Tuje, żywotniki wymagania glebowe.

[selli7]

Kórnik powinien teraz mieć złociste końcówki, ale nie brązowiejące.Należało zmieszać torf z ziemią i dodać trochę piasku.Dołek wykopany w glinie i wypełniony torfem wypełni się nadmiernie wodą z podlewania.Takiego zalania roślina nie wytrzyma.Jeżeli dołek będzie wypełniony ziemią o innych właściwościach fizycznych niż gleba dookoła, to w różnym rytmie będzie się kurczyć i rozszerzać, a korzenie mają wtedy problem z przerośnięciem granicy substrat- glina.Zasypanie gliną powoduje ponadto niski poziom tlenu, zbyt wysoka wilgotność torfu pod gliną to powoduje.
Świeżo posadzone rośliny lepiej często podlewać niewielkimi dawkami wody w miarę przesychania niż zalać.

[emikra]

Należało zmieszać torf z ziemią i dodać trochę piasku..

Czyli najlepiej będzie jak teraz wykopię te tuje, wyjmę torf w którym siedziały, zmieszam z moją gliniastą ziemią oraz piaskiem (kupić taki zwykły piasek w worku, do piaskownicy?) i wsadzić z powrotem?

W jakich proporcjach to zmieszać, wszystkiego po równo?

Dosypać w tą mieszankę jeszcze trochę nawozu do iglaków?

Przepraszam, ale mi trzeba wszystko jak dziecku, nie mam jeszcze pojęcia o ogrodniczych sprawach

[jjdj]

Dlatego zawsze należy poczytać o danej roślinie jak się nie ma zielonego pojęcia. A sprzedawca nastawiony na kasę nagada bzdur by klient wrócił jak mu rośliny padną.

[emikra]

Hmm, dzięki za radę, ale nadal nie mam odpowiedzi na pytanie

[selli7]

Ja sprzedawców nie słucham, bo ostatnio na targach taki jeden powiedział mi uczciwie, gdy o coś zapytałam, że nie wie, bo on murarz.

Ja bym zmieniła to podłoże, mniej więcej na 4 objętości (np. łopaty) rodzimej gleby 1 objętość piasku i torfu to co masz w tych dołkach.Roślinę wyjmij ostrożnie z całą bryłą, posadź w przygotowanej mieszance i wlej trochę wody w do połowy zasypany dołek (by dobrze przyległo do korzeni na dole) i trochę na koniec.Podlewaj później umiarkowanie w miarę przesychania.Nawozu żadnego ani podczas sadzenia, ani w całym sezonie.

[jjdj]

To zależy czy rośliny nie przekorzeniły się już. Trzeba sprawdzić, bo mogą odchorować zniszczenie młodych korzeni. Ja bym raczej wybrał ostrożnie torf - ile się da i uzupełnił to dobrą ziemią z ogrodu, co ważne by dużo dżdżownic w niej było. One ładnie wymieszają torf z ziemią i dostarczą powietrza korzeniom.

[selli7]

Fakt, trzeba sprawdzić, bo jeśli były z doniczek ze zbitą bryłą to pewnie jeszcze nie zaczęły, ale jeśli kopane, to często szybciej puszczają młode korzonki.

[emikra]

Wyglądają one w ten sposób:

http://imageshack.com/a/img923/6131/S38xB6.jpg
http://imageshack.com/a/img921/4431/0LjySj.jpg
http://imageshack.com/a/img921/815/qwz2gq.jpg
http://imageshack.com/a/img924/5962/XlAc0A.jpg
http://imageshack.com/a/img924/5862/3tkQv5.jpg

[selli7]

Były kopane czy sadzone z doniczek?

[emikra]

Kopane...

[selli7]

To niestety muszą odchorować, bo korzenie naruszone. Kopane były też za późno.Iglaki przesadza się w marcu, a nawet w ciepłym lutym, jeżeli pogoda pozwala.W maju można sadzić z doniczek.

[gruuubas]

Witajcie, zlikwidowałem paroletnie ognisko i miejsce to wyjątkowo pasuje mi do przesadzenia thui szmaragd. Ale oczywiście jest tam sporo popiołu, przemieszanego z ziemią w ramach wyrównywania powierzchni - czyli jest to pewnie strasznie zasadowe, nie wiem jak głęboko ta zasadowość sięga po kilku latach palenia tam gałęzi. Jak sądzicie - ma to szansę się uchować w takich warunkach?

[marcinpruszcz]

http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id297.html

Odmiana najbardziej toleruje stanowiska słoneczne, dobrze znosi zacienienie. Jeżeli chodzi o warunki glebowe, to tak jak gatunek preferuje gleby żyzne, luźne, wapienne.

Jeśli dodasz jakiejś żyźniejszej ziemi to ma szanse.