Świerk (Picea) - choroby, szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Witamy na forum :wit

Weź lupę i przyjrzyj się czy nie ma śladów żerowania szkodnika.Przełam gałązki i czy są same szkodniki czy tunele wydrażone, odchody robaczne itp.
Jeżeli po dokładnej analizie nie ma nic takiego to pozostaje jedna rzecz - choroba grzybowa.
Pędy powycinać chore, spalić i opryskać o ile pogoda pozwoli ( około 18 st cel ) np.Topsinem

W jakich on warunkach rośnie ?
Mamy bardzo mokry rok .
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Blondas
100p
100p
Posty: 148
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Świerk - choroby

Post »

Jukilop, wygugluj Sirococcus conigenus, grzyb, zwalczanie: http://www.e-ogrody.pl/Ogrody/1,113393,1721847.html
Robercie, czy szkodniki drążące gałązki mogą zajmować praktycznie wszystkie młode pędy?
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Po tym roku zrozumiałem, że tak.Człowiek całe życie się uczy i głupi w sumie umiera.
Mokro ,wilgotno, parno i lęgnie się toto tatałajstwo a będąc w ogrodniczym tłumy ludzi kupujących środki chemiczne. ;:oj
Wpierw ochojnik, potem żuki ,mszyca, przędziorki i inne a zwójka sosnóweczka to delikatnie mówiąc już mnie wkur......... :lol: zaatakowała większość sosen , jedynie żołta się trzyma.A jak zaatakowała moją ulubioną smołową to karę śmierci dostała !
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
jukilop
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 25 cze 2013, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Świerk - choroby

Post »

Dziękuje za miłe przyjęcie i chęć pomocy :):):)

dzis złamałam gałazke , czysta , pieknie pachnąca , prze lupe nie widze szkodników , przyrosty zżółkły , potem zbrazowialy , nie sa sztywne tylko mieciutkie i nie odpadają przy dotyku .

Czyli to grzyb ? czy juz należy mówić o FYTOFTOROZIE ? ;:202

czy według was nalezy tez opryskać sasiedni swierk , sosnę i Tuje ???
Nie jestem wstanie wyciac wszystkich zamarłych pedów , świerk wys ok 7-8 metrów , jakie warunki ? , kurcze trudno mi powiedzieć , tzn zima wiecie jak była miesicami lezał śnieg i na jego gałązkach i pod nim , owszem podlewam ale mozliwe jest że za dużo ???? akurat tam nie aż tak jak na trawę ....
JUKILOP
Awatar użytkownika
jukilop
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 25 cze 2013, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Świerk - choroby

Post »

Wiecie , co ???? przełamałam raz jeszcze gałazkę , rozcięłam wzdłuż calą gałązkę , potrzasnełam nad bialą kartka z drukarki i są ;:202
małe czarne jakies robaki mniejsze od łebka od szpilki , nie mam dobrego szkal ale widze jak ruszają łapkami ? wasami???
tylko kilka robaczków - trzy doslownie , ale galazka w siatce lezała od niedzieli , wożona do ogrodników , instytutu roslin etc , moze to zbieg okoliczności ?


co teraz co to , co robić ???? plis
JUKILOP
Blondas
100p
100p
Posty: 148
Od: 15 cze 2010, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gaj, woj. Małopolskie

Re: Świerk - choroby

Post »

fytoftoroza to choroba idąca od korzeni, atakująca całą wiązkę, a nie świeże przyrosty, zatem spokojnie z tym opryskiem wszystkiego.
Te robaczki to mogą być pojedyncze przędziorki, ale one generalnie atakują STADAMI, tysiące gadzin z delikatnym oprzędem, raczej całość wtedy nierównomiernie schnie. Wygląda inaczej niż na Twoim świerku. Dobrze je widać pod silną lupą.
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Myślę, że Confidor da radę, wnika do rośliny od środka i owad wchłonie truciznę wraz z sokami krążącymi w środku.Można również podlewać tym środkiem w przypadku niemożności opryskania dużych drzew :wit
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
jukilop
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 25 cze 2013, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Świerk - choroby

Post »

jejku , Dzięki ;:138 tak się ciesze że to nie ta najgrozniejsza choroba ..... tyle o niej naczytałam się że masakra .....

