło tylko z otwartych drzwi.
Planujesz jeszcze jakiś stojak do grabi, łopat i tych większych?
Znalazłam coś takiego
Jeszcze nie mam, dopiero planuję bo wkurzają mnie leżące/ stojące w kącie i przewracające się przy każdym potrąceniu i zawsze potrzebne na spodzie
o jeszcze takie znalazłam
miłego planowania, bo pogoda tylko na to się nadaje
u mnie na jednej półce od frontu powbijałam gwoździe na których wieszam drobne narzędzia typu sekator ,pazurki łopatki i takie tam wiecznie szukałam ,a teraz mam na wysokości oczu.Okienka zazdroszczę bo u mnie ciemno i światło tylko z otwartych drzwi.
Planujesz jeszcze jakiś stojak do grabi, łopat i tych większych?
Znalazłam coś takiego
Jeszcze nie mam, dopiero planuję bo wkurzają mnie leżące/ stojące w kącie i przewracające się przy każdym potrąceniu i zawsze potrzebne na spodzie
o jeszcze takie znalazłam
miłego planowania, bo pogoda tylko na to się nadaje
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Moje zielone zakręcenie
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Idzie zima ...cz.37
Maryś witam miło
Widzę, ze ta "zima" zachęca do nowych prac, zamiast przykryć wszystko śnieżkiem i dać ogrodniczce odpocząć Bardzo jestem ciekawa nowej ogrodowej architektury. U nas poprzedni właściciele przy domu postawili taka "komórkę" z desek, które przy okazji pokryliśmy szczelnie brązowymi drewnianymi panelami przy zakładaniu podbitki. Wygląda to porządnie, ale drzwi zrobiły się tak ciężkie, że najmocniejsze zawiasy nie chcą ich utrzymać W tym roku wyrzuciliśmy wszystko ze środka i po uporządkowaniu zmieściły się nie tylko doniczki, nawozy, grabie, szpadle i kosiarka, ale i wlazły nasze rowery i przestały zagracać korytarz w domu
Na takie różności mam problem znaleźć miejsce, bo nie mamy piwnicy W mojej okolicy nie warto stawiać domów podpiwniczonych, woda często jest wysoko i piwnica to tylko kłopot. Dlatego każda wiatka i komórka jest na wagę złota
Wiosenne zdjęcia są tak bardzo na miejscu i tak ładnie grają z pogodą za oknem Cudna kolekcja narcyzów! Maryś, a ja właśnie u Agnieszki pisałam, jak się martwię o moje narcyzy Tak mnie to stresuje, co im mucha narcyzowa zrobiła, ze aż się boję zajrzeć
Buziaki
Widzę, ze ta "zima" zachęca do nowych prac, zamiast przykryć wszystko śnieżkiem i dać ogrodniczce odpocząć Bardzo jestem ciekawa nowej ogrodowej architektury. U nas poprzedni właściciele przy domu postawili taka "komórkę" z desek, które przy okazji pokryliśmy szczelnie brązowymi drewnianymi panelami przy zakładaniu podbitki. Wygląda to porządnie, ale drzwi zrobiły się tak ciężkie, że najmocniejsze zawiasy nie chcą ich utrzymać W tym roku wyrzuciliśmy wszystko ze środka i po uporządkowaniu zmieściły się nie tylko doniczki, nawozy, grabie, szpadle i kosiarka, ale i wlazły nasze rowery i przestały zagracać korytarz w domu
Na takie różności mam problem znaleźć miejsce, bo nie mamy piwnicy W mojej okolicy nie warto stawiać domów podpiwniczonych, woda często jest wysoko i piwnica to tylko kłopot. Dlatego każda wiatka i komórka jest na wagę złota
Wiosenne zdjęcia są tak bardzo na miejscu i tak ładnie grają z pogodą za oknem Cudna kolekcja narcyzów! Maryś, a ja właśnie u Agnieszki pisałam, jak się martwię o moje narcyzy Tak mnie to stresuje, co im mucha narcyzowa zrobiła, ze aż się boję zajrzeć
Buziaki
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- maniolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2784
- Od: 21 gru 2016, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Idzie zima ...cz.37
No widzisz Marysiu jak człowiek uważnie nie przeczyta to później wychodzą takie klocki musiałem aż wrócić do postu hehe i oczywiście źle przeczytałem, albo przeczytałem to co chciałem przeczytać no ale miejscówka na takie rzeczy super
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Idzie zima ...cz.37
Marysiu warto było czekać na takie cudo, będziesz teraz miała super. Co do malowania to ja bym się zastanowiła, czy mnie do tej roboty powinnaś dopuścić. Jak wymalowałam raz krzesło to mąż mój powiedział nigdy więcej, a ja byłam z tego niepowtarzalnego dzieła zadowolona i dumna
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Idzie zima ...cz.37
Maryś!
Nareszcie mam trochę luzu i mogę robić wszystko, na co mam ochotę. Jeszcze tylko za tydzień księdza dobrodzieja będę gościła, a potem już oddam się temu, co najbardziej lubię, jako że zacznie się czas wysiewów.
Przyjrzałam się dokładnie Twojej wiacie i powiem, że to bardziej mała komórka z odpowiednimi półeczkami. Podoba mi się takie rozwiązanie i pokazałam M, który nie jest zachwycony, bo zrozumiał, dlaczego mu ją pokazałam.
Choć może nie powinnam narzekać, ponieważ aktualnie porządkuje kącik z moimi patykami, kołeczkami tudzież innymi podpórkami do pokładających się roślinek. Robi nową półkę dla nich, bo poprzednią jakoś niechcący rozwaliłam.
Wiosny czekam niecierpliwie, choć nic jeszcze nie siałam, a za oknami lekki mrozek ( -4* ) i piękny słoneczny dzionek właśnie się skończył.
Dobrego tygodnia życzę.
Nareszcie mam trochę luzu i mogę robić wszystko, na co mam ochotę. Jeszcze tylko za tydzień księdza dobrodzieja będę gościła, a potem już oddam się temu, co najbardziej lubię, jako że zacznie się czas wysiewów.
Przyjrzałam się dokładnie Twojej wiacie i powiem, że to bardziej mała komórka z odpowiednimi półeczkami. Podoba mi się takie rozwiązanie i pokazałam M, który nie jest zachwycony, bo zrozumiał, dlaczego mu ją pokazałam.
Choć może nie powinnam narzekać, ponieważ aktualnie porządkuje kącik z moimi patykami, kołeczkami tudzież innymi podpórkami do pokładających się roślinek. Robi nową półkę dla nich, bo poprzednią jakoś niechcący rozwaliłam.
Wiosny czekam niecierpliwie, choć nic jeszcze nie siałam, a za oknami lekki mrozek ( -4* ) i piękny słoneczny dzionek właśnie się skończył.
Dobrego tygodnia życzę.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7138
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Idzie zima ...cz.37
Fajna wiata Też coraz mam ciaśniej z moimi przydasiami ogrodowymi i corocznie coś tam wymyślam. Jeden domek ogrodnika który mam w ogrodzie to stanowczo za mało, tym bardziej, że się wżenił w nią mój M i postawił tam jesienią rowery. Rowery wyeksmitował natomiast z garażu mój syn, który coś tam musi robić i pozyskiwał miejsce. I ja biedny żuczek dalej kombinuję gdzie utykać to wszystko. Tak jak Aga nie możemy mieć piwnicy