W.o...Kotach - 3cz.(07.01-08.06)
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Śliczne te maluszki. Oby znalazły kochających opiekunów.
Zaglądam często do tego wątku, bo też jestem kocią mamą.
Kiedyś kotów nie lubiłam. Potem zbudowałam dom, razem ze mną zamieszkały w nim myszki, no to potrzebny był kot na służbę. Kot zamieszkał "na salonach", a myszy wyłapałam łapką.
Dzisiaj mam trzy koty. Tak jakoś wyszło i muszę bardzo się pilnować, żeby nie było ich więcej. Myszy miewam - czasem któreś kocisko przyniesie w pysku. Żywą, żeby się pochwalić, a może podzielić? Kto wie co w kocim łebku mieszka... Mój Pan mawia, że w następnym życiu, chciałby być moim kotem...
Najstarszy, bo dziś już 10-letni Killer /to na pamiątkę premiery filmu/.
Zaglądam często do tego wątku, bo też jestem kocią mamą.
Kiedyś kotów nie lubiłam. Potem zbudowałam dom, razem ze mną zamieszkały w nim myszki, no to potrzebny był kot na służbę. Kot zamieszkał "na salonach", a myszy wyłapałam łapką.
Dzisiaj mam trzy koty. Tak jakoś wyszło i muszę bardzo się pilnować, żeby nie było ich więcej. Myszy miewam - czasem któreś kocisko przyniesie w pysku. Żywą, żeby się pochwalić, a może podzielić? Kto wie co w kocim łebku mieszka... Mój Pan mawia, że w następnym życiu, chciałby być moim kotem...
Najstarszy, bo dziś już 10-letni Killer /to na pamiątkę premiery filmu/.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Potem była Rysia. Ryszarda-Gabriela /też z filmu, żeby było do kompletu/. Ma 6 lat i maniery arystokratki. W przeciwieństwie do Killera nie lubi się przytulać, nie pcha się na kolana, ale gdziekolwiek bym nie była, czy w domu, czy w ogrodzie, Rysia jest zawsze obok mnie.
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
- alka
- 200p
- Posty: 374
- Od: 3 paź 2006, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Gdańska
Rysia to Maine Coon- amerykański leśny. Killer to syberyjski, a trzeci, którego jeszcze nie przedstawiłam, to miał być właśnie Norweski Leśny. Nie znam jego pochodzenia, nie jest to kot z rodowodem, ale nie ma to dla mnie znaczenia. Będąc na lokalnych bazarach, giełdach czy wystawach zaglądam /co jest oczywiste/do koszyków ze zwierzętami. Przytuliła się do mnie kiedyś taka czarna mordka i już go nie oddałam. To jest kot nad koty. Uwielbia jeździć samochodem, zabieram go do domku letniskowego, chodzi z nami na grzyby, na spacery. Przyjaźni się ze wszystkimi zwierzętami w okolicy, nie boi się ludzi, do wszystkich jest nastawiony pozytywnie. Nazywa się Wasyl, ale ma jeszcze kilka innych imion: Czarnomordin, albo Czarnobyl, Cycuś /bo ssie ubranie jak się przytula/, a chcieliśmy nazwać go Rower, bo po rower właśnie pojechaliśmy na giełdę, a przyjechaliśmy z kotem.
Wieczna wojna między Ryśką, a Wasylem
Wielka miłość między Kilerem i Wasylem
Wieczna wojna między Ryśką, a Wasylem
Wielka miłość między Kilerem i Wasylem
Pozdrawiam, Ala
Mój ogród - Alka
Mój ogród - Alka
Tak Nemo, to normalna pozycja każdego kotka zrelaksowanego, pogodnie nastawionego, nie prześladowanego, mającego zaufanie do człowieka.
Jeszcze do Alki. Koty i zdjęcia są piekne.
U mnie też niestety trwa wśród moich kotów nieustanna walka o dominację. Poza walką jest jedynie Pusia czyli Tina, najmłodsza koteczka. Ona od poczatku nie reagowała za zaczepki pozostałych i teraz ma św. spokój. I to chyba zawsze najlepsze wyjście z sytuacji. Powinnam brać z niej przykład
Jeszcze do Alki. Koty i zdjęcia są piekne.
U mnie też niestety trwa wśród moich kotów nieustanna walka o dominację. Poza walką jest jedynie Pusia czyli Tina, najmłodsza koteczka. Ona od poczatku nie reagowała za zaczepki pozostałych i teraz ma św. spokój. I to chyba zawsze najlepsze wyjście z sytuacji. Powinnam brać z niej przykład
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)
- gebo13
- 200p
- Posty: 490
- Od: 1 mar 2007, o 21:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
A to moja Księżniczka Córcia psotki...ostatnie potomstwo
Psotka już po sterylce.Wiosną miała 4 piękne kocięta. trójka zaraz
poszła do ludzi,bo mieli piękne futerko. Księżniczka została i zostanie!
Jest przekochana Teraz na jesiennozimowe wieczory będę
miała 3 mrucząta w pokoju
Książęca krew swoje prawa ma!
A teraz pierwsze łowy Księżniczki,zwaną Małą
A za kilka minut mam urodzinki czteromiesięczne..wiecie?
Psotka już po sterylce.Wiosną miała 4 piękne kocięta. trójka zaraz
poszła do ludzi,bo mieli piękne futerko. Księżniczka została i zostanie!
Jest przekochana Teraz na jesiennozimowe wieczory będę
miała 3 mrucząta w pokoju
Książęca krew swoje prawa ma!
A teraz pierwsze łowy Księżniczki,zwaną Małą
A za kilka minut mam urodzinki czteromiesięczne..wiecie?
Szczęście to nic innego jak dobre zdrowie i krótka pamięć
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
25 i 26 sierpnia była wystawa kotów w hali Urania w Olsztynie, oczywiście byłam. Najwięcej kotów było ras Maine Coon i norweskich leśnych. Piękne okazy, wielkie koty. Były też Rexy trochę egzotyków, perskich, nagich i szmacianych. Ponadto kilka brytyjczyków i syberyjskich. Koty były raczej znudzone oglądaniem ich i jednostajnością bycia w klatkach. Większośc spała więc na hamakach albo po prostu w kuwetach. Schronisko w Olsztynie zbiarało datki. Jestem za takimi imprezami, szczególnie ważne jest wspieranie schronisk. A to link do artykułu w Gazecie Olsztyńskiej.
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Kocie-pie ... anii,29458
http://gazetaolsztynska.wm.pl/Kocie-pie ... anii,29458
Być wolnym to móc nie kłamać
(Albert Camus)
(Albert Camus)