Jak uważacie czy sąsiednie świerki też opryskać , podlać , czy tuje szmaragdy stojace obok tego chorego także , zupelnie nie znam zasad dot oprysków ( te profilaktyczne - kalendarz oprysków scigam z netu i będę już tego polnować ) profilaktycznych czy w walce z już zaatakowaną chorobą / szkodnikiem .
Byciem właścicielką Ogrodu uczę się .... niemniej zła jestem na siebie że w dobie netu i tak dostepnych środków doprowadziłam do tej sytuacji bo niewątpliwie pewnie to moja wina - ( 3 sezon bez jakichkolwiek oprysków )

Czuje że zagoszczę tu na stałe , wiele rzeczy można się dowiedzieć , otrzymać pomoc , rade , podejrzeć Wasze piekne ogrody ...

pozdrawiam , życzę miłego dnia , mam nadzieję że mi poradzicie :):):)
JUKILOP
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

To znaczy jeżeli chodzi o opryski to ja jestem z reguły za tym, że profilaktycznie to pryskać jedynie od grzyba , a i to nie zawsze człowiek zdąży, bo albo czas nie pozwala albo pogoda.
Nie ma co lać chemii zbytnio , bo przecież chemia szkodzi i używać jej z rozumem i rozsądkiem.
Świerki obowiązkowo wszystkie ,żywotniki możesz odpuścić to odporne chwaściory :lol:
Początki u każdego są też takie same, uczymy się ba błędach, to forum jest po to żeby uniknąć ich, wszystkich nie unikniesz, bo i nauka musi wyjść.Ogrodnictwo i przebywanie wśród roślin uczy pokory , uczy cierpliwości .
Człowiek wtedy nie buntuje się i przekonuje się ,że jest tylko trochę większy od pszczoły w naturze :lol:
A opryski stosować w bezwietrzną pogodę, bez obaw spadnięcia deszczu , jeżeli juz to lepiej pryskać przed deszczem jak po i w granicach 18 st cel.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
jukilop
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 25 cze 2013, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Świerk - choroby

Post »

czy gdzieś znajde w jednym temacie zebrane do kupy : opryski na iglaki wiosna lato jesień zima profilaktyka ?
mam ok 20 świerków , 10 brzóz , 2 dęby , 2 modrzewie ,2 sosny , 20 tuji
sprzet do oprysków zakupiony ,,, filmy w necie jak to robic obejrzane ....
JUKILOP
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

Wpisz w wyszukiwarkę ochojnik z * - to dotyczy świerka i modrzewia
dąb - przeważnie ma maczniaka to pryskamy Amistar 250 SC
Thuja to odporna / ma czasem grzyba to Topsin
a tak to ja nie pryskam niczym ,czekam , często jest rok ze sporadycznymi opryskami.

Ps.Wkleił bym Ci te linki, ale mam znowu blokade
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
jukilop
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 31
Od: 25 cze 2013, o 18:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Świerk - choroby

Post »

Z ochojnikiem to chyba walka z wiatrakami , co ? , mam już schize łażę po działkach i ogladam świerki , prawie u kazdego sasiada ochojnik .... jak mam postepować , wiosna oprysk modrzewia Promalem ... potem ew świerki jak jest juz zielony ochojnik , nie bardzo kapuję
JUKILOP
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Świerk - choroby

Post »

To znaczy i tak i nie.No jeżeli wśród sąsiadów jest dużo świerków pospolitych i modrzewi i ,,galasy '' w tysiącach wtedy faktycznie to trochę Don Kichot ,ale nie do końca.Bo masz ochronę.To jak buty na zimę.Tworzy się bariera przeciwszkodnikowa.
Najlepsze efekty daje przeciwko ochojnikom walka wczesną wiosną.Przed pączkowaniem.Promanalem .
Ochojnik sam w sobie nie zabija co prawda /chyba,że bardzo małe sadzonki/ ale karykatury rosną, a nie drzewa.
To tak jak porównać całą szczękę a wsystkie tsy :;230
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”