Granat - uprawa, pielęgnacja, sianie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
ogrodnik12
500p
500p
Posty: 530
Od: 17 mar 2014, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie, okolice Koszalina

Re: Granat z nasion

Post »

jest! :heja :tan wykiełkowały, a jednak po tym przesadzeniu i posadzeniu ponownie to coś dało
właśnie teraz świeżo wykiełkowanych granatów mam 4 + 1 starszy = 5 granatów :tan :heja
Zwycięscy to przegrani, którzy się nie poddali.
Pozdrawiam Jan
selwin
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 21 kwie 2014, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Granat z nasion

Post »

Czy mój granat żyje?

Do dzisiaj nie wypuszcza żadnych liści.
W marcu wypuścił liście i zielone gałązki ale uschły.
Co mam robić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19105
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: czy mój granat żyje?

Post »

Jeśli uschły to podłoże musiało być mocno przesuszone. Choć generalnie granaty są dość odpornymi roślinami. Swojego kilka razu przesuszyłem, w lecie zeszłego roku stracił mi wszystkie liście, ale po pewnym czasie mi wypuścił nowe. Może u Ciebie będzie podobnie, musisz czekać i utrzymywać umiarkowaną wilgotność podłoża.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Granat z nasion

Post »

Mój granat właściwy kupiony w OBI za 35 zł jest już w gruncie. Na zimę zamierzam go solidnie okryć (styropian, mata słomiana, agrowłoknina) i mam nadzieje, że coś z niego będzie. Czy ktoś eksperymentował już z uprawą granatu na zewnątrz ?

Obrazek

Obrazek

A to nowy, mały lokator mojej Punica Granatum ;:oj :

Obrazek

Obrazek
joe22
50p
50p
Posty: 99
Od: 6 sty 2014, o 01:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat z nasion

Post »

Geniodekt przeczytaj wątek od początku.
Z tego co pamiętam to ktoś kiedyś zimował granata ale pod folią i w czasie jednej z zim niestety zmarzł a już nawet owocował. A z jakiego rejonu kraju jesteś?
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Granat z nasion

Post »

Małopolska- Krzeszowice kilkadziesiąt km od Krakowa :)
joe22
50p
50p
Posty: 99
Od: 6 sty 2014, o 01:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat z nasion

Post »

Niestety w takim wypadku twoje szanse na przezimowanie są bliskie 0. Co prawda możesz zimą zastosować kabel grzewczy
ale moim zdaniem to szkoda wydawać pieniądze bo i to nie daje 100% pewności przezimowania
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Granat z nasion

Post »

Na etykiecie jednak jest napisane, że roślina jest mrozoodporna (zaznaczam, że NIE jest to odmiana karłowa "Nana"), a także gwarancja, że wyda owoce w ciągu roku. Ja nie zamierzam rezygnować, choć opcja kabla grzewczego odpada- nie mam na razie prądu na działce. Po przejrzeniu wątku dowiedziałem się, że araukar hodował swojego granata pod folią -jeśli to konieczne, to zorganizuje mu jakąś szklarenkę, choć nie wiem co to za różnica- przecież folia raczej nie chroni przed mrozem. Moim zdaniem to kwestia solidnego "opatulenia" rośliny przed mrozem.
joe22
50p
50p
Posty: 99
Od: 6 sty 2014, o 01:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Granat z nasion

Post »

Geniodekt spróbować można skoro tak bardzo Ci zależy. Zgadza się, że najważniejsze jest okrycie rośliny, a co do folii to chodzi głównie o to, że gdy zimą jest temperatura powiedzmy -10 to przy silnym wietrze odczuwamy -20. Folia nie przepuszcza powietrza czyli wiatr nie przejdzie nam do rośliny. Materiał którym bezpośrednio okrywamy roślinę powinien przepuszczać powietrze aby roślina nie zapleśniała lub zgniła. Jeśli chodzi o odporność granatu na mróz to są one odporne ale nie wiem do jakiej temperatury minimalnej i jak to jest z młodą rośliną. Nie wiem czy wiesz ale granat ma dłuższy okres wegetacji i ciężko będzie aby owoce dojrzały i jeśli rośnie taka roślina pod folią to ten proces można przyśpieszyć bo zawsze jest o te kilka stopni więcej. Trzymam kciuki za powodzenie w uprawie i dodawaj na bieżąco zdjęcia.
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Granat z nasion

Post »

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź- będę na bieżąco relacjonował uprawę :D
Bisa
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 27 cze 2014, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Granat z nasion

Post »

Geniodekt pisze:Czy ktoś eksperymentował już z uprawą granatu na zewnątrz?
Owszem. Ja eksperymentowałam.

Miałam kilka granatów z nasion. W domu rosły kiepsko, więc zapadła decyzja. Poszły do gruntu. Zasadziłam je w kupie jako krzaczek. Przezimowały, co prawda trochę przemarzły najmłodsze gałązki, ale i tak byłam mile zaskoczona. Druga zima tych granatów (tegoroczna) nie była już tak udana. Zostały mi tylko dwa. Przemarzły im wszystkie gałązki. Młode pędy wybiły dopiero w maju, a u mnie zima skończyła się wyjątkowo wcześnie.

Straty w tym roku wynikają jednak tylko z mojej winy. W zeszłym roku przesadzałam granaty chyba trzy razy, a ostatnie przesadzenie miało miejsce bardzo późną jesienią. Podejrzewam, że rośliny nie zdążyły się porządnie ukorzenić w nowym miejscu. Dodatkowo zlekceważyłam pierwsze mrozy pozostawiając granaty bez okrycia.
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Granat z nasion

Post »

U mojego granata na działce dobrze, ale bez szaleństw. Nie widać żeby jakoś specjalnie urósł, za to dobrze się zaaklimatyzował :)

Obrazek
Awatar użytkownika
Kasienkar
500p
500p
Posty: 729
Od: 18 cze 2013, o 14:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Grecja, Ateny

Re: Granat z nasion

Post »

Ten granacik jest jeszcze mały to może na zimę zrobić nad nim szklarenkę, np. z odwróconego akwarium i jeszcze dodatkowo zabezpieczyć matami o których pisałaś i czym się da
Pozdrawiam,
Kasia
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”